ile czasu dziennie sprzatacie i gotujecie?

a my gotujemy i sprzątamy gdy dziecko śpi,ok godziny nam to zajmuje ale robimy to wspólnie z mężem,pracuje do 15 i nie wyobrażam sobie poświecac czasu który moge spedzić z dzieckiem na mycie podłóg

jak sobie nie wyobrażasz to masz strasznie płytką ta wyobraźnie :)

Godzinę gotować ziemniaki - dobre :) uśmiałam się z rana :)

Tak jestem płytka bo moim sensem zycia nie jest szorowanie podłóg

ja też mam w d***e mycie podłóg, nikt w butach nie wchodzi, każdy w pantoflach więc bez jaj ze trzeba codziennie zmywać, robię to raz góra dwa w tygodniu, generalnie nie nawidze sprzątać więc skupiam się na tym by mi nikt nie nasyfił a nie bieganiu z mopem dzień w dzień. corka ma trzy lata i kiedy gotuje czy sprzątam bawi się w salonie - gotować uwielbiam i robię to zarazem w domu i pracy. dla mnie to ogromna przyjemność i szybkie gotowanienie wchodzi w grę.

Dziennie to ja tylko wieczorem zbieram i ogarniam , zajmuje mi to maksymalnie godzinke bo dom mam duzy, sprzatam w soboty razem z mezem szybko nam idzie, gotuje dziennie gora 45 min Mamy dwoje dzieci corka 18 lat , syn 9

hmmm różnie, zazwyczaj ok 2-2,5 h. zrobienie śniadania dla 2 osób - 20 minut, szybka sałatka, kanapki, jajka na miękko, wyciskany sok z pomarańczy, sprzątnięcie po śniadaniu - 10-15 minut. Przygotowanie obiadu - od 30 minut na ekspresowe dania (np pieczone mięso/ryba, kasza/ryż, grillowane warzywa/gotowa surówka - nigdy się nie bawię w tarkowanie, kupuję gotowe surówki, albo robię warzywa grillowane lub gotowane na parze) do 1,5 godziny (jeżeli obiad jest np. dwudaniowy), sprzątanie po obiedzie - 20 minut, przygotowanie kolacji - 20 minut, ogarnięcie po - 10 minut. Do tego czynności takie jakie jak odkurzanie, ogarnianie na bieżąco - 20 minut. Czasami wstawię pranie, z rozwieszeniem zajmuje mi to 10 minut, odkurzam codziennie, ale pobieżnie, kuchnię i okolice stołu, korytarz. Gruntownych porządków nie robię, mam pomoc domową 3x w tygodniu - więc nie muszę zmywać podłóg w całym domu, myć okien, czyścić łazienek i prasować.

dziennie- ok pół h. Codziennie odkurzam i zmywam podłogę - mamy psa, wiec jest to konieczne, zwlaszcza przy obecnej podłodze. Ogarniam tak z grubsza, kurze ścieram ze 2x w tygodniu, ale wtedy pomaga rodzinka i zajmuje to pięć sekund.

o smakują ci te gotowe surówki? Dlka mnie one jakies kwasne sa pewnie z konserwantami albpo octem bleee. Ja wole zetrzec przeciez to juest dosłownie kilka minut bez przesady taka marchewka z jabłkiem i porem mmmmm pycha :)do tego piers z kurczaka w panierce i ziemniaczki z masełkiem :) Mniam mniam :)

i mozna to zrobić w 30-40 minut :) to ja pisałam post wyżej o marchewce z jabłkiem

zależy czy dziecko się ładnie bawi czynie ,gdy np.idzie na spacer z babcia to 2-3 h i mam błysk ,ale wtedy sprzątam wszystko a na co dzień to sprzątanie ok 1-1,5 h, dziennie scieram podłogi ,teraz zima dochodzi napalenie w piecu ,najgorsze w moim wypadku jest np.pojscie po odkurzacz do garażu czy wlasnie napalenie w piecu bo musze zabawić mała 1,5 roku żeby nie płakała a zabrać ze soba nie mogę .Mam do ogarniecia 160 m2

Ja nie mam jakiegoś mega dużego domu, pracuję na etacie mam dwójkę dzieci, męża i zwierzaki (psa i kota). Wiadomo, że przy zwierzakach to jest trochę sprzątania, bo sierść wyłazi. Przy dzieciach już jest mniej roboty. Staram się sprzatać jak jest brudno, tzn jakieś dwa razy w tygodniu odkurzam (ale dzieki odkurzaczowi centralnemu http://www.odkurzaczedomo.pl/ jest to bardzo poroste i szybkie), zmywam podłogi najczęściej w soboty. Okna to myję jakieś 3-4 razy do roku, bo częsciej po prostu mi się nie chce.

Ja staram się być osoba zorganizowana, nie wyobrazam sobie sprzątać godzinami. Żeby zawsze mieć wszystko pod reka i godzinami nie szukac rzeczy z których rzadziej korzystam przechowuje w pudelkach z http://www.wok-kartony.pl/. Oszczednosc czasu i energii :)