Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam 39 lat i juz nigdy nie bede uprawiac seksu

Polecane posty

Gość gość

przykro mi troche z tego powodu ale co zrobic , nie chce juz wiecej ponizac sie przed mezem , on mysli ze jak wsadzi mi czlonka raz na trzy miesiace to powinnam go z radosci i wdziecznosci po pietach calowac :o wole wcale niz rozkladac nogi przed kims do kogo jedyne co czuje to tylko zal i rozczarowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takiego sobie sama wybrałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz dwa wyjscia rozwod albo kochanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że nie ma między wami więzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma wiezi miedzy nami , po co mi kochanek , kolejny zlamas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swojego męża poznałam po 40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu nie podoba ci sie dymanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, jak ty tylko nogi przed mężem rozkładasz to mu się wcale nie dziwię :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 2 dzieci wiec juz i tak nikogo nie poznam cyba ze wlasnie tylko na dymanie myslalam ze seks miedzy malzonkami to cos pieknego , to wyraz milosci , namietnosci , bliskosci, zaufania no i taki seks z malzonkiem to im dluzszy staz tym lepszy bardziej smialy , bardziej wyrafinowany hahahahah ale bylam glupia najgorsze jest to ze moj maz klamie w zywe oczy ze mnie kocha i ze mu sie podobam chociaz by sie nie osmieszal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komplementu z jego ust nie uslysze buziak na dziendobry czy po pracy , mily gest , przytulenie - moge zapomniec a jak mowie o rozwodzie to piszczy ze nie , absolutnie nie , padalec j****y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na początku też taki był ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mowilas mu, ze potrzebujesz takich czulosci, ze nie czujesz się kochana? rozmowa, przede wszystkim rozmowa.... może wybierzcie się na jakas małżeńska terapie, jeśli rozmowa nic nie da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze mowilam ale ontylko swoje ze ja przesadzam ze on poprostu tak ma ze nie potrafi okazywac uczuc Dziwne bo jak sie poznalismy to biegal za mna jak pies z wywieszonym ozorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×