Relacje damsko męskie.

Witam serdecznie wszystkich użytkowników. Postanowiłem poruszyć ten temat na tym portalu, ponieważ nie znalazłem innego lepszego moim zdaniem miejsca w internecie. W ciągu ostatnich paru lat byłem świadkiem wielu wydarzeń, często niecodziennych sytuacji - oczywiście mowa tu o relacji damsko - męskiej. Zauważyłem dzięki temu coś co mnie trochę zaintrygowało. Mianowicie. Sam mam za sobą parę związków, lepszych i gorszych jak i krótszych oraz tych, które miały być " na stałe " - nie muszę chyba tłumaczyć skąd to podkreślenie. Mam sporo znajomych. I tu właśnie przejdę do sedna. Zauważyłem, że kobieta która jest w związku z facetem, który ewidentnie jej pokazuje, że nie ma zbyt wiele do gadania, nie ma w sumie żadnej własnej woli, jest bita nawet od czasu do czasu oraz poniżana publicznie jak i w domu mimo to wraca jak w hipnozie do tego faceta - prędzej czy później. Mimo, że na pewno ( a tak mi się przynajmniej wydaje ) widzi swoją często tragiczną sytuacje. Znajomi jak i rodzina odradzaja takiego rozwiązania. I tak ten facet nawet jest nazywany przez tą dziewczynę fajnym, lepszym i tak dalej. Taka kobieta jest z nim do upadłego. Teraz napisze o drugim typie kobiet. Są w związku, facet dba w miarę możliwości, stara się, wspólne wyjścia, kolacje, imprezy, zakupy, wakacje, rodzinne uroczystości, wspólna rozmowa, w kłótni często woli przemilczec, niż powiedzieć coś czego będzie żałować. Nie bije, nie szarpie za włosy, nie poniża, zwraca się jak należy, nie pluje w twarz ( z tym też się spotkałem ), nie zdradza. Mimo to kobieta zdradza go, dziwnie się zachowuje jak by miała koronę na głowie, lekceważy tego faceta, często wspomina, że ten związek nie ma sensu, a na końcu go zostawia. Tego właśnie nie rozumiem. W takim razie jak powinno być naprawdę ? Jaki typ faceta jest lepszy ? Jaki powinien być facet wobec kobiety ? Na koniec chcę podkreślić, że są to wyłącznie obserwacje z mojego środowiska i nie oznacza, że wszędzie bez wyjątku jest tak samo. Zapraszam do dyskusji. P.S. Całkiem możliwe, że post umieścilem nie w odpowiednim dziale za co z góry przepraszam.