Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

hipotka przed rozwodem

Polecane posty

Gość gość

Mam dosyc toksycznego zwiazku i kontrolingu.Moje pytanie mrzmi czy i kiedy moge zaciagnac kredyt hipoteczny przed rozwodem? zonie w zamian pozostawie szystko co bylo dotychcas wspolne i niczego od niej nie chce w zamian za swiety spokoj.Czy w tej sytuacji moge zaciagnac kredyt hipoteczny na zakup mieszkania dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bo dopóki nie jesteście po rozwodzie kredyt będzie należał do współmajątku małżeńskiego. A tak swoją drogą...weźmiesz kredyt, spłacisz a żona może nie dać Ci rozwodu i po czasie to co spłacisz teraz, Bądziesz się musiał z nią podzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cholernie dziwne to Polskie prawo.To w takim ukladzie mam jej polowe dobytku zabrac wedle prawa? To lepiej jest jak ktos sobie ulozy na nowo zycie i nikt nikomu nie bedzie zabiwral a jeszcze sie wzbogci bo maz czy zona nic nie chca procz ciuchow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne, nie dziwne. Dziwniejsze kiedy sam się przekonasz na własnej skórze jak PL prawo jest spierniczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debatuja o zegarkach poslow i ministrow a zycie zwyklym przecietnym Polakom potrafia zepsuc.Szlag trafia czlowieka na te przepisy prawa.To lepiej wynajac mieszkanie do rozwodu chocby pokoj z aneksem i zona niech sie martwi co salej.Kase dostanie i po sprawie ale w magnie dalej nie bede tkwil.Tak czy owak dlugo wytrzymalem bo kilkanascie lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do prawa to radzę dobrego adwokata wziąć do rozwodu, bo prawo wraz z żoną mogą okazać się zabójczą mieszanką. Ja przechodziłem przez rozwód jak przez wojnę i gdyby nie dobry adwokat to bym pewnie w wariatkowie skończył. Skąd jesteś? Jak z Warmii albo Wielkopolski to mogę poradzić Ci adwokata, który mnie reprezentował Pana Aleksandra Gubańskiego, bez niego byłoby kiepsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli myślisz poważnie o jakichkolwiek krokach to nie rób tego bez konsultacji z adwokatem. Jeśli rozwód za miesiąc, a może 2 lub nawet 3 idź już teraz - porozmawiaj - porada to 200-300zł a będzie już wiadomo jak działać. Adwokata wybierz dobrego specjalizującego się w temacie. dużą bazę masz na www.wybierzprawnika.com - łącznie z opiniami klientów. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, adwokat to podstawa. Ja z doświadczenia poleciłabym kancelarię Kazus http://dobryadwokat.eu/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×