Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezły gościu

4 lata w domu z dziećmi, aktualnie przyjazd do niemiec, umarłam :(

Polecane posty

Gość gość
popieram wypowiedz, w polsce jest duuuzo rozrywek miejsc gdzie mozna super spedzic weekend czy wolne dni z dziecmi czy bez. Mozna super sobie zorganizowac czas na prawde Polska poszla do przodu tyle tylko ze jest droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij od malych krokow. Najpierw zalatw opieke do dzieci czyli zlobek badz przedszkole i nie swiruj, ze beda Ci zaraz chorowac na 100%. To dzieciom zreszta dobrze zrobi, beda mialy towarzystwo, zlapia jezyk. W momencie gdy dzieci sa w szkole zajmij sie soba. Zapisz sie na intensywny kurs Niemieckiego bo to przeciez podstawa. W miedzyczasie szukaj pracy jakiejkolwiek zeby sie choc troche obyc z jezykiem i nie siedziec w domu. Sama sobie strzelasz w noge przewidujac z gory kleske i czarne scenariusze zanim nawet czegos nie sprobujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czego wy od niej chcecie? przecież to typowa polska dziadówa! narobiła długów w Polsce, bo zamiast uczyć się i pracować wystawiała facetowi tyłek, żeby utrzymać "związek" no żeby zatrzymać faceta trzeba było dzieciaków narobić teraz spieprzyła przed komornikami do Niemiec, dalej nie ma zamiaru pracować, no bo przecież to facet ma spłacać długi i te żałosne wstawki o tęsknocie - śmiech! polaczkowa mentalność i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościk
w de syf nad syfami? ja mieszkam od 11 lat w de..i szczerze mowiac jeszcze nigdy nie widzialam tu syfu... w de nie ma co robic?mozna sobie kupic jakis pierwszy lepszy przewodnik...to nagle widac ile tu atrakcji, ile parkow rozrywkowych, auqa parkow, termy, wystawy .. a ile tu historii i zwiedzania zamkow, palacow itd...Obojetnie czy na weekend czy na tygodniowy pobyt.... trzeba tylko umiec poszukac sobie "rozrywki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym jest, to narzekanie, że tęsknota, a właściwie to zupełnie o coś innego chodzi. No bo komu się pochwalić nowym robotem kuchennym, nową kiecką, czy tylko pogadać o wyciągu z banku. A Polak, jak nie ma więcej, niż jego sąsiad, przestaje być Polakiem. W sumie tak zwany Tagesfahrt, wycieczka na jeden dzień, kosztuje 20-50 Euro. Można zwiedzać, tylko komu zaimponuje taki wyjazd, to trzeba by opowiedzieć psiapsiułkom, żeby poskręcało ich z zazdrości, bo to takie fajne, jeśli można materialnie zaimponować rodzinie, czy otoczeniu. A tu wszyscy tak samo mają, to po co się starać. Kupisz nową Beemkę, sąsiad również i koniec radości, bo on też ma. Ech ta nowa emigracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 euro to masz "wycieczke" tramwajem do centrum, do muzeum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMmmm
Ciekawe ze hoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie znajdziesz pocieszenia!!Polaczki zawsze wszystko wiedzą naj,potrafią wszystko lepiej i są tacy super...W takim razie skąd w Polsce brak pracy,droga żywność,media i robienie na szaro kogo popadnie??!!Komu się żyje dobrze to się żyje, nie e możecie tumany zrozumieć sytuacji,bo takiej nie macie.Mam podobnie do autorki,żyje ma prowincji,nie mam tabunu babć i dziadków,mąż pracuje do późna,żadnych żłobków,bezrobocie,itp. Bez pracy usycham,moje córki na to patrzą,a ja czasem myślę,że nie wytrzymam kolejnego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezła gościu :) uszy do góry. pewnie, że jest ciężko samemu na obczyźnie, bez bliskich, przyjaciół, ale.. nie ty pierwsza nie ty ostatnia. bardzo dobre porady ci tu piszą te bardziej życzliwe osoby. przede wszystkim - nie zakładaj najczarniejszych scenariuszy.. my kobiety jakoś tak mamy, że zawsze się zastanawiamy nad najgorszym, a przecież może się stać i najlepsze. mąż ma pracę to dobrze, zatem dzieci do przedszkola a ty do roboty - język szlifuj i szukaj pracy , im szybciej tym lepiej. poza tym zadbaj o bliskość z mężem, przytulajcie się, mówcie miłe rzeczy i tak dalej - atmosfera się poprawi i będzie lepiej. mówię to ja, która też wiele na obczyźnie przeszłam :) będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lam sie, wielu z Nas teskni za rodzina i znajomymi...zaczynasz tu jakby nowe zycie tylko z lepsza perspektywa na przyszlosc..mieszkam tu 1,5 roku i jest coraz lepiej chociaz zawsze bede sie tu czula jak nie u siebie..zapisz sie na Kurs jezyka z VHS , dzieciaki na Ten czas do przedszkola, a po kursie poszukasz jakies pracy. Emigracja nigdy nie jest prosta, tylko Tak pieknie wyglada...Polacy tu sa dla siebie wilkiem wiec rzadko znajduje sie tu fajne przyjaznie.Mam 2 kolezanki Polki, jedna poznalam wlasnie na Kursie, czasami pomaga mi z dzieciakami jak ja jestem w pracy, a moj maz w Delegacji..powoli Malymi kroczkami zbudujesz swoj swiat na nowo, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te wypowiedzi wiekszosci ludzi na forum, to jest jakis koszmar..."idz do pracy" typowa polka itd itd kobieta ma 2 dzieci I nie moze z nimi chwile w domu posiedziec? jest darmozjadem tak? a bycie matka malutkich dzieci jest lekkie latwe I przyjemne. Powiem ci tak autorko, mysle ze wrocilabym do PL I przeczekala ten okres kiedy maz splaci dlugi. Niemcy nie sa na koncu swiata I jak chwile on posiedzi tam a ty tu nic sie nie stanie. Mysle ze w PL nawet dzieciom bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niemcy to gnój i zapaść pod każdym względem prócz choć nie dla wszystkich , możliwości zarobku a tak, dno totalne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×