Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Byłam mało konsekwentna .teraz mam tego skutki

Polecane posty

Gość gość

Staram sie dziecią dac wszystko.kochac , szanowac ,rozmawiac z nimi ,dogadywac sie .Ale widze czasami jak wychodzi ten moj brak konsekwencji wobec nich .Nie umiem sie na nich gniewac za długo ...i jestem mało twarda .Jedno dziecko jest w miare ogarniete jak mu cos kaze zrobic ,to jakos wie o tym i nie musze sie martwic ,do drugiego mozna gadac ...oczywiscie słysze bo zapomniałem itp.Wprowadzam kary , widze ze działaja ..ale i tak jestem za miekka .W szkole jak byli mniejsi mieli ok oceny ale juz te starsze klasy spadli ..sama jestem zła na siebie ze nie wymagałam od nich bardzo dobrych ocen ..bo teraz mam wrazenie ze ucza sie bo muszą .(dla mnie )...kosztuje mnie to tyle nerwow zawsze ten rok szkolny .Robie kary działaja tzn zabieranie komorki ,zakaz wyjscia ...no tak cały czas tak sie nie da bo przeciez ja musiałabym nic innego nie robic tylko szkoła zyc chodzic do nauczycieli i wiedziec kiedy jakie kartkowki maja zeby wiedziec wtedy miałabym kontrole nad ich nauka ..przeciez to by była paranoja !.Nie mowie bo mi obiecuja czasami widze staraja sie jako taka te oceny ..jak kontroluje i pilnuje ,jak gonie dfo nauki..Juz nieraz im mowie zeby tylko jedynek nie dostawac ..co jakis czas 2 jak by wpadła to jest do przezycia jesli reszta sa dobre oceny na koniec roku byłyby w miare .Nie wymagam od nich samych 5 bo nie mam takiego fioła .nie mowie bo jeden sie juz buntuje jego szkoła jego sprawa ,wkurza sie ze mu zagladam w zeszyty ...ale jak bym widziała ze jak mowi uczy sie i przynosi dobra ocene raz czy drugi raz to bym odpusciła ..ale jak uczy sie i tak mi mowi przynosi 1 no to sory ( i gadka jego ja sie zgłosze sobie poprawie szlak mnie trafia )..najlepsze jest to jak sie nieraz zdarzało nie uczył sie tyle co z lekcji pamieta dostaje dobre oceny, tłumacze skupiaj sie w szkole ...połowa nauki mu odpada ...Sama jestem na siebie zła ze byłam mało konsekwetna jak mieli 5 -7 lat ..mogłam byc twarda nie ustepowac ...mysle ze było by inaczej ...tylko by wyszło na to ze co matka powie tak ma byc i dziecko nie ma nic do gadania .A niestety ja mam za miekkie serce ..ulegam ,jak juz jestem konsekwetna to na krotko.Nie mam dzieci rozkapryszonych ,rozpieszczonych ..tak naprawde chodzi wiekszosci o szkołe... bo reszta tragedi nie ma ,maja dobre kontakty z dziadkami ,z nami rodzicami tez ok czasami zgrzyty sa ,fochy ..jak to u nastolatkow trzeba przezyc ich humory ....tylko ta szkoła mnie meczy -ze od samego poczatku nie byłam twarda -ze maja byc same 4 i5 i koniec .Jak to u was wygląda kobitki ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieciom ...sorki za błedy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce mi się czytać wynurzeń analfabetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden wielki bełkot. Wymagając od innych - trzeba najpierw od siebie wymagać. Naucz się poprawnie pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz problem że nie mają 4 i 5 w szkole?:O myslałam że masz poważniejsze z nimi problemy. Wiesz? wychodze z załozenia że nie wszyscy muszą mieć mgr przed nazwiskiem. Nie wiem skąd u ludzi takie parcie na te oceny w szkole? Nie lepiej uczyć ich emocjonalnego radzenia sobie w różnych sytuacjach? Przeczytaj ksiązke"dojrzałosc emocjonalna" zobacz że wysokie IQ nie zawsze idzie w parze z IE a to ci drudzy ludzie lepiej sobie dają w życiu radę niż ci co osiągają 6 w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna idiotka, która myśli, że oceny są najważniejsze.... Współczuję dzieciom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli czytałyscie to co napisałam to jak pisze , ze nie byłam mamuską , ktorej dzieci musza spełniac jej ambicje i miec same 5 !Niestety ale jak widze jakie jest ich TERAZ podejscie do szkoły to stwierdziłam ze lepiej było kiedyś byc twardym od poczatku i nie było by problemu w szkole .Wiec nie oceniajcie mnie .Niestety w szkole syna jest chyba 3/4 rodzicow ,którzy uwazają, ze dzieci maja miec same 5...uwierzcie ..jedno musi byc lepsze od drugiego ..wiec ten moj jak wygląda przy reszcie, jakby miał same 3 i 4 to bym odpusciła uwierzcie . .Tymbardziej jak wiem stac go na dobre oceny ,jak tylko chce .Wokół sie słyszy wszyscy sie dobrze ucza , normalne ze na studia dzieci pojda -denerwuje mnie ta gadka ...niestety takie czasy nastały - u was w szkołach tak nie ma ,w otoczeniu znajomych ??/..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×