Jak byście zareagowały na takie zachowanie własnej mamy wobec was?

Jestem w pracy, miałam sciszony telefon ale w koncu odebrałam. Mama dzwoniła do mnie 4 razy. Powod?? Aż mnie zatkało... Dzowniła żeby mnie opirniczyć że weszłam do domu w brudnych butach i rozniosłam przez dwa piętra domu wysuszone błoto! Tak weszłam to fakt, ale po pierwsze niedziełam ze mam brudne buty a po drugie wpadłam szybko do domu bo czegos zapomniałam... Przeciez nie zrobiłam tego specjalnie!! Powiedzcie mi czy ona nie przesadza? Bo naskoczyłam na nią

Przesadza. Dzwonic do pracy o taka p*****le?

I to jeszcze 4 razy!! Ale się w********m, tak jakbym to zrobiła specjalnie:-( Mówię jej że " CO SIE TAKIUEGO STAŁO??TAKI TO PROBLEM??" a ona że tak, ze bedzie sprzątać, to ja jej mówię aby to zostawiła ze jak wroce z pracy to posprzątam a ona " NO TAK CAŁY DZIEN BEDZIE BRUDNO!" No jaja:-( Mam coraz bardziej dosyc mieszkania pod jednym dachem:-(

Ja też potrafię zadzwonić do syna i opierniczyć go za błoto w korytarzu. Jak wracam z pracy to jego przeważnie nie ma jeszcze w domu, potem ciągle w biegu - wchodzi, albo wychodzi - i nie mogę mu nagadać osobiście. A ze m am dość tego "wracania po coś tylko na chwilę" i brudzenia w domu, no to dzwonię. Jak mu się telefony od mamuśki nie podobają, to niech szanuje moją pracę i zdejmuje biuciory jak po coś wraca. Proste.

Dlatego ja sie wyprowadzilam od rodzicow bardzo szybko. Im dalej, tym lepiej :D

mamuśśka ale moim zdaniem to przesada, robienie z igły widły. Zdarzyło sie to pierwszy raz w zyciu a ona do mnie dzowni jakby ktos umarł! No zatkało mnie, robi mi wykład jak małemu dziecku! Mam tego dosyć, ja bym w zyciu nie zrobiła takiej akcji po tym jakby ktoś tak zrobił nieumyslnie

Miala racje. Brudasow cza uczyc pozadku. Ja sam sprzatam w domu i zawsze buciory zdejmoje. Czy sie spiesze czy nie. Pewnie nigdy niesprzatasz dlatego zwisa ci ze ktos kregoslup zgina . Tfu!:-)

widocznie nie pierwszy raz po tobie sprzata i dzisiejsze twoja zachowanie przelalo kielich goryczy. Też szlag by mnie trafil, gdyby ktos mi bloto po calym mieszkaniu rozniosl i mial to w nosie, czekajac az sprzatne po nim

tak sie składa ze to ja sprzątam całą chałpe w każdą sobotę wiec pudło mój drogi. Poza tym czy za taka pierdołę dznowiłbys 4 razy po to aby opierniczyć????

To nie tak ze mam to w nosie, ja tego nie zauwazyłam bardzo sie spieszyłam. Ludzie pierwszy raz cos takiego sie stało, a tak jak mówię to ja sprzątam cały dom od góry do doły w każdą sobotę.

a tak w ogole jakie masz obowiazki w domu, w ktorym mieszkasz? Czy tylko inni wszystko za ciebie robia a ty korzystasz?

okres masz, ze tak to przezywasz?? Skoro p*****la, to zatkaj jape

robię zakupy, dokąłdam się do rachunków, sprzątam całą chałpę w soboty, sprzątam po sobie na bieżąco. Mało mam obowiązków??

Nie mam okresu ale tak mnie to w*******o ze szok, chyba matka ma okres albo gorzej bo tak nie zachowuje się ktos normlany

Moja też by do mnie wydzwaniała a jak bym nie oddzwaniała to ona w tym czasie by mi dupę obrabiała do sąsiadów i dzwoniła po rodzinie jaka to ja zła jestem, leń i brudas. Dlatego nie mieszkam z nią odkąd skończyłam 17 lat. I dobrze mi z tym. W domu brudas ma czyściutko, chociaż leń długo w pracy siedzi :)

Serio jak zobaczyłam te 4 nieodebrane połączenia od mamy to myślałam że ktos umarł! A tu nie, chodziło o rozniesione błoto w domu przez wyrodną córke:-D

Mama oczywiście przesadziła. Skoro jednak tak Ci źle z tą mamą - po co jeszcze z nią mieszkasz? Nie podoba Ci się - to się wyprowadź.

I taki mam zamiar, myslalam ze jakis czas jeszcze tu pomieszkam ale coraz czesciej myśle o wyprowadzce bo mam dosyc tego wszytskiego. Kuźwa nie dosc ze d**y z domu nie rusza bo jej wszystko kupuję, sprzątam cały dom , pomagam to jeszcze ma jakies chore pretensje jakbym miała 10 lat.

oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny taka rodzina! a matki to sa c**y najdorsze co doijaja ludzi i gina ich marzenia te s*******nskie k***y matki to niech zap*****la! 333 www.youtube.com/watch?v=w3p-iuXWDXE