Czy jemu na mnie naprawdę zależy?

Spotykam się z pewnym chłopakiem.Dobrze się dogadujemy,zawsze mamy tematy do rozmów,momentami On zaleca się do mnie-tzn przytula mnie,obejmuje.I tak jest cały czas... natomiast nic nie mówi na temat tych spotkań,tzn nie rozmawiamy o tym,co jest między nami.Po spotkaniu zwykle On pisze smsa,że już dojechał do domu,wymieniamy 2,3 smsy.To on zwykle inicjuje rozmowę-ja nie chcę się narzucać.Problem tkwi w tym,że on jest z bardzo bogatej rodziny i głupio byłoby mi tak zalecać się do niego i inicjować rozmowę i pokazywać,że mi na nim naprawdę zależy-chcę po prostu,żeby to On się o mnie bardziej starał,żeby nie myślał sobie później,że np lecę na jego kasę.Staram się być bardziej obojętna,ale nie wiem czy tak powinnam postępować.On dziś jeszcze nic do mnie nie napisał,a widzieliśmy się wczoraj.Chciałabym zrozumieć,czego On oczekuje,co myśli o mnie,ale spotkaliśmy się zaledwie 3x,więc nie wiem czy mogę oczekiwać od niego jakichkolwiek ''wyznań'' na ten temat.Z drugiej strony dobrze się przy nim czuję i nie chciałabym stracić z nim kontaktu,a także wolałabym wiedzieć na czym stoję i w jaką stronę to wszystko zmierza.Nie wiem,co robić ;-(