niegdy nie mialam chlopaka

mam 26 last , skonczylam dobre studia i mam niezla prace, jestem ladna, jednak troche niesmiala, malomowna i bardzo zakompleksionam nigdy nie mialam chlopaka, oczywiscie przewinelo sie ich wokol mnie mnóstwo jednak zawsze wszsytkich odrzucałam i udawałam ze nie jestem nikim zainteresowana, chcialabym miec kogos w koncu, jednak wstydze sie ze nie mam zadnej przeszlosci, ktos moze uznac mnie za dziwadlo i nie wiem co mam robic, tyl fajnych facetow spotykam na swojej drodze:(

no wlasnie, do wieku 26-28 przebieracie i liczycie na księcia z bajki, a tuż przed trzydziestką desperacja i branie obojętnie jakiego, byle by się tylko nawinął! :D

i moje pytanie do facetow, co byscie sobie pomysleli o takiej dziewczynie , tym bardziej ze z pozoru wygladam na taka ktora miala niejednego faceta

Ależ jeśli będzie kochał to nie uzna tego za dziwactwo :)

nie jestem zadna desperatka, po prostu chcialabym jak wszyscy sie z kims spotykac, nie chce slubu dzieci i rodziny, chce normlanego zwiazku:(

a jak mam mu o tym powiedziec?

Dziewica? nie dymał cie nikt?

Ja sam bym chciał kogoś podobnego, mam 24 lata i też nie miałem nikogo. Ciężko spotkać kogoś taką wolną strzelczynię, która jest sama od zawsze.

przemo 24 lata?

moja starsza siostra tez tak odrzucała i odrzucała, dzis ma 40 lat i dalej dziewica, od 5 lat sie do niej nie odzywam bo nie daje rady słuchac jej pierdzielenia

Spadaj frajerze, nie jestem żadnym przemo.

gość dziś moja starsza siostra tez tak odrzucała i odrzucała, dzis ma 40 lat i dalej dziewica, od 5 lat sie do niej nie odzywam bo nie daje rady słuchac jej pierdzielenia x To powiedz jej ze ją wydymam;]

Autorka ty niemasz zadnych problemow tylko tylko jestes z deczka rąbnieta. Masz wszystko i jeszcze nazekasz. Idz na balety pusc sie czasem w tym wieku to normalne i po sprawie. Z czasem jakis pupcus sie zabuja, ozenisz sie i bedzie git.

Ty pewnie nigdy już nikogo nie znajdziesz.