Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

maruda

Polecane posty

Gość gość

Dziecko 10mc, od dwóch tygodni chce żeby być ciągle przy niej, albo ją oprowadzać po domu albo ręce. niczym się nie zajmie na dłużej niż pół minuty. Ratunkuuuuuu!!!! Wcześniej tak nie bylo. Dodam, że w ostatnim czasie była przeziębiona ale już jej przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak mamy pomóc? przyjechać i zabawić? Daj adres :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Az tak to nie... :) myślę czy to jakiś kryzys czy znudzenie czy co... A może zęby? Ale na rękach jej przechodzą wszelkie płacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jestem okrutna ale ja naprawdę bym jej tak ciągle nie brała. Zaraz mnie tu kafeterianki zabiją ale naprawdę dziecko się uczy i jak widzi, że gdy tylko zacznie marudzić to ty biegniesz na pomoc to tak marudzi i marudzi. Ja się nad dzieckiem nie znęcałam ale ciągle nie przychodziłam tylko prowadziłam "rozmowę". Córka potem już ciągle nie marudziła bo wiedziała, że tylko zacznę coś gadać a i tak na ręce nie pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli to dzień marudy to spoko, jutro będzie lepiej....jeśli myślisz że zęby spróbuj maści na dziąsła.... może gorączka? To taki okres, minie jak wiele innych w rozwoju dziecka - przez pierwsze 2,3 lata życia ciągle zmiany Trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gorączki nigdy nie miała, dziąsła smaruję - nie ma jeszcze ani jednego zęba... I kurcze ciągle coś nie pasuje. Ja jej nie biorę odrazu na ręce i nigdy nie była tego uczona ani nie była jakoś bardzo rozpieszczana. ostatnio siedziałam a ona płakała ze 20 minut...a ja juz pomysłu nie miałam. Myślałam, ze sie znudzila siedzeniem w domu przez chorobe. Dzis wyszlysmy do bawialni to tez bez entuzjazmu. Sugerujecie ze trzeba przetrwac i juz? Kiedys jak miała ze 4 miesiace tez byl taki marudny okres ale nie az tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek w tym wieku przeszedl jakies apogeum leku separacyjnego - tylko mamamamamama, ciagle za mna i za nogawke. Bralam go na rece w miare mozliwosci. Przeszlo po miesiacu i teraz tylko taty wypatruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×