nie zesrajcie się mamuśki !

mam dość tego wszystkiego ! jesteście nawiedzone, przewrażliwione i dumne. wchodzę na stronę, a tu same paniusie i ich córusie i synusie. Zachowujcie się jak normalne matki, a nie jak damy i arystokratki !

racja ! na kafe co raz więcej matek, które zachowują się jak modne pozorantki. też mnie to irytuje...wrrrrr

Synuś córunia fasolka sisiorek kupeczka owulka tempka serduszkowanie z mężem <- przykłady z tego forum

poszukuje tlumacza jezykarosyjskiego, co oznacza wyraz pozor?

pozor to hańba :) pozdrawiam

jestem mama ale polowy tych okreslen nie rozumiem. tempka??? wtf?? serduszkowanie?? a co to kuzwa takiego? czasem tez mi sie wymsknie zupka do doroslych osob,ale zeby takie kloce jakie robi moje dziecko nazywac kupka??cos nie hallo

Tempka - temperatura w pochwie a serduszkowanie to określenie na uprawianie seksu z mężem :) Nie ja to wymyśliłam...

dzieki za wytlumaczenie. Czy tylko ja nie wiem po co sprawdzac temperature w pochwie? niezle maja najeb*ane w glowach te mamuski.....wlasnie z takich domow wychodza kaleki zyciowe

Haha lepsze jest BEBZOLEK - na brzuch ciążowy albo "pierdzioszki" - kobieta, która miały w ciąży gazy.

tragedia, te "mamusie" to jakaś plaga ! biedne te wasze dzieci...

nie rozmieszajcie mnie,bo zajadow dostane ;) takich ludzi pewnie sieja.....szkoda,ze jeszcze zaparciuszki i zgagolki nie mialy :D

taaaa a zamiast pierdzieć, puszczają malinki tzw. bździnki

i kupciolki takie robia duze,ze je rozrywa. och jakie sa slodkie i biedne te mamusie.

tak, zwłaszcza, że za kilka lat te dzieci będą skakć im po głowach i palić fajki za winklem ! będę się łajdaczyć, jeść hamburgery z biedronki ( 5 kotletów za 1.99) i pic tanie wina ! a tak się pieszczą naiwne !

Zlot bezplodnych ... przykre.

hahaha a co niby ma być na forum o macierzynstwie? ja jestem zachwycona moimi córeczkami,zakochana i najszczesliwsza na świecie,dlaczego nie mialabym o tym głosno krzyczec? jak ktos jest szczesliwy to chce się tym szczesciem podzielic z całym swiatem i nie obchodzi mnie opinia innych zwlaszcza złosliwych i zgorzkniałych.

Mnie najbardziej śmieszy "seks z MĘŻEM", takie podkreślanie, że robi się "to" właśnie z mężem, jakby to kogoś obchodziło specjalnie czy z mężem czy z konkubentem czy tez z listonoszem :D

jejku czepiacie się juz niewiadomo czego. zresztą jak ktos czegos nie lubi (tematu o dzieciach itp) to po co wchodzić?

A ja się czepiam, sama jestem mamą a przeraża mnie zidiocenie innych kobiet :( to słownictwo, zdrabnianie wszystkiego... Rozumiem "synek, córeczka" ale to "serduszkowanie" czy "owulka" mnie dobija. Takie egzemplarze robią złą opinie normalnym matkom!

Mamuśki sruśki nawet z chodnika nie zejdzie z rym wózkiem, albo wp*****la sie do autobusu i cqły zajmuj****ahor placze. Tragedia

ja sie dzisiaj zesralam, fizjologia przeciez, i co? matka jestem. nie nazywajcie dzieci bachorami, to okropnie brzmi. dajcie ludziom zyc tak jak chca

jaka to normalna matka, wytlumacz. dama nie jestes? przykre. mojej prababci matka z arystokracji sie wywodzi wiec jestem z arystokracji, no coz, taki los, nie zmienie tego. co tak was wszystko boli? ps na grey'u bylyscie?

Ja teraz pisałam o tych kobietach , które zachowują się infantylnie a nie o arystokratkach żadnych. O arystokratkach to autorka pisała. I nie , nie byliśmy na Greyu,bo "dzieła światowej kinematografii" nie nie interesują.

serduszkowanie czy owulka to chyba w tematach o zachodzeniu w ciażę, o staraczkach. a nie jak juz jest dziecko. zresztą ja z serduszkowaniem się jeszcze nie spotkalam moze dlatego ze nie interesują mnei tematy o zapladnianiu. ale jesli ktos tak lubi pisac to przeciez może.

zgadza się ! mnie też to wkurza. świat kręci się w okół dzieci, ale niektóre mają p*****lca ! weźcie nie przesadzajcie ! tylko tyle !!!

ale dlaczego ja mam "zejsc z tym wozkiem z chodnika" ? to co mam po trawniku wozkiem jechac? wozek to cos gorszego?

z d u p y z tym wózkiem ! jesteście nawiedzone ! szkoda że te wózki zamiast kół nie mają palców. wtedy jak na opuszkach , by nie daj Bóg dziecka nie szturchnąć !

No właśnie, bez przesady, teraz piszą ze nie dają dzieciom cukru, soli, wszystko bio i eko, bez glutenu, laktozy itp, itd... A wystarczy ze dziecko pójdzie do przedszkola i co? Tam parówki dają i to te najgorsze

ja nie rozumiem o co chodzi z tym wozkiem i palcami.

nie rozumiesz ? dzisiejsze matki zachowują się w stosunku do dzieci, "chodząc na palcach" dmuchają, chuchają i pieszczą się jak nienormalne . w Afryce każde dziecko ma takie warunki, że tutejsze mamuski umarły by z rozpaczy zostawiając pociechę pod ich opiekę. nieco normalności...i tak wasze dzieci będą jadły parówy, frytki na spalonym oleju i chemię w formie chipsów.