Dlaczego bąki

które są puszczane głośno nie śmierdzą, a te cichacze potrafią zasmrodzić całe mieszkanie ?

bo te głośne zwykle rozpryskują się o materiał gaci, tworzą różnobarwne wzory, niekiedy wróżby, i tkwią tam uwięzione aż do zmiany gaci :) Cichacze przenikają sitowie cienkich włókien materiału, wydostają się na zewnątrz, łączą z cząsteczkami powietrza wirując z nimi kopulują akumulując przy tym smród jako uboczny efekt właśnie :)

Hahaha to jest najzabawniejsza odpowiedz ;D :-)

Te głośne ulatują szybko i gwałtownie, a te ciche delikatnie otwierają o***t i gazy mają więcej czasu na ulecenie.

Bo przy głośnych energia bąka jest tracona na pokonanie oporów ruchu, czego efektem jest wytworzone ciepło i ten charakterystyczny dźwięk furgoczących posladów :D Takze większosć energii jest tracona, przez co nie śmierdzą, albo tylko troszkę ;) Za to cieche poruszają się powoli, przez co omijają wszelkie opory, a dyfundując do atmosfery mają jeszcze sporo energii potencjalnej, która zostaje zamieniona na kinetyczną zgodnie z prawami fizyki i ich cząsteczki z impetem lecą w kierunku nosa wszystkich świadków zdarzenia i brutalnie podrażniają ich nozdrza :D

up :)

;)

Jakie by nie były - swoje zawsze pachną :P

Też lubicie wąchać swoje bąki? Ja uwielbiam :)

bo te ciche są skondensowane :D

Najlepszy zapach mają jak przepuścisz je przez wodę.

gość dziś Już myślałem, że nikt nie zapyta o to. :) A owszem swoje lubię, im bardziej aromatyczne, tym lepiej :P

podnosze :)

najfajniej pachną te z lekkim pośladem czosnku i cebulki z serem, mają koncentryczną nutkę głębokiego odurzenia, podduszają lekko, aż się w głowie kręci :)

Ja preferuję takie po jajecznicy ze szczypiorkiem :)

Haha ale śmierdzący temat :-P

też mnie to nurtuje od wielu lat :)

Właśnie dlaczego nasze nam pachna a innych śmierdzą.