Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie udało mi się urodzić i karmić naturalnie

Polecane posty

Gość gość

Bardzo chciałam urodzić synka naturalnie, ponieważ wiem że to najzdrowsze dla dziecka, ale niestety pomimo 12 godzin regularnych skurczy rozwarcia nie było , spadało tętno synka i musiała być cesarka, bardzo to przeżyłam łącznie z koszmarnym stresem o dziecko, mały już ma roczek a ja nadal mam wyrzuty sumienia że nie urodziłam naturalnie i boję się ze będzie alergikiem , miał już 3 razy katar i obawiam się że to z powodu właśnie alergii , piersią też nie udało mi się karmić w związku z czym też mam straszne wyrzuty sumienia, próbowałam rozkręcić laktacje przez 2 tygodnie ale nie udało się , w ogóle nie miałam pokarmu i musiałam przejść na mm, płakałam chyba z miesiąc że nie podołałam, staram się teraz żeby synkowi nic nie brakowało gotuje mu zdrowe obiadki, jestem z nim cały czas, nie wracam do pracy, chodzimy na spacery co dziennie. Mam nadzieje że jego zdrowie nie ucierpi z powodu nie karmienia piersią i tego ze urodził się przez cesarkę. Czy są tutaj mamy którym też nie udalo się karmic i urodzic naturalnie, jak rozwijają się wasze maluchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój. Czy ty myślisz że rodzaj porodu i karmienie jest wyrocznią? znam 2 chłopaków jak dęby a obaj urodzeni przez cc i karmieni butelką mm. Nie wpędzaj się w poczucie winy bo to nic dobrego dla dziecka nie przyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytaj pediatry zakladajac ze to lekarz a nie konowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna wariatka
ja mialam cc na życzenie a piersią karmiłam 2 miesiące bo nie wyszło.O cc wiadomo że nie lamentowałam, ale kp przeżyłam gorzej, bo na tym mi zależało najbardziej. Córka zdrowa.Katar miała 2 razy. Moim zdaniem grubo przesadzasz, ale prawdopodobnie temat jest prowokacją aby znowu zleciały się matki polki vs normalne kobitki które postępowały tak jak chciały (czy to kp czy mm czy cc czy sn-mi np nic do tego jak kto rodzi czy karmi ważne aby dbał o dziecko) i będzie znowu bitwa zażarłych kwok!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapewniam Cie, ze na swiecie są dziesiątki takich ludzi i mają się dobrze. masz Ty dziewczyno rozum? ja byłam karmniona naturalnie i mam alergie, moj mąż urodził się przez cc, był mega wcześniakiem i był karmiony mm i nie ma żadnej alergii. uwierz mi, że na świecie są gorsze problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myślę że ta jest dobra matką która potrafi kochac dziecko i dba o niego jak o skarb największy są takie co to rodzą naturalnie i karmią a potem nie potrafią kochać niektóre mają żal że tyle cierpiały przy porodzie czy karmieniu, które nie zawsze też odbywa się bez wyrzeczeń, przygód, cierpienia potem to się odbija na dziecku niektóre matki sa tak wyrodne że długo pamietają, jak to biedne cierpiały przy porodzie przez dziecko takie to lepiej aby sie zabezpieczały i nie miały dzieci niektóre tylko chowają swoje dzieci, czyli karmią i chodzą do lekarza ale nie potrafią dac mu miłości tego co najbardziej dziecko potrzebuje i nie jest to takie oczywiste że każda matka kocha dziecko sa takie co mają, nie oddadzą do adopcji bo co ludzie powiedzą ale z miłością nie ma to nic wspólnego dzieci bywają zaniedbane, mimo naturalnego porodu i karmienia kuzynka karmiła 14 miesięcy bo tak jest zdrowo a mała jest najbardziej chorowitym dzieckiem w rodzinie, niejadkiem, chorym na wszystko, alergikiem itp a bywają dzieci na butelce chowane a nie chorują za dużo tak że nie ma reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana za bardzo wpedzasz się w poczucie winy. Nie dałaś rady karmic trudno, urodziłaś cc , bo musiałaś!! Ważne, że masz zdrowe dziecko! Moja kuzynka po 16 godzinach porodu miała cesarkę i co? Dziecko z dziecięcym porażeniem mózgowym! Nigdy nie będzie samo chodziło itp. Naprawdę to żadnen problem, że nie karmisz. A nawet gdy będzie miało alergię to co?? Jak ktoś napisał.... są ważniejsze problemy z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie jest na swiecie jakas grupa kobiet np jak Ty autorko, ktora poswieca sie w 100% dla dziecka, kosztem swojego szczescia, wpedza sie w poczucie winy itd. OK! Nie urodzilas naturalnie, to ciesz sie, ze sie nie nacierpialas, a kto Ci powiedzial, ze sn to najzdrowsze dla dziecka? Wg niektorych lekarzy, cc jest zdrowe dla dziecka, lecz niekoniecznie dla matki, i odwrotnie. Ja mialam cc na zyczenie i karmie i tak i tak, pokarm mam ale dokarmiam, bo mij jest bardzo żerty. Kuzynka karmila dziecko tylko piersia do ktoregos tam miesiaca, a dziecko notorycznie chorowalo, cioci synowie tylko na mm, i to Tym peerelowskim :P i chlopy jak byki, zaden nie chorowal powaznie.......i czesto. Nie wiem po co szukac sobie problemow. Czy szczesliwe m,acierzynstwo to nie takie, kiedy mama i dziecko sa szczesliwi? Bez cierpien, karmienia za wszelka cene, kiedy nie moge, nie mam pokarmu itd....no ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po za tym -juz to kiedys tu pisalam-pediatra mojego malego powiedziala, ze mm sa naprawde ok i nie trzeba sie ich bac! Jesli masz choc troszke pokarmu to dawaj dziecko swoje przeciwciala i smialo dokarmiaj mm, jesli nie ma wcale pokarku to trudno, swiat sie nie zawali. Miliony wychowalo sie dzieci na mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wcześniaka, na mm i z cesarki, choruje mniej niż dzieci koleżanek wciąż karmione piersią (wszystkie dzieci ponad roczne). Też przeżywałam, ale teraz widzę ze tak naprawde czy cc czy sn oraz czy mleko matki czy mm nie ma znaczenia, znaczenie ma czy w twojej rodzinie jest dużo alergików i czy ty jesteś alergiczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×