Faceci, czy zostawilibyście obecną dziewczynę na koszt byłej niedoszłej?

Pytanie do facetów w takiej sytuacji : Mieliscie pierwsza wieloletnia milosc z mlodosci,z ktora nie wyszlo z przyczyn niezaleznych od Was. Np. jedno z Was wyjechalo daleko. Poznajecie dziewczyne ktora jest zainteresowana blizsza znajomoscia z Wami.Jestescie z nia jakis czas i macie plany na przyszlosc. Pojawia się była milosc.Odżyja w Was uczucia(albo i cały czas są tylko że ukrywane) i jezeli teraz jest mozliwosc zwiazku z nia to bez skrupulow zostawiacie obecną czy staracie się zapomnieć o bylej. Rzadza wami uczucia czy rozum?Obiektywnie nowa nie dorownuje do piet bylej pod kazdym wzgledem.Co robicie?

Wracam do bylej-niedoszlej

I co powiesz obecnej, nie licza sie jej uczucia i to co przezyliscie razem?

jezeli nie dorownuje pod kazdym wzgledem to wracam do bylej

Jesli dochodze do wniosku ze "byla niedoszla" da mi więcej szczęścia i czuje ze to jest TA, niestety odchodzę od obecnej. A urodowo jak? Faceci to wzrokowcy.

Wracam do bylej niedoszlej ktora jest moja jedyna prawdziwa miloscia, po co masz sie meczyc w tym zwiazku jak kochasz ta z ktora chciales byc ?

a z obrcną macie ślub?

http://m.demotywatory.pl/4018049 odpowiesz na Twoje pytanie :)

Ty h***. Poczekaj co bedzie jak wrocisz do domu...

Pisalam ze byla jest lepsza w sumie pod kazdym wzgledem. To typ kobiety za którą każdy się obejrzy i którą każdy lubi, ale nie tylko dlatego, że jest piękna, jest lubiana, piekielnie inteligentna, zdolna,przebojowa, pociągająca

ty 23:31 pisalam marz dalej,ze wroci do ciebie. naprawde wierzysz,ze jestes taka super?

Tamta nie musi marzyć. Rozumiem ze Ty jestes z tej gorszej ligi. Odpowiadajac na wczesniejsze pytania. Nie, nie mają jeszcze ślubu.On dopiero jest w planach.

Wroci do tamtej...

Tak jak przypuszczalam faceci sa dwulicowi i zaklamani i to forum takze to udowodnilo ;) a teraz czas na prawde.. Opisuje przypadek mojej przyjaciółki-Ona była tą niedoszłą. Facet oczywiscie przekreslil w mgnieniu oka 3 wspolne lata, byl tak pewny tamtej, ze od razu pokazal swoje prawdziwe oblicze,a przez te wszystkie lata udawał czulego i zakochanego. Kuzynka glupia nie jest ,poza tym zmienila się przez te wszystkie lata (widzieli się po raz ostatni jako nastolatkowie)a uczucie jej przeszło. Przeszła takze podobny związek i po prostu chciała sprawdzić go, odegrać się przy okazji. Oczywiscie facet odszedł do niej, a ona go upokorzyła i zostawiła. Milosc pewnie mu juz przeszła i nie wróci chocby nie wiem co ;)Chciał wrócić oczywiscie do porzuconej ale tamta tez okazala sie madra. Z kobietami (w ogole z ludzmi) tak się nie postepuje i mam nadzieje, ze WY wyzej skonczycie tak samo.

dobrze ze mnie to nie dotyczy

Kobiety i tak mają beztroskie życie i zaraz będzie bez problemu kolejny adorator dla ponuconej który ją wyrwie a ona jak to kobieta nie będzie miała w życiu problemów

może po prostu zapytaj swojego faceta, czy chce bzyknąć tamtą :P