Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

facet wysyła sprzeczne sygnały

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio spodobał mi się kolega z uczelni, który jest bardzo nieśmiały i wysyła mi sprzeczne sygnały. Z jednej strony szuka ze mną kontaktu, zdaje sobie sprawę, że mi się podoba, nie unika mnie, nigdy nie podchodzi gdy stoję w grupie. Czuje jak mi sie przygląda i często niby przypadkiem jest tam gdzie ja. Niedawno rzucilam mu niezobowiązująca "szkoda, ze zaraz masz egzamin, bo myslalam ze si gdzies przejdziemy zamiast siedziec caly czas w książkach". Widzialam zachęcający usmiech na jego twarzy i ze mu sie milo zrobilo, ale tylko rzucilam "ale skoro nie mozesz to ucz się i zdawaj ;) ja powoli lece". Od tamtej pory kręcił się nieśmiało w poblizu mnie, często go gdzies spotykalam "przypadkiem". W koncu stwierdzilam ze napiszę do niego na fejsie, zebysmy gdzies wyszli. Sformulowalam to po kolezensku bez zobowiazan. Widzalam ze byl kilka razy dostępny na fejsie, ale nie odczytal mojej wiadomosci, bo nie wyswietla mi sie, zeby byla odczytana. Może troche panikuje i brakuje mi pewnosci siebie, ale boje sie, ze mnie po prostu olewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zrozum to nie obchodzisz go, gdybyś go obchodziła to sam, by się przełamał i odezwał i Cię gdzieś zaprosił. Daj mui sobie z nim spokój i tyle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha, bo znowu potwierdza sie moja teoria, ze faceci jednak lubia gonić kroliczka, jak nawet mu sie spodobasz, ale zaczniesz gonic jego to on ucieka i szybko jak nie natychmiast traci zainteresowanie to jest wlasnie to czego nam kobietom ciezko u facetow zrozumiec, trzeba im pozwolic czesciej wykazywac inicjatywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bleeeh, wiedziałem, że zaraz się zlecą w tym temacie królewny z drewna i będą wypisywać po raz tysięczny te brednie o gonieniu króliczka albo tą głupotę, że jakby chciał, to by coś zrobił. A wiadomość na facebooku mogła wpaść na przykład w półkę "inne", to się nie raz i nie dwa zdarza i chłopak nie widział nawet, że dostał wiadomość. Często tak się kończy pisanie na facebooku, zamiast normalnie pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogolnie rzadko bywa na fejsie, wiec nie spodziewalam sie ze od razu odpisze. Jednak widząc, że byl dostepny i nie napisal i nawet ie wyswietlil to ogarnelo mnie zwatpienie. Ogolnie tez uwazam, ze dziewczyna moze zrobic pierwszy krok jezeli facet jest niesmialy, bo glupi spacer to nie jest nic zobowiazujacego dla żadnej ze stron. to, że dziewczyna pierwsza zaproponuje spotkanie nie oznacza, ze podaje sie facetowi na tacy, bo on tez musi sie wykazac, zeby doszlo do kolejnego spotkania. Chodzi mi o to, ze koles wysyla mi sprzeczne sygnaly. Raz sie z nim umowilam, ale przyszlo mu to z wielkim trudem zeby ze mna gdzies wyjsc i tak sie krecil kolo mne nieporadnie pytal o ktorej koncze zajecia, co bede robic, gdzie ide, a gdzie to jest itp. Dopiero jak ja mu powiedzialam "to chodź ze mna to pokaze ci gdzie" to poczul sie pewnie i powiedzial ze o tej i o tej bedzie na mnie czekal. Spacer byl mily, dobrze go spedzilismy bez zadnych gestow podtekstow, sporo mi o sobie opowiedzial tj. otworzyl sie, ale potem znowu to obczajanie na uczelni, unikanie mnie, gdy stoje w wiekszej grupie, "przypadkowe" stanie pod moja sala. Teraz ja wyszlam z inicjatywa i cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 02 a jaki to jest folder inne? Nie ma czegoś takiego. Nie odpisał to niezainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po jaką Ch** włóczy się koło mnie, szuka kontaktu itp.? Jeżeli szuka koleżanki to nic nie stoi na przeszkodzie, aby podszedl do mnie gdy stoję w grupie, a nie np. stawał z boku i czekał aż do niego podejde. Dlaczego nie podejdzie do mnie na luzie tylko skrada się nieśmialo? Może przeciez przejsc normalnie kolo mnie i przywitać się albo zamienic kilka słów. To on szukał ostatnio kontaktu ze mna, a nie ja z nim. Z tego co mi mówił to nigdy nie był w poważnym związku, a ma trochę lat. Doświadczenia z kobietami też brak, więc ja z jego zachowania wnioskuję, że on szuka tego kontaktu, ale bardzo się wstydzi. Z tego względu zaproponowałam mu żeby gdzieś się poszwendać tak dla zabicia czasu. Według mnie normalny gość który czuje, że podoba się dziewczynie, ale bez wzajemności to zachowuje dystans tj. nie unika jej, ale co najwyżej przywita się zamieni ze dwa zdania i mówi, że na niego już pora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestań za nim łazić i się narzucać trochę godności dziewucho!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę czytania ze zrozumieniem!! Gdy stoję w grupie lub rozmawiam z kimś to nie odchodzę i nie lecę za nim tylko po prostu ignoruję go. Jeżeli idę sama i on niemal zastępuje mi drogę albo uśmiecha się do mnie z daleka to czy ja za nim łażę??!! Co w tym złego, że widząc jego nieśmiałe próby nawiązania ze mną kontaktu sama proponuję spotkanie? Nie mogę go tylko rozgryźć, a zależy mi na nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma to jak zdesperowana debilka upieprzy sobie we łbie, że ktoś jej wysyła sygnały i dawaj! dorabiać do tego ideologię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bo spojrzał, a bo się uśmiechnął, a bo dwa słowa powiedział a on po prostu zwyczajnie był uprzejmy - a ta już prawie ślub planuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie chodzi o bycie jak napisalas "ksiezniczka z drewna", ale ty mu sie poprostu narzucasz... Daj sie facetowi wykazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, spokojnie, a zobaczysz że zacznie starać się. I nie przejmuj się wypowiedziami z 1.07 i 1.09, bo napisali je zwyczajne prostaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie narzucanie się to ciągłe wypisywanie do kogoś smsów, wiadomości, wypytywanie się o niego, zbieranie informacji, szpiegowanie itp. Fakt, że napisałam mu jedną wiadomość, że moglibyśmy gdzieś wyjść dla zabicia czasu nie uważam za narzucanie się. Notoryczne wypisywanie takich wiadomości o podobnej treści tak. Czy narzucaniem się nazywacie fakt, że gdy on zastępuje mi drogę z uśmiechem albo stoi pod moją salą mimo że zajęcia ma gdzie indziej, ja zamienię z nim kilka słów? Nie rozumiem w jaki sposób mu się narzucam? Mam zgrywać niedostępną, zimną i wyniosłą matronę? Mam w ogóle przestać się do niego odzywać? Mam z nim zerwać kontakt, nawet koleżeński?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak nic z tego nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad takie przypuszczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyświetlił wiadomość, ale nie odpisał :( szczerze? mam wrażenie, że on mnie traktuje jak koleżankę tylko wtedy kiedy on czegoś potrzebuje tj. kiedy chce się wygadać, wyrzucić coś z siebie, ale kiedy ja coś chcę to ulatnia się dyskretnie. Ogólnie, szczerze mówiąc, na pewno widzi, że mi się podoba i mu to imponuje i próbuje się dowartościować tym, że podoba się komuś. Zaznaczam, że on nigdy nie miał dziewczyny, a ma trochę lat, więc podejrzewam, że nie wie co zrobić z takim fantem, a z drugiej strony dowartościowuje się tym, że się komuś podoba. Dopóki co na to mi wygląda. Jeżeli tak to ja nie jestem poduszką, w którą się można wypłakać, a potem rzucić w kąt. Znając życie to pewne jak mnie spotka na uczelni to będą dalej głupie uśmieszki, szczeniackie podchody, może nawet propozycje, aby gdzieś wyjść, ale ja już mam wy**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli dobrze napisałam, że nic z tego nie będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj idiotek, które piszą o niby narzucaniu się, bo one mają nawalone we łbach. Ale spokojnie poczekaj teraz, co dalej, ty już wysłałaś jakiś sygnał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważasz, że jeszcze jest jakaś nadzieja, skoro nie odpisał? Też nie uważam, że mu się narzucam. Widzę, że próbuje coś nieśmiało zagadać, więc zrobiłam zdecydowany krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×