Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

na jakie zajęcia dodatkowe chodzą wasze 4 i 5 latki?

Polecane posty

Gość gość

oprócz tych w przedszkolu? Czy kierujecie się tym na co maja ochotę czy sami je wybieracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pilka nozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Helen dorn, indywidualna nauka pływania, kółko teatralne, od września - synek miał w grudniu 4 urodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 lat- na nic, ani w [rzedszkolu ani poza nim Wariatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja na balet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 19:20- jak ten balet wygląda? Jest w formie zabawy czy to już taki balet poważny- rygor na zajęciach itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na żadne. Chodziła na balet, ale jej się znudziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza przedszkolem na żadne, w przedszkolu ma taniec i angielski i zupełnie wystarczy, zwłaszcza że angielski codziennie, taniec raz w tygodniu i efekty widać. Zamierzam tylko na lekcje pływania go zapisać ale na razie jeszcze za mało zdyscyplinowany żeby go faktycznie dało się go tego nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardziej w formie zabawy, nauka podstawowych kroków, ćwiczenia prostych układów itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki z odpowiedź bo właśnie byłam z małą na balecie- pani krzyczy , na drugich zajęciach chce robić układy, rygor jak w szkole baletowej. Tzn ja wiem że taniec klasyczny to nie zajęcia z rytmiki ale moim zdaniem to za ostro i rezygnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dzieci maja dziecinstwo a nie jakies popieprzone zajecia dodatkowe :/ :/ :/ chcecie je miec z glowy i wypychacie z domu ja co najwyzej teletubisie im wlacze a tak to posiwecam im swoj czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mała chodzi do przedszkola niepublicznego, a ja w nim pracuje...Dzieci są różne, moja to taka typowa " ja będę chodzić na wszystko ", chce wiec chodzi, wszystko ma w przedszkolu, wszystko w formie zabaw, ale też uczy się i dużo z tego wynosi, bo zajęcia dla 4/5 latków powinny być skonstruowane tak ze dzieci się bawiąc uczą. MA WIĘC codziennie angielski i rytmika a dodatkowo ja jej opłacam : judo, taniec, balet, plastyka, klub sportowy. każdego dnia ma więc 30 min dodatkowych zajęć, po obiedzie o godz 13-13:30. Nie ma przymusu ona to uwielbia. Korzyści : śpiewa piosenki, zna pełno słów po angielsku, ma świetnie wyrobione dzięki plastyce rączki nie będzie miała problemu z grafomotoryka, umie podstawowe figury z baletu robi przewrót w tył i przód, gwiazdę, ma dobre poczucie rytmu, itp itd.... czy u z uszczerbkiem na jej dzieciństwie? absolutnie, największa kara dla niej jak jest nie grzeczna to ze nie może iść na zajęcia.... Ale podkreślam ja mam stały wgląd co się dzieje na nich i jakimi metodami są prowadzone, i ona tego chce.... A. NA MARGINESIE, do mam które uważają że w tym wieku zajęcia to bezsens.... Bezsensem jest gapienie się w telewizor... Każdy rodzaj zajęć na które dziecko chce chodzić wpływa mega pozytywnie na jego rozwój.... Aaaa moja mała lubi jeść musi się ruszać, to dodatkowy bonus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przedszkolu ma rytmikę, korektywę, angielski, taniec i ceramikę. Po przedszkolu chodzi na lekcje pływania a od września piłka nożna bo zapisują dopiero pięciolatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja już jest dużo starsza ale chodziła na angielski, plastykę, basen, gimnastyka artystyczna, gra na klawiszach, tenis, yudo. Ona to uwielbiała. Oczywiście wszystko zaowocowało. Ułożona, zero problemów w szkole, uśmiechnięta i mnóstwo koleżanek i kolegów. Nigdy się nie nudziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co wam chodzi ? jakie "wariatki". Ja mam 25 lat i jako dziecko chodziłam na rytmikę, balet , dodatkowy angielski i później już w wieku ok 8 lat na taekwondo. Co złego w tym,że dziecko ma fajne zajęcia? lepsze to niż siedzenie na placu zabaw i oglądanie cały dzień Cartoon Network...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pół biedy ten plac zabaw, zazwyczaj jest to jednak kanał z bajkami.... ze niby wyścig szczurów??? lepiej 5 lat przedsięwzięć z dzieckiem w domu, a potem takie jest zachukane, boi się wszystkiego, nie umie trzymać kredek, ciąć nożyczkami, używać kleju, liczyć, pokazać gdzie jest " z przodu " " z tyłu " lewa prawa, w jakim kraju mieszka na jakiej jakiej ulicy w jakim mieście.... Za to mama będzie twierdziła ze poświęciła mu całą uwagę.... Dziecko uczy się najwięcej w przedszkolu a nie w domku z mamusią. Ja mam przygotowanie pedagogiczne, kupę kursów ale wiem że moja mała najwięcej nauczyła się w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już tak nie przesadzajcie z tym uwielbieniem dla przedszkoli, placówki są rożne, ja nie jestem zbytnio zadowolona z "mojego" do kitu trafiła się nam przedszkolanka w grupie. nic jej sie nie chce. a wracając do tematu mój syn 5 lat chodzi na basen raz w tygodniu i raz w tyg na piłke nozną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczycielka nie przedszkolanka ;-)... Ja wiem ze przedszkola są różne. Mój syn chodził do państwowego w podwarszawskiej wsi, panią też się nie wiele chciało ale i tak przedszkole bardzo go rozwijało... Córka chodzi do renomowanego przedszkola niepublicznego w wawie... Ma pełno zajęć a nauczycielki to osoby z licznymi kursami, pracujące najnowszymi metodami aktywizujacymi... pełno wycieczek dydaktycznych do fabryki czekolady, do teatru, opery...Syn miał jedną w roku do Kolorado. Do córki przyjeżdżali studenci z wymiany z Chin, USA, Australii... Koncerty muzyki klasycznej. Dużo wymieniać... Warto oddać dziecko do dobrego przedszkola, bo mimo wyższego czesnego zajęć jest multum i suma sumatum wychodzi taniej niż latać samemu na zajęcia dodatkowe... Poza tym zajęcia w przedszkolu są w godzinach gdy dzieciaki mają najbardziej chłonny umysł, do 14/15.... Ile 5 latek wyniesie z angielskiego o godz. 17? Kiedy jest już zmęczony a jego mózg tak sprawnie nie pracuje.... ja będę się zachwycać przedszkolem mojej córki bo jest świetne.... Ale pamiętam jakie przedszkole miał mój syn i wiem że bywa różnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczycielka nie przedszkolanka x nauczycielki to są w szkole, w przedszkolu przedszkolanki. Już się tak nie dowartościowuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy dziecko może sięgnąć nauczycieli pływać? nie chodzi mi o zabawę w wodzie tylko on naukę pływania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przedszkolanki tylko nauczyciele, a dokładniej nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja chodziła przez kilka miesięcy na basen (4,5 r.) - nauka pływania, ale się zniechęciła tym tempem (uczyli ich w "makaronach", na głębokiej wodzie, ze skokami do wody itp.). Chodzi od roku wytrwale zaś na zajęcia do państw. ogniska muzycznego - trochę rytmiki, trochę gry na pianinie i śpiewu. Wcześniej do prywatnego, ale były moim zdaniem przekombinowane, w państw. "klasyka gatunku". Dostosowaliśmy zaj. do jej potrzeb i talentów, a na basen chciała i nam było b. na rękę, żeby się poruszała w wodzie. ale nic na siłę, choć żałuję, że jej się odwidziało:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdka223
Sporo atrakcji dla dzieci jest w klubie z klockami na Tkackiej 55. Podaję link do ich strony www.dzieciaki-buduja.pl . Pracują tu ludzie z pasją, z sympatycznym podejściem do dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×