Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

problemy z tarczycą u dziecka pytanie

Polecane posty

Gość gość

jelsi sa tu mamy dzieci ktore mają problemy z tarczycą,stwierdzoną nadczynnosc/niedoczynnosc lub jakiekolwiek inne problemy hormonalne/endykronoilogiczne ale uwaga- u dzieci,pytam o dzieci, to mam pytanie- po jakich badaniach zostala stwierdzona choroba? to znaczy czy dziecko było badane w szpitalu czy mozna było te badania przeprowadzić w przychodni? u nas jest podejrzenie tarczycy,dziecko jest otyłe pomimo naszej normalnej budowy ciala i pomimo zdrowej diety i aktywnego trybu zycia oraz tez zajec dodatkowych-taniec i karate. mamy skierowanie do endokrynologa,oczywiscie terminy sa za pare meisiecy. chcialabym zrobic jej jakies badanie dokladniejsze tarczycy ale w laboratorium a nie w szpitalu,lekarka ogólna sugeruje szpital. wiec czy u Was choroba dziecka taka jak np niedoczynnosc tarczycy zostala zdiagnozowana po jakims badaniu w przychodni czy tez musiałyscie z dzieckiem isc do szpitala? szczerze mowiac nie chaialbym isc do szpitala bo mam jeszcze malenstwo ktore karmię piersia i musialabym zostawic ta starszą samą na noc w szpitalu.ale jak trzeba bedzie to trudno. oczywiscie i tak pojdziemy najpierw do endokrynologa,nawet prywatnie ale zanim to nastapi chcialabym chociaz się pocieszyc lub zmartwic jak to było u was? czy dziecko musiało lezec w szpitalu na badania przy podejrzeniu tarczycy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałaś kiedyś na ogólnym, bo tam odpisywałam jednej mamie z podobnym problemem to wkleję też tutaj Ja bym Ci jednak poleciła położenie na oddział dziecka, niekoniecznie od razu, ale może w wolniejszym czasie Twoim albo dziecka. Z poradni nigdy nie zrobi sie tego, co można zrobić na oddziale, nie da się zrobić dobowych pomiarów pewnych hormonów, a może rozszerzą jeszcze dodatkowo diagnostykę o inne konsultacje. Z poradni zajęłoby Ci to pewnie rok a i tak wszystkiego się nie zrobi. Wygospodaruj trochę czasu, bo szkoda żeby dziecko się męczyło, problem będzie się tylko pogłębiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje ci bardzo za odpowiedz, tez mysle ze jednak połoze ją do szpitala. a co z pozniejszym leczeniem? czy dziecko bedzie brało leki czy leczenie w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli problemem jest tylko tarczyca to prawdopodobnie dostanie leki i do domu. Co jakiś czas będziesz musiała oznaczać hormony, ale to już wszystko powiedzą Ci na oddziale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
superowo,dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas wyszło podwyższone tsh w badaniach, w objawach raczej mało, nie trzeba sie kłaśc do szpitala, podstawowe hormony oznaczą w laboratorium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w laboratorium nie oznaczą np dobowego rytmu kortyzolu, a dziecko jest otyłe, więc trzeba sprawdzić wszystkie możliwości. Zwłaszcza jeśli jest aktywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kortyzol to nadnercza, nie tarczyca W tym przypadku można zacząc od zrobienia badań tarczycy, potem ewentualnie w szpitalu reszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko jest otyłe, czy są inne objawy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli dziecko jest otyłe to trzeba sprawdzić wszystkie zaburzenia metaboliczne, tarczyca to początek. Na oddziale wszystko można zrobić w tydzień,a z poradni będzie to trwało miesiącami a i tak wszystkiego się nie sprawdzi. Uważam że ten tydzień lepiej się przemęczyć, niż coś przeoczyć. Szkoda dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko na dobrym oddziale, moja koleżanka poszła do szpitala na tarczyce,a nawet jej usg nie zrobili, żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj dziecko jest otyłe, czy są inne objawy ? wlasnie nic juz nie ma ,zadnych objawow. nawet czytalam,ze objawami problemow z tarczyca moze byc: wypadanie włosów, pocenie sie,uderzenia ciepla i zimna,zimne dłonie i stopy,nadpobudliwosc itd... nic takiego u nas nie zachodzi. jedynie co tatus jest dobrze zbudowanu,choc nie otyły, tzn wazy 90 kg ale nie wyglada na grubasa-jest mozno zbity,ma bardzo mocną bardzo silnie umięsnioną budowe ciala,przypominająca sylwetkę boksera zawodowego (zresztą nawet kiedys trenował boks zza młodu). Więc to moze stad? Bo dziecko nie choruje a przynajmniej nie wiecej niz inne dzieci tyloe tylko ze miala pare razy zapalenie pecherza i musielismy braz antybiotyk. Ale potem robilismy badania i nie było zadnych bakterii w moczu. tesciowa tez korpulentna choc niska a tesc potezny jak niedzwiedz. Wiec dlatego tak wahalam się czy nie szkoda dziecka zeby polozyc zdrowe dziecko do szpitala a wiadomo ze mozna jakas bakterie zalapac. Bo zadnych inych objawow ona nie ma. jest całkiem zdrowa,pogodna , rozbiegana i bardzo wesola. Stąd wlasnie moje zwątpienie troszeczkę czy faktycznie ten szpital jest potrzxebny.Bo wszystkie inne wyniki ktore zrestzą robilismy nieraz-wyszły wzorcowo,i na alergię i na cukrzyce , na wszystko,wszystko wyszło super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekarka zresztą sama powiedziala ze to moze byc kwestią genów i wtedy "zostawiamy to tak jak jest".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja mam 26 lat. Opowiem moja historie. Kiedy sie urodzilam mialam maksimum punktow. Majac 11 miesiecy nie potrafilam siedziec nawet jeszcze. I bykam no jak by to mozna powiedziec troche pomaranczowa;) mama pojechala se mna do lekarza a on jej na to, ze za duzo mi daje marchewki do jedzenia hah. Pozniej jakies tam badania krwi itp. Srednio raz na miesiac mialam te badania. Mama mi opowiadala ze ona sie bardziej tego bala niz ja. Pozniej leczenia w szpitalu i tam wykryli dopiero niedoczynnosc tarczycy. Postawilam swoje pierwsze kroki majac dopiero 20 miesiecy. No i tu sie zaczelo prawidlowe leczenie, az do teraz i do konca zycia. Badania ktore mi robia to tsh i T4. Przez cale swoje zycie do teraz zazywam euthyrox w roznych dawkach. Badania krwi co pol roku. Nigdy w dziecinstwie nie mialam problemow z nadwaga. Bylam szczuplutka ( stare dobre czasy). Wiec nie ma sie co martwic niedoczynnoscia tarczycy. Dobrze dobrana dawka a dziecko nawet nie zauwazy se jest chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dziecko dużo je czy tyje z powietrza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób jej w labie tsh, ft3 ft4 a anty tpo, krótki stres, jak to wyjdzie to zobaczysz co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nie ma żadnych innych objawów, to nie ma żadnego powodu by od razu iść od szpitala zacznij od podstawowego pakietu badań tarczycy: TSH, ft3, ft4, antyTG i antyTPO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dzieki,dzieki,dziewczyny. A czy duzo je?... owszem,od małego miala apetyt,sklonnosci do bycia troszkę wieksza,choc jak się urodzila to wyniki były w normie (3350 i 57).ja sama jak się urodzilam to wazylam 4 kg a teraz jestem szczuplutka i moge jesc i jesc i nic nie tyję. Ale oczywsicie ja nie jestem taka ze jak dziecko o cos wola to natychmiast lece jej to spełnic. Czyli wlasciwie karmilam ją zawsze jakos tak normalnie,przeciętnie tzn to co jedza inne dzieci-przede wszystkim zdrowo a od czasu do czasu frytki,batonik... Wiem,teraz mnie złupiecie ale naprawde jestem mamą i widze co inne dzieci np po szkole jedza,matki ida z nimi do spozywczaka i kupują wielką pakę czipsow i colę. Tak wiec zawsze karmilam ją przecietnie a te niezdrowe rzeczy tylko czasami,rzadko ale teraz od jakiegos pol roku to juz naprawde sie pilnujemy i same tylko zdrowe rzeczy,sniadanie obfite,potem obiad sredni a na kolację tylko jogurt lub jabłuszko i przede wszystkim ma rozne cwiczenia w szkole oczywiscie wf,gimnastyka korekcyjna, rytmika i karate. Tak więc naprawde jej nie tucze. No ale jednak zdecydowalam się na ten szpital,jestesmy zapisane na kwiecień. jak cos waznego się dowiem to bede pisac.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powodzenia, lepiej dmuchać na zimne, nawet być nadgorliwą matką, niż później żałować, że się coś zaniedbało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×