Moja córka ma nieznaną nam siostrę czyli czy mówić o tym

To matka zapraszała na komunię a nie małe dziecko, bo dziecko samo nie kupi zaproszeń i nie wyśle do osób, których nie zna. Kultura nakazuje aby żonatego mężczyzną zapraszać razem z żoną na przyjęcia, ale skąd o tym może wiedzieć tępa dzida, która pewnie łajdaczyła się z cudzym mężem i zafundowała sobie bękarta licząc na to, że rozbije małżeństwo.

"Moja córka ma nieznaną nam siostrę"?? Ma siostrę nieznaną?? Przez kogo!! Przez ciebie?? Nie znałaś jej!!, nie wiedziałaś o niej!! Nieznana, bo jest pełnoletnia!! Nagle się o niej dowiedziałaś?? Czyli chcesz powiedzieć, że ta dziewczynka, przez te 5 lat nie dostała od ojca prezentu, na żadne urodziny?? Nie dostała prezentu pod choinkę?? Nie dostała prezentu na dzień dziecka?? I dostanie bonusa za te wszystkie lata w postaci siostrzyczki!! I ma być szczęśliwa!!?? Daruj sobie dla tego dorastającego dziecka!!

To napisz nam jeszcze jakie relacje miał twój samiec z tą dziewczynką, która jest pełnoletnia, że nie dał jej szansy, by ją poznać z tym dzieckiem i poznać tej siostry. Co zrobił dla tej dziewczynki, która dorastała pewnie bez ojca. I ile czasu spędziła ze swoim ojcem odkąd zostawił jej matkę dla ciebie. I wylicz prezenty jakie dostała w tym czasie. Wtedy się wypowiemy i tak ją obsmarujemy, że będziesz zadowolona:D

Biedne to dziecko, mało, że przez matkę wychowana, to jeszcze ma się cieszyć, że ojciec rozpłodziciel zafundował jej siostrę.

To matka zapraszała na komunię a nie małe dziecko, bo dziecko samo nie kupi zaproszeń i nie wyśle do osób, których nie zna. Kultura nakazuje aby żonatego mężczyzną zapraszać razem z żoną na przyjęcia, ale skąd o tym może wiedzieć tępa dzida, która pewnie łajdaczyła się z cudzym mężem i zafundowała sobie bękarta licząc na to, że rozbije małżeństwo. A z drugiej strony kultura i bycie ojcem również nakazuje by zainteresować się komunią własnego dziecka i jeżeli chce się na nie być zaproszonym z całą rodziną choć nie wiadomo dlaczego to może nalezy również część kosztów na siebie przyjąć.Bo za darmo to niestety w tym kraju nic nie ma,

Ojciec to ojciec i on winien isc sam do kosciola,nie z jakas kolejna zona. Dla dziewczynki to obca kobieta.

Z dwoja zlego lepszy facet, który nie widuje dziecka z 1 małzenstwa od takiego który kosztem nowej żony i wspólnego dziecka cały czas obiema nogami tkwi w przeszłości. Z dwojga złego - podkreslam. taka prawda

Nie wyobrażam sobie, żebym nie był na komunii dziecka:( z jakąś obcą dla nie kobietą. Biedne te dzieci.

Stop PATOLOGII!! "Z dwoja zlego lepszy facet, który nie widuje dziecka z 1 małzenstwa od takiego który kosztem nowej żony i wspólnego dziecka cały czas obiema nogami tkwi w przeszłości. Z dwojga złego - podkreslam. taka prawda" Czyli boisz się tego dziecka z 1 małżeństwa i ono i jej psychikę można przejechać walcem!? Dziecko ma ponieść konsekwecję dorosłego samca, które go powołało do tego życia!! Ma wzięć trudy na swoj***arki życia!! I ma żyć i funkcjonować normalnie? No to współczuję półgłówka, który powołuje na ten świat kolejne dzieci, bez świadomości tych poprzednich dzieci, że rodzi je KROWA!!, bez świadomości, że poprzednie dzieci już istnieją!! O tyle o ile zgadzam się płacić podatki na pierwsze dzieci, to KROWOM, które dały się zapłodnić nieodpowiedzialnym ojcom! Stanowczo mówię NIE!! Widziały gały co brały!!

Ojciec to ojciec i on winien isc sam do kosciola,nie z jakas kolejna zona. Dla dziewczynki to obca kobieta. xxxxxxxxxxxx Nigdzie nie pisze, że to kolejna żona. Widocznie to pierwsza żona, a nieślubne dziecko jest byłej kochanki, dlatego ojciec nie chce kontaktów utrzymywać. Jak kochanica sobie zafundowała dzieciaka z żonatym, to teraz musi się liczyć z tym, że w życiu jej dzieciaka będą się pojawiać obce osoby, albo nie będzie nikogo.

A z drugiej strony kultura i bycie ojcem również nakazuje by zainteresować się komunią własnego dziecka i jeżeli chce się na nie być zaproszonym z całą rodziną choć nie wiadomo dlaczego to może nalezy również część kosztów na siebie przyjąć.Bo za darmo to niestety w tym kraju nic nie ma, xxxxxxxxx Dalej nie łapiesz dlaczego żonatego faceta należy zapraszać z całą rodziną? Kto ciebie wychował? Takie samo dno moralne jak i ty? To po co dziadków zapraszałaś? Też cię olali komisyjnie i komunię twojego pomiotu.

O kim Ty piszesz?przeciez mężczyzna z tematu watku nie był żonaty,ona nie była kochanka żonatego!był i poszedł,odwidzialo mu się byc z matka i swoim dzieckiem,potem sie ozenił ale wczesniej nie utrzymywał kontaktow z dzieckiem.Do dziś. Poczytaj/zrozum/pisz-proste?

O rany, weszlam na ten temat ze zwyklej ciekawosci, bo sytuacje tu opisane mnie nie dotycza. Ale jak widze, jak kobiety obrazaja dzieci, to mnie trzesie.... Jaka trzeba byc debilka, bez kultury i taktu, zeby pisac o jakims dziecku "pomiot"????? I takie cos (bo nie czlowiek przeciez) tez jest lub kiedys bedzie matka...... No szok.

O kim Ty piszesz?przeciez mężczyzna z tematu watku nie był żonaty,ona nie była kochanka żonatego!był i poszedł,odwidzialo mu się byc z matka i swoim dzieckiem,potem sie ozenił ale wczesniej nie utrzymywał kontaktow z dzieckiem.Do dziś. Poczytaj/zrozum/pisz-proste? xxxxxxxxx Lepiej sama poczytaj, zrozum i dopiero pisz, proste? cyt. z pierwszej strony gość 2015.02.21 "siostrzeniec mojego męża też ma nieslubne dziecko i w ogóle nie utrzymuje kontaktów z tą dziewczynka. Ma 2 dzieci z żoną. tamta córka wysłała zaproszenie na komunię dla niego i dla dziadków i nikt nie przyjec, a dziecku powiedzieć jak już będzie rozumiała, że tato miał kiedyś inna rodzinę i ma córkę."

najlepiej to sie ubierac i zachowywac jak ta panienka z fimika a facet nigdy nie zdradzi i kazdy sie zakocha bez pamieci 333 www.youtube.com/watch?v=w3p-iuXWDXE

Cytat z pierwszej strony nie jest cytatem autorki pierwszego wpisu.Ona jest czyjąś żoną,mają 5 letnie dziecko a on z poprzedniego związku córkę z ktora nie utrzymuje kontaktu,itd.Czytaj,uwazniej a nie wyciągasz ze strony co chcesz.

"siostrzeniec mojego męża też ma nieslubne dziecko i w ogóle nie utrzymuje kontaktów z tą dziewczynka. Ma 2 dzieci z żoną. tamta córka wysłała zaproszenie na komunię dla niego i dla dziadków i nikt nie przyjec, a dziecku powiedzieć jak już będzie rozumiała, że tato miał kiedyś inna rodzinę i ma córkę." Są w życiu ważne chwile dla dziecka. Między innymi komunia. Pomińmy prostactwo siostrzeńca, który nie utrzymuje kontaktu z dzieckiem, tym bardziej dziadków. Dziecko nie pisało zaproszenia, więc i tak podziwiam kulturę jego matki, że zaprosiło takie osoby. Komunia to nie przetarg, myślę, że powinni się zjawić osoby zaproszone. A to, że nie było ojca na komunii świadczy o tym ojcu. I ta dziewczynka powinna być zwolniona już z automatu na płacenie alimentów na przyszłość na tego ojca. Piszę z autopsji, bo wychowałam się bez ojca, który miał swoją rodzinę, dziś mnie państwo ściga o alimenty na niego. Mam swoją rodzinę i przechodzę dramat. Miałam "tatę" na mojej komunii, który niestety już zmarł, który był przy mnie całe życie jak go potrzebowałam i odpłaciłam mu za to. Dlaczego te dziady chcą potem pomocy od swoich pierwszych dzieci. Nie wierzysz, przeczytaj historię Edyty Górniak, podobna do mojej, ba nawet Michała Wiśniewskiego. Takie bum, że ma d***e rodziców.

Dziecko nie pisało zaproszenia, więc i tak podziwiam kulturę jego matki, że zaprosiło takie osoby. xxxxxxxxx Nie kulturę tylko frustrację tępej szpary w roli matki. Nieźle musiała być zdesperowana, że zaprosiła cudzego męża bez jego żony :D Ciekawe na co liczyła?

Cytat z pierwszej strony nie jest cytatem autorki pierwszego wpisu.Ona jest czyjąś żoną,mają 5 letnie dziecko a on z poprzedniego związku córkę z ktora nie utrzymuje kontaktu,itd.Czytaj,uwazniej a nie wyciągasz ze strony co chcesz. xxxxxxxx W przeciwieństwie do ciebie czytam uważnie i nie muszę odpowiadać tylko na post autorki, która założyła temat i zniknęła

Infantylne i złośliwe te ostatnie 2.wpisy.Dziecko miało komunię i zaprosiło nań swojego tatę,a nia jakąś dla niej obcą panią .O czym tu pisać?ojciec wypiął się na dziecko i tyle.

8;02,skąd ty tak wszystko wiesz?ta matka mogla miec dawno męża,może rodzeństwo przyrodnie a dziewczynka ojczyma a kultura w postaci zaproszenia do dziecka na uroczystość została odrzucona.Temat jest o córce,nie matce,wypluj ten jad gdzie indziej.

Dziecko nie pisało zaproszenia, więc i tak podziwiam kulturę jego matki, że zaprosiło takie osoby. xxxxxxxxx Nie kulturę tylko frustrację tępej szpary w roli matki. Nieźle musiała być zdesperowana, że zaprosiła cudzego męża bez jego żony smiech.gif Ciekawe na co liczyła? Tępa szpara to po drugiej stronie chyba pisze trzeba być nieźle zdesperowanym by wkurwiać się że mąż ma zaproszenie na komunię do własnego dziecka bez szanownej pani. Nie zapraszała cudzego męża tylko dziecko zapraszało ojca a obca pani mu raczej na komunii potrzebna nie jest.Poza tym kobieta ma sobie jeszcze koszty generować skoro facio ma gdzieś swoje dziecko to nawet niech on nie przyłazi bo w sumie łaski nie robi,myślę że przy takim myśleniu znajdą się osoby bliższe dziecku niż on.

zaprosila nie cudzego meza tylko ojca dziecka!!!!!!!!!!!!!tyle w temacie.

Przeczytałam i żal mi tego dziecka, oczywiście temat zajęła inna kobieta, bo autorka już nie pisze. Ojciec, który powołał dziecko do życia powinien być za nie odpowiedzialny. A nie być na dziecka komunii to draństwo!! A argument "szpara" nic dodać nic ująć!! Myślenie takie jak tej kobiety!! co ciągnie ten wątek!!

Aż takiego gnoja wzięłaś, że bez ciebie nie może się ruszyć na komunie dziecka? , bo przyciąga SZPARY i się na nie rzuca!! Gratuluję wyboru!! Pies na smyczy szybciej się urwie!! Trzęś się trzęś, bo żal mi i tego dziecka i takiej idiotki, i chłop bez jaj, bo gdyby moja kobieta zabroniła mi iść na komunię dziecka to na pewno byłaby sama. CDN.

Mnie to na szczęście nie dotyczy temat mnie zainteresował, bo płacę alimenty. Zarabiam średnio 15 000zł Ja sam płacę miesięcznie 2000zł, bo tak się umówiliśmy z matką dziecka. Oprócz tego kupuję mu ciuchy, opłacam książki i całą szkołę. Opłacam mu wycieczki szkolne i dodatkowe zajęcia oraz wakacje. Oczywiście laptop, komórka leżą po mojej stronie, jak imprezy typu komunia. Jeżdżę z nim na narty i wczasy.Jak mam większe dochody to opłacam wakacje jego matce z nim. Kocham mojego syna i to ja czuję się odpowiedzialny za nich. Nie chcę, żeby żyli w biedzie. To mój syn i nie żal mi żadnej złotówki wydanej na niego. Nie zniósbym sytuacji, że jego matce coś brakuje. Stać mnie nawet na to, żeby kupić jej prezent w postaci typu pralka, nawet dołożyć się do remontu, bo wychowuje mojego syna wzorowo. Na więcej dzieci mnie już nie stać, bo lubię żyć na wysokim poziomie. Oczywiście kole to w oczy kolejną partnerkę, której też niczego nie brakuje, więc chyba znowu nastąpi koniec, bo nie lubię jak ktoś mi chce narzucać styl mojego życia. Potrzebą moją jest to, żeby mój syn żył godnie. Więcej dzieci płodził już nie będę, bo wszystkim pogorszyłbym standard życia, no chyba, że dostanę pracę za 25 000zł to Mnie to na szczęście nie dotyczy temat mnie zainteresował, bo płacę alimenty. Zarabiam średnio 15 000zł Ja sam płacę miesięcznie 2000zł, bo tak się umówiliśmy z matką dziecka. Oprócz tego kupuję mu ciuchy, opłacam książki i całą szkołę. Opłacam mu wycieczki szkolne i dodatkowe zajęcia oraz wakacje. Oczywiście laptop, komórka leżą po mojej stronie, jak imprezy typu komunia. Jeżdżę z nim na narty i wczasy.Jak mam większe dochody to opłacam wakacje jego matce z nim. Kocham mojego syna i to ja czuję się odpowiedzialny za nich. Nie chcę, żeby żyli w biedzie. To mój syn i nie żal mi żadnej złotówki wydanej na niego. Nie zniósbym sytuacji, że jego matce coś brakuje. Stać mnie nawet na to, żeby kupić jej prezent w postaci typu pralka, nawet dołożyć się do remontu, bo wychowuje mojego syna wzorowo. Na więcej dzieci mnie już nie stać, bo lubię żyć na wysokim poziomie. Oczywiście kole to w oczy kolejną partnerkę, której też niczego nie brakuje, więc chyba znowu nastąpi koniec, bo nie lubię jak ktoś mi chce narzucać styl mojego życia. Potrzebą moją jest to, żeby mój syn żył godnie. Więcej dzieci płodził już nie będę, bo wszystkim pogorszyłbym standard życia, no chyba, że dostanę pracę za 25 000zł to pomyślę. Pozdrawiam wszystkie idiotki, które trzęsą się ze strachu i są tak głupie, że myślą SZPARĄ, kolejne następczynie, które zostawiłem właśnie z tego powodu. Gdybym chciał być z matką swojego dziecka to bym był, wychowuje mi moje dziecko i jest kobietą z klasą. Więc jedyne co mi pozostało to otoczyć ich troską, żeby żyli na moim poziomie. A komunię sfinansowałem ja sam, sam byłem zaproszony i pożegnałem kolejną głupią idiotkę , która tego nie zrozumiała, że to święto mojego dziecka.

przynudzasz gosciu,bo wklejasz to samo ktorys raz z rzędu i tym samym stajesz się niewiarygodny:(

zuch ojciec! Serio.

8;11,zuch ojciec? bo ma kasę i dla wlasnej wygody nia kupuje życie dla swojego dziecka? Kij ma dwa konce,z kasą zle,i bez niej też,bo po drodze jest ,lub nie,czyjaś obecność,ciepło,czas,zaangażowanie,mądra miłość rodzicielska,której kasą nie kupisz. Oj,ale znów:wszystkiego mieć raczej nie mozna. Chodziło o to,że ten tatus co jakiś czas wkleja ten sam tekst,chyba chce badać reakcję,bo po co na róznych tematach po kilka razy to samo wklejać?

tamat jest o ojcu,ktory nie utrzymuje kontaktu z dzieckiem gostku a nie o twojej kasie i jak to porzuciles nastepna kobiete,bo masz te kase a ona czegos tam nie zrozumiala!!!!!!!!