Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mustafa elDep

Z premedytacją ranię uczucia religijne

Polecane posty

Gość Mustafa elDep

Murzynek Ahmed w Paryżu mieszka Głowę Ci uciąć chce ten koleżka Ostrzy maczetę przez całe ranki Czyta z Koranu co lepsze wzmianki O tym co robić ma z niewiernymi Gdy na ulicy spotka blond w mini Dobrze, że Ahmed z Islamistami Nie chodzi tutaj do szkoły z nami A gdy ze szkoły do domu wraca Bomby buduje to jego praca Aż mama krzyczy Ahmed łobuzie Kiedy dynamit chowa w swej bluzie Mama powiada poszukaj żony Ale on w kozy wciąż zapatrzony Lecz mamy miłość ciągle jest czysta Bo dobry z niego jest terrorysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
islam to nie religia tylko system polityczny modla sie do ksiezyca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smieszne nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymysl cos na ewangelikow, dobra? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stoi na stacji lokomotywa ciezka ogromna i tluszcz z niej splywa tlusta oliwa oliwi zamki, zawiasy, k***sy by pan mackiewicz w glorii i chwale rzec mogl do kolegi pieprzony pedale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam lecieć nie kazano, wszedłem do kokpita i spojrzałem na pole...trzeba brata spytać, jak przekonać pilota w mglistej atmosferze, by odwagą pokonał nieprzyjaciół wieżę, z której Moskal przez radio próbuje dyktować Prezydentowi Polski - gdzie ma wylądować. Przez mgłę dostrzeże prawdę człowiek wielkiej cnoty, co przejrzał dziadów, małpy oraz palikoty. I z czystym sercem powie, że mgły tej przyczyna tkwi w potajemnym spisku Tuska i Putina. Chcą mnie z drogi zawrócić i wysłać do Mińska; już widzę, jak się cieszy pewna morda świńska. Lecz ja się nie ulęknę broniąc racji stanu; już raz mnie zaciągnęli do Azerbejdżanu. Wylądujemy tutaj, żeby zbaranieli jak Tusk, kiedy wkroczyłem na salę w Brukseli. A w najgorszym przypadku - śmierć na posterunku! Przynajmniej cały naród nabierze szacunku. I aby nie mówili "Lechu-Kamikadze", najlepiej, jeśli jeszcze brata się poradzę. "Jarku, jest pewien problem i wygląda ślisko, Ruskie chcą nas skierować na inne lotnisko"! "Ależ to oczywista przecież oczywistość, że kłamią, by nam zepsuć całą uroczystość! Nie będzie nas kontroler wodził po manowcach, bo przecież to samolot na bazie bombowca. Nawet gdy walnie w ziemię, to się nie rozwali, powiedz wieży, że stoi, gdzie zomowcy stali. Będziemy postępować tak jak było w planie, wiesz przecież co masz robić - Wykonać Zadanie! A Błasik niech tam dobrze przypilnuje! Zadzwoń ponownie do mnie jak już wylądujesz. By Ci dodać otuchy - odmówię paciora, I masz błogosławieństwo Ojca Dyrektora". Czego nie powiedziano w tej rozmowie braci, że, by władzę odzyskać, trzeba czasem stracić. "Gdybyś jednak wpakował rękę do nocnika, cały naród Cię uczci jako męczennika „

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×