Bardzo proszę o pomoc...

Witam Was wszystkie. Jestem dość młoda ale nie na tyle by nie wiedzieć czegoś o antykoncepcji i ciąży, ale też nie dorosła na tyle by mieć dziecko. Brałam tabletki antykoncepcyjne przez 7 miesięcy aż postanowiłam je odstawić na miesiąc, bardzo się bałam ciąży. Mam obsesje na tym punkcie.. Chodzi o to, że na koniec ostatniego cyklu brania tabletek zaczęły mnie troche mocniej boleć piersi.. Pomyślałam, że je odstawie na jakiś miesiąc. Teraz jestem już 5 tygodni po stosunku bez dojścia we mnie ale w czasie brania tabletek. Ostatnio kochałam się 2 tygodnie temu z prezerwatywą i bez dojścia we mnie.. Teraz pojawił mi się w połowie cyklu śluz taki bez zapachu grudkowaty i jest go sporo.. Może też bardziej czuje niektóre zapachy ale raczej już sobie to wmówiłam.. Zrobiłam 5 testów i każdy wyszedł negatywnie.. Nie mam ani odruchów wymiotnych ani nie jestem ospała czy zmęczona.. Jedyne co mnie martwi to śluz w połowie cyklu oraz ostatnio lekko przez 2 dni bolały mnie sutki choć często tak miewałam.. Większych oznak nie zauważyłam.. Doradźcie mi coś bo już nie wiem co mam ze sobą zrobić, wypatruje u siebie ciągle objawy.... Błagam o pomoc :(

NIE jesteś w ciąży! Uspokój się :) Jeśli chcesz to zobaczyć czarno na bialym i nie wierzysz testom, zrób badanie z krwi beta hcg, ono rozwieje wszelkie wątpliwości Twoje.

gimbaza