Mój hmm kolega z pracy :)

Chciałam zapytać Was, co o tym sądzicie. Mam w pracy bardzo dobrego kolegę, znamy się od kilku lat. Wydaje mi się, że On traktuje mnie inaczej niż pozostałe koleżanki. Bardzo często rozmawiamy, także na tematy prywatne. Chętnie mi pomaga. To jeszcze powiedzmy jest naturalne i normalne. Jednak zauważyłam, że bardzo często bez powodu podchodzi do mnie, niby coś chce, ale w sumie to nic. Jak rozmawiamy, siedzimy koło siebie stara się zawsze blisko trzymać, niby przypadkiem przekręca się na krześle i dotyka swoją nogą mojej. Jak rozmawia ze mną to albo głęboko patrzy w oczy, albo nie potrafi oderwać wzroku do mojego biustu (oczywiście osłoniętego, ale trudno go nie zauważyć w obcisłej bluzce) :P Ostatnio dowiedziałam się także, że (oczywiście po przyjacielsku) martwi się o mnie, moje zdrowie, itp. Czy On traktuje mnie tylko jak koleżankę/przyjaciółkę, czy coś więcej? Jest bardzo wstydliwy, a ja nie wiem, jak w takiej sytuacji się zachować, bo nie chciałabym też wypalić z czymś głupim, bo może tylko mi się wydaje, że on traktuje mnie inaczej :) co myślicie?

A przeszkadza Ci to że patrzy Ci na biust czy jara Cię to? Szczerze.

Bo też mam taką fajna koleżankę jak Ty i lubię jej tam popatrzeć ale nie chcę wyjść na buraka i nie robię tego tak ostentacyjnie jak ten Twój. Ale jest na czym oko zawiesić z trudem się powstrzymuje żeby tam za często nie spoglądać.

daj spokój, pracujecie razem, prawie przyjaźnicie się jak piszesz rozmawiacie na prywatne sprawy, a ty boisz się z nim zagadać? i kto tu jest nieśmiały!? :D

Zaproponuj wyjście na piwo, pogadajcie i wszystko będzie jasne. Tak, wiem, wiem, kobiety w Polsce tak nie robią, bo korony z głów spadają.

Jak zwykle lepiej wygodnicko zapytać dlaczego ja. Typowo babskie i próżne. No to jak cię nie interesuje chłopak, to po co tu na forum głowę zawracasz.

Zapros go na piwo po pracy jesli ci sie podoba proste pozniej on musi pokazac jakies minimum jaj