Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tez Was nachodzą Świadkowie Jehowy

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam w bloku na osiedlu i te łajzy doprowadzają mnie do szału! Chodzą kilka razy w miesiącu zawsze w godzinach okołopołudniowych. Córkę kładę zawsze przed południem na drzemkę, czasami sama 30 min się zdrzemnę i szlag mnie trafia jak dzwoni ktoś natrętnie do drzwi, ja pędzę bo myślę że to może kurier czy poczta a to zaś Ci upierdliwcy. Przeważnie dwie starsze baby. Ostatnio chodzą dosłownie co tydzień! Jak można być tak namolnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakim cudem wchodzą na klatkę.. powiedz raz a dobitnie żeby d o Ciebie ni3 dzwonili bo sobie nie życzysz... postrasz policją, czy coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak raz zagadasz z nimi to będą nachodzić ,trzeba podziękować i powiedzieć że zainteresowana nie jesteś ,powinni dac ci spokój mi dali kiedyś mnie nachodzili bo raz zaczęłam z nimi dyskusję ,potem powiedziałam żeby już nie przychodzili i poszli minęło kupę lat żaden u mnie nie był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i załatw sobie taką naklejka świadkom jehowy dziękujemy ,prosimy nie pukać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do nas chodzą rzadko, jakoś raz na pół roku... Zazwyczaj mężczyzna i kobieta około 30 roku życia... Nie wiem, ale jakoś szkoda mi ich życia. Ja tam z takimi lubię się podroczyć :), bo mnie również strasznie wkurza to namolne dzwonienie. Stoję z nimi w drzwiach i mówię: proszę wejść, poczęstuję kaszanką :D. Spieprzają aż się kurzy :D. A mi się śmiać tak chce... I wtedy mam spokój na kolejne miesiące :). To działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzisiaj autentycznie znalazłam list w skrzynce, że witam bla bla bla nie zastałem państwa w domu, dalej jakies bzdety i numer telefonu gdybysmy chcieli skorzystać z materiałów które pan Julian XXXXXX nam udostępni. Padłam jak to przeczytałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, do nas też takie liściki czasem przychodzą. Całe teorie, itd., z zaproszeniem na dyskusję do tego ich "kościoła" domowego :). Kwiczę jak to widzę, od razu do kosza idzie. Szkoda, tyle papieru, drzew, lepiej by o ekologię zadbali, a nie się narzucają :D. No jak tak można, jakby nie mieli co robić, każdy jak zechce, to dołączy do tej religii "krwi"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta z 18:55 to ja - z 18:48 :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze grzecznie ale zdecydowanym tonem i bez usmiechu mowilam. Przepraszam ale teraz mam bardzo wazna sprawe rodzinna. A tak wogole to nie interesuje mnie zadna religia. Dzieki, pozdrawiam do widzenia. I zamykalam drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do nas raz przyszly dwie babki ok 30 stki maz otworzyl troche z nimi podyskutowal i mowi ze chetnie sie do nich przylaczy juz dzis bo slyszal ze oni maja braterstwo krwi poprzez stosunek seksualny i zaprosil je do sypialni......babki uciekaly az sie kurzylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to zależy ;) Są takie miesiące że przychodzą przynajmniej 1-2 razy w tygodni , a bywają takie miesiące że ich nie widać ;) Czasami otwieram - mówię "Nie jestem zainteresowana " , czasami nie otwieram. Raz tylko miałam sytuację w której baba podniosła mi ciśnienie :D Pukają 2 dziewczyny,wiek po 20 -sce . Mówię że nie jestem zainteresowana ponieważ mam swoją religię . Na co jedna zaczęła mnie wyzywać :D - że co ja sobie myślę , że ona nie jest gorsza , że jestem taka i owaka :D - na co z uśmiechem - szanuję Panię bo w mojej rodzinie również są świadkowie Jehowy , ale nie będę Pani szanować bo w moim domu - rządzę ja . Poszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Co do wpuszczania na klatkę, to wydaje mi się, że większość ludzi wpuszcza kogokolwiek, serio! Nikt nie lubi ulotek, domokrążców ale wszyscy otwierają domofonem na prośbę o otworzenie. Kiedyś zadzwonili do mnie i na pytanie "kto tam" odpowiedzieli "My z informacją dla mieszkanców". Pomyślałam, że to ze spółdzielni z jakimś ogłoszeniem czy co. A to Świadkowie Jehowy ;-/ Ja z nimi w ogóle nie gadam, najczęściej jestem wkurzona i mówię że dziękuję w sekundzie zamykam drzwi. Oni z automatu obchodzą wszystkie mieszkania w bloku tak czy inaczej. Wkurza mnie to bo rozumiecie jak z niemowlakiem, czasami karmię, bez bluzki siedzę, dziecko je a ja je odstawiam, ubieram się i pędzę do drzwi (bo my akurat sporo rzeczy zamawiamy online i często na coś czekam) a tam kuźwa oni ze swoimi gazetkami. No jak się ni wkurzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś szanowałam religię tych ludzi nie wolno im pić palić, całkowity zakaz seksu przed ślubem 2 razy w tygodniu spotkania w domu w niedzielę na sali, nie wolno im przeklinać itp. itd. chodzące ideały, ale po poznaniu pewnej dziewczyny która swoja drogą była zagorzałą "Jechowitką" i kolegowaniu się z nia przez jakiś czas całkowicie zmieniłam o nich zdanie. Piła, uprawiała seks z kilkoma partnerami dwa razy obawiała się że zaciążyła pozatym egoistka egocentryczka nie miała nic wspólnego ze słowem które szerzyła na temat dobroci i miłości do bliskich, a na koniec odbiła innej kobiecie na kilka miesięcy przed slubem meża, oczywiście trochę się świadkowie jechowi na nia powkurzali pogadali i sprawę zatuszowali. Oni świeci i cudowni a my glupi i naiwni bo nie znamy na pamięc Biblii i te głupoty ze jej szkoda ze ja nie trafie do nieba a ona będzie szczęśliwie zycie prowadzic po śmierci w drugim zyciu. nie mowie ze wszyscy ale wiele z nich jest tak zakłamanych ze szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×