Co sadzicie o tymm Facecie ??

Nie widzielismy sie dluzszy okres czasu nie odpowiadalam na jego telefony,znamy sie juz pare lat-spotykamy-klocimy - milczymy) nie chcialam z nim nic wiecej,czesto go zbywalam,nie odbieralam telefonow od niego nie bralam go na powaznie ,bo nie nadaje sie raczej na partnera na sex ok ,ale nic wiecej i spotykamy sie, troche poznniej klocimy ,cisza ,pozniej znow on wydzwania,wrecz wymusza namawia i daje sie namowic w koncu na spotkaniew... Ostatnio dzwonil ,ale nie odbieralam koncu dal sobie spokoj I jak ponownie probowal odebralam spotkalisy sie,przyszdl i mowi "ze tak tesknil ze plakal za mna" Oczywiscie , po sexie on do mnie z tekstem wyskoczyl "ze nie jestem ladna" ze on jest ladniejszy " i zasmial sie Albo gdy raz powiedzialam mu ze to definitywnie koniec tego,przez telefon(chcial sie ze mna wtedy umowic przyjsc do mnie) ,to on do mnie "dobra ja tez juz nie chce nie jestes ladna" i zasmial sie.Po czym po tygodniu znow wydzwanial .Kiedys jak przyszedl do mnie mowi "jak slicznie wygladasz,ale ostatnio tak brzydko Raz mi powiedzial ze nie podoba mu sie to ,ze ja chodze jak jakis Paw,jak wystroilam sie ubralam sukienke szpilki to mowil ze wygladam jak dzifka. Albo raz zadzwonil do mnie i mowi ze jest wlasnie z tak ladnymi kobietami ohh.. Co ja mialam sobie pomyslec ?Oczywiscie poczulam sie bardzo niemilo ze takie rzeczy mi mowi,co chcial mi przez to powiedziec ? ze jestem brzydka! On rowniez nie jest idealny ,ale nigdy mu nie mowilam nie wytykalam nic z jego wygladu,choc moglabym, ale nie robie tego bo to niemile,niekulturalne.Niechcialam go zranic Kiedys zasmial sie glupio i mowi mi "ale ty masz duzo kompleksow" jakby sprawialo mu to przyjemnosc.

?

co sadzimy? wg mnie 2 wyjscia: 1. nie podobasz mu sie ale na sex mozesz byc 2. podobasz mu sie i próbuje ci wmowic ze jestes kiepska i nikomu innemu sie nie spodobasz aby miec cie tylko dla siebie. sama musisz dopasowac, ktore z powyzszych jest prawdziwe.

i jak tu poznac czy chodzi o punkt 1,czy punkt2 ?

"o sadzimy? wg mnie 2 wyjscia: 1. nie podobasz mu sie ale na sex mozesz byc 2. podobasz mu sie i próbuje ci wmowic ze jestes kiepska i nikomu innemu sie nie spodobasz aby miec cie tylko dla siebie. " JAK mozna spotykac sie regularnie na seeeexx z kims kto nam sie nie podoba ?

no nie wiem trudno na odleglosc wyczuc. ty jestes na biezaco, kobiety wyczuwaja zamiary facetow. gdy juz jestescie razem jest oziebly, mechaniczny czy raczej czuly? odzywa sie tylko gdy ma ochote na sex czy czasem tez pyta co slychac i nie dazy do sexu? to, ze zasugerowal, ze wygladasz jak d***** nie znaczy ze uwaza, ze nia jestes. oczywiscie zachowal sie niekulturalnie ale moglo byc tak, ze wkurzyl sie ze wygladasz mega w zwiazku z czym ktos moze ciebie mu odbic. faceci czasem tak sie zachowuja, czesto gdy sa baaaaardzo zakochani (ja takiego mialam ale w koncu z nim zerwalam)

Jak chce sie z nim spotykac ,odbieram telefony od niego,jest mily ,przemily wrecz czasami.. Ale umawiac sie chce ,przychodzic do mnie chce w ten sam dzien przewaznie w ktorym dzwoni..

jak nie chce robic tak jak on chce staje sie zlosliwy Kiedys bedac u niego w domu zdzwonil do mnie kolega chwile porozmawialam ,a ten moj kochas juz podczas rozmowy(gdy rozmawialam z kolega przez telefon ,)sporzal sie wrecz przeszywajaco i rzucil we mie dlugopisem(podczas mojej rozowy z kolega przez telefon) jak skoczylam rozmowe przez telefon, pytal kto to byl ,mowie ze kolega a on na to "tak jasne kolega Ty masz samych kolegow " i mowi do mnie "wisz co ? dzifka jestes " ze mnie nienawidzi i ze mam sie wynosic,poszlam sobie i cisza i nie odzywalisy sie jakies pol roku, pozniej znow zaczal wydzwaniac ,zapytalam dlaczgo tak mnie wyzywal ,brzydko ,a on ze " ze wie,bo glupi bylem" Pozniej spotkalismy sie i po sexie zaczal mi mowic ,ze nie jestem ladna ze niby brzydka Czasami mi mowil ze tak ladnie wygladasz ,a czasami ze brzydko,mowil ze mam tyle kompleksow i zasmial sie. Takimi tekstami tym bardziej zrazal mnie do siebie ,no coz ... Nie odzywalam sie do niego znow nie odbieralam telefonow,uspokoil sie,raz przypadkim widzial mnie na ulicy ,to sporzal sie i powiedzial dzien dobry Ja udawalam ze go nie widze i nie odpowidzialam,to sie wsciekl i wyzwal na ulicy,cos krzyknal ,na szczescie na ulicy nie bylo ludzi. Po dwoch tygodniach od tej sytuacji dzwonil ,jednak nandal nie odbieralam dzwoil i dzwoil nie odbieralam wykasowalam jego numer pozniej zaczal wysylac smsy , zapytalam kto? odp ." ze to on "nie odpisalam , nic cisza byl spokojny nie atakowal wink po tygodniu jakos odpisalam zadzwonil odebralam,spotkalismy sie na sex ,a on po sexie mowi mi ,ze chce cos wiecej Ja na to ze nie szukam faceta,zaczal i mowic ze moj czas juz mija coraz starsza jestem moj zegar tyka i powinnam juz rodzine zakladac miec dzieci,a nie byc "wolnym ptakiem" Raz zobaczyl mnie ze zajomym jak szlam do restauracji nawet nie wiedzialam ze mnie widzial : Pozniej zadzwonil do mnie i pytal co u mnie ? czy mam chlopaka ? ,mowei ze nie ,nie mam nikogo ,a on " ze dlaczego oklamuje go " ze mnie widzial tydzien temu z facetem,nawet dobrze go opisal -jak wygladal jak ostatnio uprawilisy sex po sexie powiedzial ze mnie kocha .. oczywiscie wink a w taki sposob sie zachowuje jest zlosliwy ,niemily ,czasami wrec chamski ,dlaczego w taki sposob reaguje zachowuje sie jaka jest przyczyna ? Obecnie nie mamy kontaktu 8 miesiecy cisza

Już zakladalas tu ten temat. Odpuść sobie

?

chce wpedic w kompleksy

:O

?

nie wiem co o tym sadzic