Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu karmiące piersią zachowują się jak wściekłe krowy??

Polecane posty

Gość gość
Cd. Nie wychodzi i nie musicie wystawiać opinii ze jesteście w czymś lepsze....o zgrozo czy kp to wasze jedyne osiągnięcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest tak jak z cc i sn... Chcesz rodzic sn bo to naturalne i najlepsze dla twojego dziecka (niby) wszystko masz zaplanowane przychodzi poród ale jest jakas komplikacja na szybko robią ci cc i wg niektórych tutaj jestes zla matką,bo nie urodzilas w zgodzie z naturą tylko operacyjnie-sztucznie Analogiczna sytuacja jak z kp i mm.Na niektóre rzeczy i sytuacje nie mamy wpływu...czasem tak sie dzieje ze mama nie moze kp ale czemu od razu ja mieszać z błotem a nie pomóc jakos i doradzić sensownie...od razu wg was powinna sie palic na stosie bo nie karmi piersią Hipokrytki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I taka wlasnie hipokrytka byla tutaj Zorjana o której ktos wspomniał... Niby miała wiedze sporą ale szacunku do drugiej osoby ZERO A wyjęli jej dziecko poprzez cc bo miała jakies komplikacje jak jej ktos napisal ze nie mogl kp bo nie wyszlo to zwyzywala i tyle...analogia jak nie wiem co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż się wierzyć nie chce, że tacy ludzie istnieją naprawdę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no taka agresja to raczej testosteron podwyższony usmiech.gif . Szkoda, że ludzie na kafe nie potrafią czytać między wierszami xx Albo zaniżony estrogen. Agresja nie musi wynikać z nadmiaru testosteronu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy czyli jacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tutaj widzę nędzną prowokacje i autorka to po prostu taki typ człowieka, nędznego prowokatora, wściekła krowa nie ważne czy ktoś jest babą, chłopem, karmi, cyckiem czy uprawia ogródek. Temat prowokatorski na odpowiadają kobiety sfrustrowane nie wiem czym, każdy ma wybór którego konsekwencje poniesie sam. A co do niektórych wypowiedzi że karmiące matki zazdroszczą cycków, albo ulegają presji otoczenia i boją się przeciwstawić, to na prawdę gorszych bzdur nie czytałam i to pytanie czy dziecko jest po to żeby karmić je piersią? Oczywiście, że tak. Dziecko jest po to żeby dać mu wszystko najlepsze co się da aby zapewnić zdrowy rozwój, aby było silne i zdrowe to chyba logiczne. Żadne zastępcze mieszanki nie dadzą tego co mleko matki. A jeśli któraś z kobiet nie karmi bo ważniejsze są dla niej jej cycki to ja to pozostawiam bez komentarza, wiadomo że nie każda może że są rożne sytuacje. Ale takiej kobiety to ja się pytam na poważnie po co jej dziecko? Chyba tylko jako prestiż przed rodziną i znajomymi :) Zakładacie takie tematy, piszecie różne posty o zakompleksionych matkach karmiących a to jest raczej oznaka tego że wy macie kompleksy chcecie zagłuszyć własne poczucie winy tym, że nie karmicie bo jesteście samolubne. Niektóre matki na prawdę chciały by karmić a nie mogą, a tej ważniejsza jest jędrność cycków i tak ci cycki sflaczeją, bo karmienie piersią wcale się do tego nie przyczynia w wielkim stopniu. O piersi trzeba po prostu dbać. Nie wiecie co tracicie dziewczyny, jaką wygodę i ile wasze dziecko traci, a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy, którzy siedzą tu na forum przez cały dzień i tylko czekają na kogoś na kim mogą się wyżyć i wyładować swoje frustracje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalozylam ten temat po przeczytaniu kilkuset postow kobiet, ktore wrecz sa za odbieraniem dzieci tym ktore nie karmia piersia. Napisalam ze zachowuja sie jak wsciekle krowy a nie ze sa wscieklymi krowami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odbierać dzieci powinni, ale matką niestabilnym psychicznie, które jak się nie wyżyją na forum to nie daj Boże wyżyją się na dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmiłam tylko miesiąc, teraz jestem drugi raz w ciąży i będzie tak samo. Moje dziecię już duże i problemów zdrowotnych nie ma, fajnie się rozwija i jest najukochańszym dzieckiem ;) Nie czuję się przez to gorszą czy wyrodną matką. I jak dla mnie, inne mogą sobie karmić nawet 5 lat, mnie to lotto. Czasami czułam, że ktoś krzywo patrzy bo ja nie chcę karmić, ale to też mnie nie ruszało. Moje życie, moja sprawa. A jak widzę tutaj post ociekający jadem, skierowany do matki, która nie kp, to go zlewam. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A przestałam karmić, bo to był horror, o cycki się nie bałam. Mały wisiał wiecznie na piersi, wciąż głodny, spał po 10-15 minut... Dostał mm i minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zauwazylam" wcieklych krów". Co najwyzej matki mowiace, ze kamienie piersia jest zdrowsze - bo jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam jeszcze w ciąży kiedy zaatakowała mnie koleżanka fanatyczna cycomaniaczka, nie wiedziałam wtedy, że jest taka jazda w temacie, bo po prostu temat mnie nie dotyczył.. zamierzałam karmić piersią, było to dla mnie naturalne. Po porodzie okazało się, że karmić jednak nie jest mi dane i fanatyczna koleżanka poczuła się wręcz obrażona.. szybko się zmyła z mojego życia, niepocieszona takim obrotem spraw. Potem weszłam na kafe... tak.. zdecydowanie muszę przyznać, ze te kp są jednak świrnięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kladzmy wszystkich do jednego worka . Ja karmie piersia juz pol roku , poczatki trudne byly kryzysy laktacyjne itd , odciagalam mleko jakby braklo a i czesto brakowalo , to wszyscy wokol wrecz na mnie krzyczeli ze butla jest najlepsza . Ze nie mam mleka , jestem okropna , a maly przytyl 1,5 kg w pierwszym miesiacu . Szok , ale mam tez kolezanke ktora karmila 1,5 miesiaca nie chciala karmic piersia bo nie mogla pozwolic sobie na zjedzenie czegos tam bo mala miala na wszystko alergie prawie . I nie jestem wsciekla krowa , cyckow nie mam sflaczalych . Minusem jest tylko to ze nie moge przejsc na diete i tak nie moge zalozyc na przyklad niektorych ubran , musze troche czesciej karmic a i tak jestem wyspana bo maly spi po 8 h . Oby nasze dzieci byly zdrowe niewazne jak karmimy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Minusem jest tylko to ze nie moge przejsc na diete i tak nie moge zalozyc na przyklad niektorych ubran , musze troche czesciej karmic a i tak jestem wyspana bo maly spi po 8 h . Oby nasze dzieci byly zdrowe niewazne jak karmimy . xx karmienie piersią samo w sobie jest dietą, pomyśl:) a ty potrzebuikesz ćwiczeń:) Ja od karmienia piersią schudłam 23 kg w ciągu pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmię 3 lata i od karmienia nie schudłam nic poza tym co przytyłam w ciąży czyli jakieś 9kg w 4 tygodnie i 3 kg w kolejne 4. Resztę tłuszczu musiałam spalić podczas ciężkich treningów, na wadze ubyło kolejne 2kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdziele, co za chory umysl wymyslil, ze matki karmiace mm maja kompleks, ze nie karmia piersia? Ja mysle, ze to jest WYBOR a nie kompleks! Juz mi sie nawet pisac nie chce, ze mm wcale zadnym syfem nie jest, a nie jedna kp sama truje dzieciaka, bo je swinstwa... Jak ja slysze te durnowate uwagi jak ktos karmi butelka "to Ty nie karmisz?" jak to nie karmi? Dziecko mm powietrzem zyje? Ehh... Czemu matki to taka agresywna grupa, wmawiajaca sobie, ze tylko ich wybor jest dobry? Nie sposob karmienia w macierzynstwie jest wazny. Tylko niektore sa zbyt ograniczone, zeby to pojac. Bo zaraz jest ta egoistka, ta taka, a tamta siaka. A co Cie to obchodzi? Zajmij sie kims, kto powinien byc najwazniejszy - wlasnym dzieckiem! A nie cudzym cycem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie jest strasznie żal tych matek polek które karmią piersią, są one bardzo zmęczone i sfrustrowane dlatego zachowują się jak wściekłe krowy Są obolałe ponieważ poranione brodawki bardzo bolą Są wiecznie nie wyspane gdyż dziecko karmione piersią je na żądanie czyli co godzinę lub co pół godziny trzeba w nocy wstawać W domu nic nie mogą zrobić, wiecznie syf ani nawet sobie pojeść gdyż dziecko ciągle wisi na cycu Muszą trzymać dietę Mają bolesne zastoje i nawały pokarmu, często muszą recznie ściągac nadmiar pokarmu W przychodni stres że będą musiały wyciągać cyca Nigdzie nie wychodzą bo nie mają na to czasu ani ochoty – musiałby umyć włosy a jak to zrobić z dzieckiem wiszącym na cycu Nie wychodzą nigdzie bo wszyscy będą oglądać ich wywalone cyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niedlugo bede rodzić i nie zamierzam karmić piersią ale bede karmic swoim pokarmem. po prostu jie chce byc uzalezniona do dzieca tym bardziej ze bardzo szybko mohe wrcic do pracy po porodzie i byly problem z karmieniem dziecka przyzwyczajonego do piersi. Niestety praca w pogotowiu na kontrakcie nie daje mi takich swobód jak wam na umowy o.prace a pieniazki sa potrzebne bo mąz sam nie da rady utrzymac wszystkiego . Latwiej mi bedzie odciagac pokarm i przechowywac niz byc na kazde zaplakanie dziecka nawet na srodku ulicy. Poza tym dla mnie butla ma dodatkowy plus Widze ile dziecko zjada i moge karmic wszedzie bez krepacji i komentarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×