Który facet chciałby aby dziewczyna która jest zakochana, dawała mu to....

Jeśli facet cię nie zna to jak ma podejść do ciebie i zrobić pierwszy krok. Przecież jak jesteś obcą mu osobą to jedynie możesz mu się podobać z wyglądu a to nie jest żadna przewaga bo normalnemu facetowi podoba się z wyglądu bardzo dużo kobiet więc szansa że akurat do ciebie podejdzie jest znikoma. A jak będziesz siedziała jak mysz pod miotłą i będziesz czekała jak jakimś cudem się tobą zainteresuje jest bardzo nikła. przecież nie musisz mu mowić od razu że na niego lecisz możesz sprobować poznać go na stopie przyjacielskiej a jak mu podpasujesz i on ci to może cos z tego być

"Gość ''była ta miłość jak z bajki'' no pewnie,jak to był przystojniak-roochacz-imprezowicz". Nie zgadłeś i zdziwiłbyś się, gdybyś go poznał. Po prostu mnie nie chciał, ale nasza znajomość trwała ponad rok. Bawidamkowi o jakim piszesz nie chciałoby się tyle czasu poświącać kobiecie, więc nie pitol jak potłuczony.

''Po prostu mnie nie chciał, ale nasza znajomość trwała ponad rok'' to cie nie chciał,a dymał rok?

Szkoda czasu na takich półgłówków jak Ty. Dla Ciebie proste rzeczy są nie do pojęcia, więc nie będę więcej Tobie odpisywać na to. Zgaduj dalej, bo na razie pudłujesz, ale wciąż Ci się wydaje, że wiesz jak było.

ja tylko bazuje na tym co TY! piszesz

Ambitna Wcale tak nie jest że ja nie mam swoich zainteresowań i tylko czekam aby mecze oglądać z facetem, mam swoje pasje, prace, swoich znajomych a z poświęceniem dla uczucia to chodziło o wspólne uczucie, boje się odtracenia, braku wsparcia, zainteresowania bo jak kochać to na maksa a nie po troszeczku. Jestem osobą ktora nie łatwo sie zakochuje w kimś, musi byc ten błysk w oku;-) ten charakter a poznaliśmy sie jakiś kawałek czasu i po prostu czuję że to moja bratnia dusza. Ale chyba nie moge tego zrobić...... :-( :-( :-( :-(

faceci zmieniaja kobiety jak rekawiczki

tez mi sie ktos podoba ale nie wiem czy z wzajemnoscia

jesli ktos nas nie chce to nie jest dla nas odpowiedni

prawdziwa milosc jest tylko jedna.

nie trafilas na wlasciwego faceta

wybieraj to co dla ciebie dobre.

A po co mi kobieta, której nie będzie na mnie zależało, i która tego nie okaże ? PO CO ? Nie wiem, jakie macie przeżycia i z kim, natomiast wiem co ja na ten temat myślę. I ciekawe ilu jest podobnie do mnie myślących.

Ambitna Dzięki za rady,, przynajmniej potwierdza mnie to że kobieta musi być kobietą ;-)