Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zobaczyłam byłego po 10 latach i...

Polecane posty

Gość gość

Dziś mój były (pierwsza miłość, byliśmy razem 2 lata) przysłał mi zaproszenie na Facebooku. Nie widziałam go 10 lat, zostawił mnie bez żadnego wyjaśnienia i wyjechał za granicę. Bardzo to przeżywałam, długo nie mogłam zaufać, bo w między czasie dowiedziałam się że byłam zakładem (założył się o mnie z kolegą). Do dziś czasem o nim myślałam, mimo że mam wspaniałego męża, którego bardzo mocno kocham. Gdy dziś zobaczyłam mojego byłego byłam w szoku że tak mógł się przez te lata zmienić, wygląda okropnie; ma kobietę która jest raczej sporo od niego starsza, gruba i brzydka. Z tego co widzę to były nic w życiu nie osiągnął. Dziś dziękuję Bogu za to że on mnie wtedy zostawił. Wiem że jestem atrakcyjną kobietą, mam wspaniałego, przystojnego męża którego kocham. Dziś czuję się jak bym wygrała milion w totka!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
He he he jednak to prawda że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto wiem, może jakby został z tobą, byłby teraz innym człowiekiem... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze ;) . Tez tak mialam, zakochalam sie w dupku co po burdelach latal, w dodatku brzydal byl a ja bylam slepa. Dobrze, ze mnie zle traktowal i zdradzal (7 lat razem) . Wyplakalam swoje a dzis mam przystojnego meza, mieszkamy za granica, mamy 2 dzieci i kupe kasy ;) . Tamten do pracy sie nie palil i ciagle mnie naciagal na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre :) Piszesz że jesteś atrakcyjną kobietą w szczęśliwym związku... ale pocieszyło Cię to że byłemu źle się wiedzie? Jakbyś go zobaczyła pięknego, szczupłego i wypoczętego, ze śliczną młodą panienką u boku jak wychodzą z restauracji, wróciłabyś do domu popłakać? Co ma do twojego szczęścia to jak jemu się wiedzie? Mnie też były potraktował paskudnie, rozstaliśmy się burzliwie, ale mimo to cieszę się że teraz ma żonę z którą nadaje na tych samych falach, uzdolnioną dziewczynę, sam odnosi sukcesy zawodowe i jest szczęśliwy, wyraźnie obojgu nam wyszło to na dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa piwonia s
mam tak samo! bywaja takie straty w życiu, które po latach okazują się korzyscią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po dwodziestu dwoch zobaczysz go jeszcze w ostrzejszym swietle stopka: mozna byc idiotka, ale nie mozna o tym zapominac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna "tylko ja jestem najładniejsza, tylko ja jestem najpiękniejsza" (i tylko ja tak sądzę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfw
Ten temat już był. Wymyślajcie coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Do gościa z godziny 00:11 - jakaś Ty dobra i kochana ,normalnie ...super że cieszysz się że byłemu się układa, nie wiem jak między wami było i jak się rozstawienie, natomiast ja przez mojego byłego zostałam okropnie potraktowana, zostawił mnie bez żadnych wyjaśnień po dwóch latach związku ( przysłał tylko smsa z tekstem : to koniec, chyba jeszcze nie dorosłem). Poczułam się nic nie warta, miałam do niego wielki żal. Nigdzie nie napisałam że jestem najpiękniejsza, ale że jestem atrakcyjna; mam tego świadomość, widzę jak działam na facetów. Nic nie poradzę na to że mam dziś satysfakcję z tego że ktoś kto mnie zranił jest dziś taki jaki jest. Jestem tylko człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ew ka
Miałam podobnie i rozumiem Cię autorko, tylko że mój były nadal mnie unika, chyba ma nadal wyrzuty sumienia. A Twój były chce nawiązać ponownie kontakt, ciekawe tylko po co i co ty z tym zrobisz, bo po twojej wypowiedzi mam wrażenie że masz nadal do niego jakiś sentyment...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też byłam przez byłego potraktowana,ale nie mam w sobie do niego żalu jak niektórzy powyżej do swoich,trzeba wyzbyc się tej nienawisci bo ona tylko niszczy nas samych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic z tym nie zrobię. Kocham mojego męża a były nawet mu do pięt nie dorasta. poza tym on przysłał mi tylko zaproszenie na fb, nic więcej, nie doszukuję się w tym żadnych podtekstów,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rany, nie przesadzajcie, przecież ja mu nic złego nie zrobiłam, ani mu źle nie życzę. ja po prostu się ciesze że mnie wtedy zostawił bo dzięki temu jestem teraz szczęśliwsza. los bywa przewrotny i coś czego straty kiedyś żałowałam, dziś okazuje się moim szczęściem. śmiać mi się chce z takich litościwych i wielce dobrych kafeterianek , które piszą że wybaczają byłym i cieszą się ich szczęściem i w ogóle są takie kochane i święte i idealne a wciąż szukają tylko okazji żeby komuś wbić szpile i w ten sposób się dowartościowują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację , wielkie matki Teresy które przebaczaja swoim byłym bo je bolcowali ale innej kobiecie już nie przepuszcza najmniejszego goffna, hipokrytki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×