Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zacofane kobiety w wieku 50 czy 60

Polecane posty

Gość gość

czasami mam wrazenie ze te kobiety jak rowniez moja mama sa z zupelnie innej epoki niz ja (39) I mniej wiecej moj rocznik, boze moja matka mnie przeraza jej zacofaniem I podejsciem do zycia, staram sie odziecko, bo poronilam 2 lata temu ale dla niej to jest za pozno, raz sie do mnie czepia ze jak wogole mi ni wstyd zeby majac tyle lat starac sie o dziecko, a raz ze ona juz nie jezdzi po rodzinie bo ja nie mam dziei a mam tyle lat I ze jej wstyd, jak czasem slysze to co mowia jej kolezanki, ktore ja odwiedzaja to szczena mi opada, nie mieszkam z nia ale odwiedzam itp. najgorsze jest to ze jej kolezanka ma okropnego meza, bije ja robi awantury jak sie napije I nieraz slyszalam o czym gadaja z moja mama, ze nie rozejdzie sie z nim bo co ludzie powiedza, moja matka potwierdza I przyznaje racje: ah jak beda gadac...masakra skad te kobiety sie wziely...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfacet
daj mi maila Twojej mamy, bo ja kocham takie dojrzałe pipki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, i jeszcze brak jakichś zainteresowań, tylko oglądanie telewizji albo rozwiązywanie krzyżówek. Patrzenie przez okno co robią sąsiedzi, obgadywanie ich, kto z kim śpi, kto gdzie pracuje, śledzi moja matka każdego, o każdym wszytko wie, a czego nie wie to zmyśli. Spojrzy na człowieka i już wszystko o nim wie, ocenia po wyglądzie. Ale może my na stare lata też takie będziemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja juz nie mieszkam z mama ale jak mieszkala to bylo to samo, moja sasiadke dosyc mlodziutka maz zostawil tzn mial kochanke na boku, wyprowadzal sie wiec I wprowadzal co jakis czas, sasiadka chciala go zostawic to jej matka tak powiedziala do mojej mamy: absolutnie ona go nie zostawi, po co maja ludzie gadac, to maz I koniec, niewazne ze taki, noz k..a ona odeszla od niego I z tego co wiem to nie utrzymuje kontaktu ze swoja matka, a moja mama powiedziala tak: a co to za corka ze wstyd matce przynosi...ja mowie: ale jaki wstyd, maz z nia nie mieszkal bo znalazl kochanke I wracal do domu kiedy chcial, nawet nie ukrywal sie z nia na miescie, ale moja mama jest tez taka tepa ze szkoda, powiedziala do mnie: zakmnij sie nic nie rozumiesz, wiec jak takim ludziom tlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja też jest strasznie tępa i ma proste poglądy jak ze wsi, niestety takich ludzi już się nie zmieni. Najgorsze jest to ocenianie ludzi po wyglądzie, że garbaty, łysy, szczerbaty, krzywe nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam kiedys na weselu I slyszalam jak potem baby obgadywaly gosci, mowily tak: ale ludzi pozapraszali, jakie babska, po 50 a urbane jak nastolatki(podczas gdy one w tym wieku nosily juz chustki na glowach) jakich grubych pozapraszali I rudych:) ja myslalam ze padne, bo gruby byl ktos ai ktos rudy to nie powinni:0 to jest dopiero ubaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też jak czasem posłucham o czym gadają moi rodzice to można paść ze śmiechu. Najlepsze jest to jak czegoś nie wiedzą, to wtedy tworzą różne historie. Np: zaobserwowali że od sąsiadki z naprzeciwka wyprowadził się facet. I już jakieś domysły, że mu się znudziła, że dał jej kopa w doopę, że to, że tamto, a przecież oni nie wiedzą co tam było naprawdę ale tak wszystko sobie zmyślą, całą historię związku, że jak się posłucha to naprawdę można się uśmiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsze jest to ze oni uzalezniaja sie od takiego zacofanego toku myslenia, od tego zalezy czy kogos lubia czy nie, ja mam 40 lat I nie mam dzieci, jestem dla mojej matki posmiewiskiem, wstyd jej przed rodzina itp. dlatego ucielam z nia kontakt I od roku nie rozmawialam z nia, ona wie ze nie moge miec dzieci ale to nic nie daje, zawsze do mnie mowila: zamknij sie jaki wstyd, natomiast tolerowala ojca tyle lat ktory ja tlukl latami, ojcice chlal I bil ja jak byla nawet w ciazy, mam 3 rodzenstwa, ale jej to nie przeszkadzalo, duzo ludzi wiedzialo jak u nas bylo, jej tesciowa tesc, ojca rodzenstwo, ale dla niej to bylo normalne natomiast corka 40-letnia bez dzieci to wstyd, moj maz kazal mi sie od niej odciac, I ciesze sie ze nie truje mi d**y ze jestem posmiewiskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochajcie swoje matki takie jakie są, drugich nie dostaniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojego brata dziewczyna jest ze wsi, ich ojciec jest alkoholikiem na utrzymaniu matki, ale jej to nie przeszkadza jak ja wyzywa albo pije I spi gdzies w lesie, corce kazala nie przyjezdzac do tej pory jak nie wyjdzie zamaz, oni mieszkaja za granica wie I tak rzadko ta dziewczyna przyjezdza, jak byla to matka zabronila jej chodzic do sasiadow, to jest dopiero masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma 64 (ja 34) i tez sie zastanawiam czy wszystkie matki w tym wieku sa takie zacofane. Nie moge z nia pogadac na zaden temat, jest apodyktyczna, wszystko wie najlepiej, a w rzeczywistosci to niczego nie wie, nie ma zainteresowan, swojego zycia. Codziennie oglada durny turecki serial (wspaniale stulecie) i chyba juz uwierzyla, ze sama tam bierze udzial. Do tego jest strasznie niezadbana, gruba i klotliwa. Ciesze sie, ze z nia nie mieszkam i ze nie musze wysluchiwac jej codziennie. Zauwazylam, ze nawet krotka rozmowa z nia przez telefon mnie doluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko co piszecie o tych matkach możecie spokojnie odniesć do swojego pokolenia. Ja widzę u osób w waszym wieku identyczne podejscie i "zainteresowania" :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę że to sprawa wykształcenia, środowiska w jakim się przebywa i radości życia. każdy toksyczny człowiek ma coś z deklem, ale matki jadą na innych prawach, dajcie im spokój, odpuśćcie . Takie są i trudno ważne że wy przejrzałyście na oczy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasuwa sie jeden prosty wniosek : proste kobiety rodza i wychowuja bardzo proste corki. jezeli 30-40 letnia kobieta pisze takie slowa o swojejmatce, to znaczy , ze jest pusta jak proznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam prawie 40 lat moja matka 60,zawsze zazdroscilam kolezankom ktore maja fajne matki, do ktorych mozna przyjsc sie wyzalic, polakac jak sie ma problem I zwierzyc, ja mojej matce nie moglam powiedziec nic, ani sie wyzalic, a ni zwierzyc jak czyms sie martwilam, bo ona odrazu wyzywala mnie od psychicznie chorych, po to sa rodzice, to w domu ma byc wiez I to z matka powinno sie rozmawiac o swoich problemach, jak jej powiedzialam ze nie moge ajsc w ciaze przez 3 lata to odpowiedziala: h tam nawet niechciala mnie wysluchac, pocieszyc itp. kazala mi nikomu nie mowic, a przeciez widac ze skoro nie ma dzieci to albo niechce ich miec albo nie moge, innej opcji nie ma, mam kolezanke w moim wieku ktora jest taka sama zacofana po swojej matce a myslalam ze to dotyczy tylko pan w wieku 60, niestety jak corka ma takie samo podejscie to musiala dostac niezle pranie mozgu w domu od takiej matki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojej sasiadki corka jest po 40-tce I nie ma meza, w malutkim miasteczku mieszkaja sami alkoholicy, wiekszosc powyjezdzalo bo nie ma pracy, zebyscie slyszaly co babska gadaja jak siedza na laweczce pod blokiem, dla nich to ona powinna byc ukamieniowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno ciesz się życiem, nawet nie wiesz ile masz oszczędzone bo nie masz dzieci- wyluzuj i nie rób priorytetu z tego co gadają głupsze od Ciebie. Masz fajnego męża i bądź szczęsliwa a dzieci to wiesz... im starsze tym głupsze . jest takie powiedzenie że jak są małe to chętnie człowiek by je zjadł a jak podrosną to żałuje ze tego nie zrobił.:-)dziecko to inwestycja bez gwarancji na cokolwiek więc odpuść i ciesz się życiem, widocznie tak miało być.Ja swoje odchowałam i w sumie dopiero zaczynam żyć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj pusta i do tego leń. Napisała kilka postów w swoim imieniu i dalej z gościa obgadując sąsiadki. Zaczynając zdania od" I" i łącząc w środku" I". Jak będzie w latach swojej matki to nawet nie będzie ją miał kto obmawiać tej ryczącej obecnie bezproduktywnej czterdziestki. Matka ma rację, że czepia się obiboka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacofane kobiety w wieku 50 czy 60 x Głupszego uogólnienia nie słyszałam. Najwyraźniej nie pochodzisz z dużego miasta i porządnym wykształceniem nie grzeszysz, może u ciebie tak to wygląda. Zafunduj sobie wycieczkę gdzieś w świat i rozejrzyj wśród kobiet w tym wieku. A za 13 lat nie zapomnij się przedstawiać jako zacofana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama nie mogla pojechac do sanatorium ja pojechalam ,mowi mi zobaczysz staruchów przed smiercia jak sie bawia ,pojechalam i zobaczylam rozni ludzie ale kazdy chcial sie bawic i miec jakis sex ,co do tego ze nie rozumiesz 50 ,60 matki tu mamy kilka czynników :wychowanie ,standard zycia ,kasa ,oraz genetyczne uwarunk,.choroby ,menopausa , moja matka zachorowala na alzheimera opiekaowalam sie nia ponad 5 lat 24 na dobe do momentu kiedy zmeczenie psych ,fiz pozwolilo mi dbac o mame ,duzo by pisac o tym ,ja chce umrzec w snie ,nie chce byc ciezarem dla mojego doroslego dziecka i nie chce byc w dps

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasuwa sie jeden prosty wniosek : proste kobiety rodza i wychowuja bardzo proste corki. jezeli 30-40 letnia kobieta pisze takie slowa o swojejmatce, to znaczy, ze jest pusta jak proznia. x Dokładnie. I bezpodstawnie ma się za kogoś lepszego. Porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To twoja matka . Nie rownaj ,nie uogolniaj . Moja matka jest zacofana tak powinien brzmiec tytul . Tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do odpowiedzi powyzszej, to ty oceniasz autorke pochopnie, skoro pisze ze ma taki problem to znaczy ze go ma, po to jest kafeteria zeby sie wygadac, ona ocenia matke ktora widac jest obca osoba dla niej a powinna byc najblizsza, a ty oceniasz nie ta osobe ktora powinnas, popatrz na temat watku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co widze to sporo matek takich jest, kiedys powiedziala mi pani 86 letnia tak: kiedys kobiety nie przytulaly dzieci, nie sluchaly ich I nie chcialy zeby im sie zwierzac, bycie matka bylo obowiazkowe czy sie nadajesz do tego czy nie, musialas miec dzieci ale kochac niestety niektore niepotrafily I nawet nie probowaly udawac, odchowac I wydac za maz zeby ludzie nie gadali, a wiecie w jakim wieku ludzie brali slub, srednia wieku 21 lat a nie 40 jak teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ość dziś do odpowiedzi powyzszej, to ty oceniasz autorke pochopnie, skoro pisze ze ma taki problem to znaczy ze go ma, po to jest kafeteria zeby sie wygadac, ona ocenia matke ktora widac jest obca osoba dla niej a powinna byc najblizsza, a ty oceniasz nie ta osobe ktora powinnas, popatrz na temat watku xxxxxxxxxxxxxxx to ty przeczytaj ze zrozumieniem, co napisalam. Jezeli ta osoba ma prosta matke i pisze o niej na Kafe , to znaczy, ze sama jest prosta jak konstrukcja cepa. Gdyby to napisala nastolatka, to jeszcze bym to zignorowala. Ale caly tekst autorki to porazka wychowawcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty jestes ograniczona skoro uwazasz ze jak matka jest zacofana to corka tez, ciekawa jestem skad u ciebie taki tok myslenia, bo dla mnie to jest dziwne, sama pewnie masz 50 czy 60 lat I myslisz ze skoro matka zyje z chlopem co ja bije, pochodza ze wsi to corka byc moze a nawet jest napewno taka sama(przyklad podalam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 50 lat i dwoje fajnych,inteligentnych studiujących dzieci. Jestem zadbana i atrakcyjna, a dzieciaki uwielbiają przebywać w moim towarzystwie i spędzać ze mną czas. Studiuję,mam zainteresowania i nie uważam się za zacofaną babę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie zwierzam się matce już z niczego. Kiedyś się zwierzałam ale potem jak usłyszałam gdy ona wszystko słowo w słowo mówi ojcu i jeszcze przekręca wszystko, to już się nie zwierzam z niczego absolutnie. Nawet o moim facecie z nią nie rozmawiam. Bo wiem że cokolwiek powiem jej to zaraz cała rodzina będzie wiedzieć. Też zawsze chciałam mieć fajną matkę, ideałem byli dla mnie rodzice Brendy z Beverly Hills 90210 zawsze takich chciałam mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne jesteście. Moja mama ma 68 lat, a ciotka 64 lata , i one obie są cool i super, żadnego zacofania a za to olbrzymia wiedza i zainteresowania, to też wspaniałe matki. Ja , moje rodzeństwo i kuzynostwo, możemy z naszymi matkami rozmawiać o wszystkim i zawsze możemy na nie liczyć. Nigdy też nie nazywamy ich tak brzydko jak wy, jak można użyć słowa "zacofana" czy" stara", to jakieś parweniuszowskie jest, a tu szacunek się należy. Jest rodzina , jest więź, i nie ma nic piękniejszego od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z zacofanych matek wyrastają zacofane dzieci, taki wzorzec, będziecie takie same jak wasze matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×