Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do mam karmiacych

Polecane posty

Gość gość

mam pytanie do Was, moje dziecko kończy 12 tyg. a ja wyprowadziła już do swojej diety dużo produktów min zakazana czekoladę, małej nic nie jest i tak się zastanawiam czy powinnam ja jeść czy nie i dlaczego nie skoro dziecku nie szkodzi? jak to jest z tymi zakazanymi produktami, dlaczego ich niewolno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak możesz jeść czekolade?!?!?! co za wyrodny babsztyl.... wódy się jeszcze nachlej najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie słuchaj tej głupiej baby powyżej, widać że ma probelmy w swoim życiu. Jak dziecku nic się nie dzieje to jedz na zdrowie. ja przy pierwszym też tak uważałam na wszystko, z czasem coraz mniej a przy drugim to jadłam prawie wszystko, nawet smażone kotlety, dziecku absolutnie nic nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo dieta karmiacej to taki troche mit jest. Ciekawe ze w innych krajach malo kto o tym slyszal a jak juz to o kalafiorze i o czekoladzie właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to glownie chodzi o to,ze to co jemy przenika do mleka i dziecko moze bolec brzuch. ja jadlam na co mialam ochote. Wystarczajaco malo i tak jem,a zeby jeszcze diete z tego robic to chyba o samej wodzie bym zyla. Czekolada czasem jakis kotlet smazony czosnek... jak dziecku nic sie nie dzieje to jedz smialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ale dlaczego czekolada miałaby być zakazana? pierwsze słysze. znaczy powinna być dozowana czyli raz na jakis czas w niewielkich ilosciach nie zaszkodzi. poza tym gorzka chyba wogole nie szkodzi a wrecz niektorzy lekarze polecają ją jako zrodło potasu czy magnezu? nie ma czegos takiego jak dieta matki k. tyle tylko zeby się zdrowo odzywiac ale to dotyczy kazdego okresu w naszym zyciu. no chyba ze dziecko jest uczulone na czekolade ale chyba nie o to chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"już"? ja od początku jadłam normalnie i wszystko, "dieta karmiącej" to jest jakiś polski wymysł, tutaj (Holandia) jak o to zapytałam położną to popatrzyła na mnie z niebotycznym zdziwieniem i nie wiedziała o co chodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jem wszystko z umiarem, trochę czekolady, kawę, chipsy, pepsi, frytki, kotlety schabowe, bigos, grzybowa itp,itd......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×