nienawidze kobiet bo chcialyby mnie tylko jako przyjaciela

poszukaj sobie mlodek z roksy czy odlotow, taniej cie to wyjdzie a na milosc kobiet nie masz co liczyc

Ojej jaki biedny żuczek się znalazł. A we mnie mężczyźni nie widzą nawet koleżanki, tylko albo totalnie olewają (przytłaczająca większość) albo łaskawie pozwalają porobić za materac kilkurazowego użytku - wybornie, co? Kiedyś łudziłam się że mam kolegów a nawet przyjaciela - nic z tego. Po czasie okazywało się o co tu naprawdę chodziło, a udawanka się wtedy nieco bardziej opłacała, bo byłam młodsza i szczuplejsza, a zatem bardziej opłacało się być moim "przyjacielem". Ewentualnie przypomni sobie o mnie od wielkiego dzwonu "kolega", który dziwnym trafem zawsze wtedy potrzebuje kasy. Jeden mi bezinteresownie pomógł chociaż kontakt mieliśmy nikły i nic ode mnie nigdy nie chciał i tego mogę określić mianem kolegi, choć z racji na to że za dużego kontaktu nie mamy to jest raczej moim znajomym, a reszta to śmiech na sali. Jeżeli kobiety widzą w Tobie człowieka, godnego zaufania, rozmowy, pomocnego, to jest to jednak chyba coś pozytywnego? Rozumiem, że Ty się z każdą z nich kumplowałeś, bo podobała Ci się fizycznie? I to ma być takie szlachetne i Ty niby jesteś taki poszkodowany, że pomagałeś jakiejś lali na widok której ciekła Ci ślinka? Wybacz, ale jakoś nie jest mi Ciebie żal. Przynajmniej pomagając takiej miałeś zapłatę w postaci ładnych widoczków estetycznych, a że nie mogłeś podotykać, no trudno, taki parszywy los nieatrakcyjnych fizycznie ludzi. Wiem coś o tym.

porządny dobry mężczyzna jest kawalerem po 30 i często prawiczkiem i przyjacielem a bad boy. d**ek, i inny drań co rani kobiety zostaje ojcem ich dzieci :( I później kobiety narzekają, że nie ma porządnych mężczyzn. A jak mają być jak nie mają jak przekazać genów ? To kobiety swoimi złymi wyborami zmniejszają populację porządnych mężczyzn. Pamiętajmy to kobieta wybiera!

Dobre geny to podstawa. Biologicznie to ten bad boy jest udanym egzemplarzem, nawet jeżeli do tego nie grzeszy rozumem a serce ma z kamienia. To samo tyczy się lasek. Porządna i niezbyt ładna nie ma co liczyć na współczucie, bycie docenioną przez mężczyzn, może być co najwyżej wykorzystana i upokorzona. A kobiety biorąc z litości mało atrakcyjnych i mnożąc się z nimi robią krzywdę swoim potencjalnym dzieciom, bo zwiększa się prawdopodobieństwo że takowe będzie nieatrakcyjne fizycznie, a zatem będzie miało przewalone na różnych polach. W ogóle nieatrakcyjni ludzie powinni mieć zakaz rozmnażania się. Ja jestem w miarę ładną kobietą z pewnymi mankamentami i lekko przysadzistą (ale nie otyłą) sylwetką i już mam mocno utrudnione i ciężej mi się ciszyć życiem. Jakbym miała być brzydka, bez żadnych cielesnych atutów w ogóle nie miałabym chęci do życia w tym powierzchownym świecie.

czyli brzydki nie ma prawa do milosci

"czyli brzydki nie ma prawa do milosci" tak natura uwarunkowała istoty żywe, że chcą "kochać" a w konsekwencji zazwyczaj mnożyć się z tymi, którzy spełniają określone kryteria. Miłości nie ma. Są bezwzględne, niesprawiedliwe prawa natury, a u ludzi dodatkowo pragmatyzm, konformizm i przyzwyczajenie. Chciałabym by było inaczej, ale moje chciejstwo nic tu nie zmieni. Amen. ;)

To media podzieliły tak brzydkich z ładnymi! a obecne pokolenie młodych ma taką sieczkę w głowie, że aż strach pomyśleć co będzie nas czekać w przyszłości.

dość ładna ale nie w typie/ Jesteś zimną suką...

Media podsycają drzemiące w ludziach od wieków instynkty. Na przykład taki, że co ładne, atrakcyjne uchodzi za bardziej wartościowe i godne uwagi, a co nieatrakcyjne - wiadomo... Za bardzo się podkreśla, że tylko odpowiedni wygląd może być przepustką do udanego życia i ludzie chcąc nie chcąc podłapują to, zamiast zbuntować się i przynajmniej próbować postawić na inne wartości. Ja generalnie lałabym na ten kult piękna, gdyby nie to, że taka postawa jednak utrudnia życie w społeczeństwie. A odseparować się od tego całkowicie byłoby bardzo trudno. I nie to, że jestem za totalną abnegacją estetyki, że przyklaskuję temu by nie dbać o siebie i wyglądać byle jak. Jednak współczesność wręcz do absurdu namawia by poświęcać mnóstwo zasobów tylko po to by uzyskać odpowiednią powierzchowność.

Cześć

Cześć słabsza genetycznie

Cześć, kimkolwiek jesteś. Co by nie mówić, chyba widzisz że z facetami nadal mi się nie układa najlepiej i dopóki nie przeobrażę się w kogoś na kształt Emily Ratajkowsky, nic się w tej materii nie zmieni. Nie masz odpowiedniego wyglądu - jesteś nikim.

pomagać też niewarto bo pozniej jak samemu bedzie sie potrzebowalo pomocy to oni nie pomoga, powiedza ze nie maja czasu albo niepotrafia, ktos kto nic nie umie ma lepiej bo od niego nigdy nic nie beda chcieli i bedzie dobry a ten kto potrafi i niebedzie chcial pomoc to bedzie zly bo egoista itp bo niechcial pomoc

ladna ale nie w typie,sama prawde napisalas. A kto tego nie potrafi zaakceptowac no to coz ma problem

pewnie jesteś słaby w łóżku dlatego chcą Cię tylko mieć za przyjaciela albo je nie podniecasz. ..kobiety często wybierają niegrzeczny ch facetów bo tacy są lepsi w łóżku. ..

taa :D

głupi jestes

Wcale tu nie chodzi tylko o wygląd zewnętrzny. Przeczytajcie pierwsze posty i wróćcie do temu. U faceta często problem jest to, że jest za mało "męski", przebojowy, wyszczekany itp. O ile z wyglądem do pewnego stopnia można coś zrobić o tyle z pewnymi cechami osobowości nie nie koniecznie. A co można zrobić...o to chodzi, że nic.

kobiety po prostu są dziwne i wolą być poniżane, zdradzane i bite niż szczerze kochane dlatego bad boy wygrywa zawsze z good man'em szczególnie w kobietach przed 30.

Ja zaraz będę miała mokro w majtkach ale ze śmiechu. Tak, tak, wmawiajcie sobie, że kobiety chcą drani. Jeśli kobieta jest ze środowiska patologicznego to takiego faceta też szuka. Chcemy mężczyzn inteligentnych, podobających się nam i przede wszystkim tych, w których się zakochujemy. Mój mężczyzna jest dla mnie maksymalnie atrakcyjny, jest z "dobrej rodziny" czyli takiej, która nie jest półgłówkami. Choć to nie jest wyznacznik, bo często zdarza się normalne dziecko w rodzinie prostackich ludzi (disco polo, co okazja to wódeczka). Lubię o niego dbać i kiedy od dba o mnie. Drania kopnęłabym w dupę. Autorze wątku, musisz poczekać, aż ktoś Cię pokocha.

przyciagasz jakies dziwne kobiety , a najwyrazniej te ktore szukaja w Tobie to czego ich mezowie im nie daja. Moze zacznij od umawiania sie na randki z wolnymi kobietami wtedy wieksza mozliwosc ze sie z zwiazesz ? sa kobiety ktore szukaja dobrych mezczyzn, to ze facet troche bedzie pewny siebie ale nie arogancki , lecz swiadomy swoich wartosci i mpzliwosci jest zadatkiem , kobiety tez na to leca i nie trzeba byc przy tym chamem. A moze pociagaja Cie typy kobiet, ktore leca na tych bad boys, to wtedy zmien albo typ kobiety jakiej szukasz albo samego siebie, choc moim zdaniem lepiej zrobic to pierwsze.