Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zdecydowałybyście się na ciąże która kończyłaby sie pod koniec roku

Polecane posty

Gość gość

Planuje ciążę, gdyby jakims cudem udało mi sie zajśc w ciąże w 1 cyklu poród by był przewidziany na listopad- końcówka roku.. Czy lepiej zaczekać ze staraniami do maja aby poród przewidziany był na styczeń? Boje się że dziecko z końca roku bedzie w tyle za rówieśnikami, a jak patrze na te ich reformy szkolne, to chyba lepiej nie ryzykować jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
planowac to ty mozesz, moze byc tak ze i za pol roku nie zajdziesz. wystarczy poczytac kafe po ile miesiecy sie dziewczyny staraja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym świadomie i planowo nie chciała mieć dziecka z końcówki roku, dzieci z pierwszego kwartału mają najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 08:05 jak twoim celem wypowiedzi jest wzbudzenie niepokoju przestraszenie czy coś w rodzaju złowieszczej wróżby to zle trafiłaś. Nie masz nic do powiedzenia w danym temacie- nie pisz, chyba proste. A teraz może cie zalać jad, w pierwszą ciąże zaszłam w pierwszym cyklu, wiec tak- da się. Pytanie kieruje raczej do kobiet które świadomie planują ciąże, czy uważacie że decydowanie się na dziecko z końcówki roku to raczej zły pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jest masa takich dzieci z kńcówki roku i radzą sobie ale jak masz wybór, to ja bym zaczekała ze staraniami i fajniej jak dziecko urodziłoby się styczeń albo luty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To super, że się urodzi w listopadzie czy grudniu! Ja mam trójkę z trójki dzieci z grudnia, bo tak planowałam! Na szczęście się udało :). Dziecko na pewno się nie obrazi :), a po latach, wielu, nie kilku, będziesz żałować, że twoje dziecko jako pierwsze ma urodziny, czyli jest starsze, a dzieci innych osób dalej "takie małe i młodsze od twojego". Jak nie chcesz, to zacznij się starać od kwietnia/maja, bo i tak szybko możesz nie zaskoczyć... Ale oczywiście powodzenia :). A w szkole różnice będą zawsze, nawet jak dzieci są z jednego rocznika, to jak jedno jest z grudnia, a drugie ze stycznia, to prawie rok różnicy. A poza tym w przyszłości twoje dziecko będzie się cieszyć w dorosłości, że ono ma dopiero na przykład 28, a koleżanka już za miesiąc 29 :P. Tak ja uważam, koniec roku najlepszy!!! Sama jestem z czerwca, a w życiu nie chciałabym być ze stycznia - maja, tylko druga połowa, a już najlepiej od września - GRUDNIA :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najfajniej mieć urodzinki latem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bede się starać od lipca.a to dlatego, ze za cholere nie chciałabym mieć brzucha latem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem z końca roku :-) i co ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn jest z końca listopada i nie odstaje od rówieśników. jedynie w przedszkolu było mu czasami smutno, że np. dzieci maja już pięć lat, a on tylko cztery. Wiadomo, ten wiek, kiedy chce się być starszym. Teraz, w okresie szkolnym, nie jest to już żadnym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja planowalam dzieci zeby urodzily sie na wiosnę i udalo sie.Pierwszy syn z maja,bliźniaki z marca i córka początek czerwca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na pewno odłożę starania, bo wyjdzie że urodzę na 1 stycznia a dzięki mi za takie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz może cie zalać jad, w pierwszą ciąże zaszłam w pierwszym cyklu, wiec tak- da się. xxx Trzeba być nieźle pieprzniętym, aby napisać coś takiego. Oczywiście, że sie da, ale nie jest powiedziane, że każdemu sie to uda. Ale co taki przygłup, wypisujący takie bzdury, może wiedzieć? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrowa kobieta w czasie mozliwego zajscia w ciaze ma tylko25%szans. Kazda kobieta jest plodna tylko przez4%zycia,a srednia staran zdrowych par to pol roku. Wiec sobie mozesz planowac ale natura sama weryfikuje. Dane statystyczne podane przez Min Zdrowia. Nie zarzucaj komus na kafe,ze Ci zle zyczy,a mowimy tu o zdrowej kobiecie i zdrowym mezczyznie jezeli cos nie tak jest w sferze psychicznej badz zdrowotnej to szanse z 25%spadaja do 0 w danym cyklu. Czemu nie- planowanie jest swietna sprawa,ale to jest jak wrozenie z fusow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co za różnica? Nie zauwazylam by dzieci z Początku roku miały leiej. Wazne by bylo zdrowe. Ps. Ja sobie zalanowalam ciaze. Zaszlam w pierwszym cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak zajdziesz w lutym to usuniesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem z konca roku, mam kolezanke urodzona 31 grudnia, wiele osob w rodzinie i znajomyuch i ich dzieci z koncowki roku i serio, nie ma to najmniejszego znaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ludzie mają problemy... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to , że w pierwsza ciąże zaszłas od razu nie znaczy ze w druga tez zajdziesz-niestety ja wpierwsza zaszłam w pierwszym cykly staran, w kolejna zajeło mi to kilka miesiecy-wiec nie ma regułu co do dzieci z konca roku, nie wszystkie odstaja- to zalezy oid indywidualnych predyspozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DO 8:26 O jak widać odezwała sie ta kretynka która w kazdym temacie o planujacych wypisuje że kazda planujaca jest p*****lnieta i nie zajdzie w ciąze przez kilka miesiecy lub nigdy straszy chorobami poronieniami i odsyła do tematów o tym co sie starają iles tam miesiecy i sie nie udaje. Wiesz co wypieprzaj z forum frustratko bo tylko straszysz dziewczyny, lecz sie na głowe oslico!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci, już nastolatki są z konca roku i radzą sobie w szkole lepiej niż dzieci urodzone z początku roku;) nie ma to reguły. Ja bym się starała o ciążę. Możesz czasami parę miesięcy się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AUTORKA TEMATUgość
Nie rozumiem złośliwych uwag niektórych kobiet tu, odnosnie tego czy uda mi sie zajśc w ciąze w 1 cyklu czy może w 10. Chyba na tym polegają starania prawda- staramy sie i obliczamy w jakim czasie przypada poród gdy sie uda, co was w tym bulwersuje? Naprawde macie takie cisnienie by pocisnąc że nie uda mi sie w 1 cyklu? :) Kobiety wyluzujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadem kipiąca
My zaczęliśmy starania latem, czyli na początku czerwca, ponieważ bardzo chcieliśmy, żeby dziecko urodziło się wiosną. Udało się dopiero w sierpniu i w maju urodziła się nasza córeczka. Nie interesowało mnie za bardzo to, czy dziecko będzie odstawać od grupy czy nie. Chcieliśmy, żeby pierwsze urodzinki odbyły się, kiedy będzie już ładnie i ciepło, teraz każde następne urodziny wyprawiamy przy grillu w trakcie majówki. Ja nie musiałam chodzić z wielkim brzuchem w trakcie największych upałów i praktycznie od razu mogłam wychodzić z małą na spacery. Latem tego roku zamierzamy starać się o drugie dziecko i również mamy nadzieję, że urodzi się wiosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok zobaczymy,bez zlosliwosci,spotkamy sie za pol roku na ty, temacie...troche pokoru. jesli ktos ma inne zdanie niz Ty czemu od razu tyle zlosci.Dziewczyny dobrze mowia,ze mozesz starac sie ok.pol roku.Idz do Gina.Dowiesz sie wiecej niz tu na kafe skoro taki uparciuch z Ciebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałaś w pierwszym poście, że może lepiej byłoby aby termin porodu był na styczeń. A co w przypadku powikłań i wcześniejszego porodu - np. w grudniu/listopadzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdzielę jakie Wy jesteście infantylne, planują poród na lato, żeby dziecko miało urodziny jak będzie ciepło... a jak będzie padać cały tydzień i z grilla nic nie wyjdzie??? Przecież to niedorzeczne. Tak samo z ciążą. Niektóre wolą zimą chodzić z brzuchem, inne latem. Ja pierwsze dziecko urodziłam we wrześniu, czyli końcówka ciąży na wakacje. Dla mnie akurat lepiej, bo założyłam sukienkę i nie było problemu, ale dziecko małe akurat na zimę, to nie ciekawie. Drugie urodziłam na pocz. marca, dla mnie chodzenie z brzuchem w zimowych ciuchach to była katorga, ale za to dziecko miało lepiej, bo było zaraz ciepło i dużo czasu było na dworze, nie trzeba było noworodka w kombinezony owijać. A co do różnicy w poziomie nauki dziecka z końca i początku roku, to ja np. jestem z listopada, w podstawówce miałam urodziny przedostatnia w klasie, a byłam jedną z lepszych uczennic,chociaż rodzice ze mną w domu nie siedzieli nad lekcjami, bo pracowali, tylko sprawdzali, czy mam odrobione, także mnie ma reguły, bardziej zależy to od predyspozycji dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widze sensu w teori ze dzieci z poczatku roku maja lepiej. Ja jestem z listopada, maz urodzony w mikolajki, oboje nie widzielismy w tym zadnego problemu. Od grupy nie odstawalam, z nauka nigdy problemow nie mialam, nawet bralam udzial w roznych konkursach naukowych z dobrym skutkiem. Dwie kolezanki w szkole mialam ze stycznia i pamietam ze zawsze zazdroscily ze jestem od nich tyle mlodsza ;) A teraz bylam w planowanej ciazy, termin mialam na 7 stycznia, ale juz przed swietami z blogoslawienstwem ginekologa zaczelismy pomagac malenstwu wyjsc na swiat i tak oto 25 grudnia urodzilam coreczke i bardzo sie ciesze ze bedzie grudniowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pierwsza ciążę zaszlam szybko raz bez zabezpieczenia i wpadka:) ale niestety teraz staramy się półtora roku o rodzeństwo i nic... Mi to już nie ważne kiedy się urodzi może być i 31. grudnia aby wkońcu się udało i dzidzius aby był zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze dziecko urodzilam we wrzesniu a drugie w listopadzie i nie zaluzje nie wyobrazam sobie chodzic z wielkim brzuchem przez zime

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja urodziłam dziecko w okolicach sylwestra:) starając sie o dziecko naprawde nie przyszło mi do głowy żeby planować miesiąc jego urodzenia. Są ważniejsze sprawy niż w jakim miesiącu ma się urodziny. Autorko pomysl o jednej sprawie-teraz sobie tak na luzie planujesz, pewnie zajdziesz w pierwszych cyklach-tego przynajmniej ci życze, ale uwierz mi twoje pytanie wydałoby ci się wrecz durne gdybyś kilka lat bezowocnie starała się o dziecko. Ja szybko zaszłam w ciąze, ale mam znajome, które mimo braku przyczyn nie mogą począć dziecka miesiącami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×