Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdesperowanaautorka

Brak wcięcia w talii. Co ze mną nie tak?

Polecane posty

Gość zdesperowanaautorka

Witam. Mam 168 cm wzrostu, ważę 51-53kg (zależy od dnia). Mój brzuch jest płaski prawie jak "deska". Od tygodnia ćwiczę codziennie przez 60 min na orbitreku. Staram się nie jeść słodyczy i odżywiać się zdrowo. Mimo to mam w talii 68 cm (co uważam za stanowczo za dużo), w biodrach 91 cm i w ramionach 91 cm. Czemu nie mam wcięcia w talii? Proszę poradźcie co mam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro masz w biodrach 92 cm, a w talii 68 cm, to masz wcięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo może po prostu masz taką budowę ciała i nic z tym nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn. 91 cm w biodrach. Przepraszam za pomyłkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaautorka
Ale czuję się gruba, brzydka i nieatrakcyjna :( Nie potrafię zaakceptować swojej figury :( Płakać mi się chce, kiedy widzę te wszystkie modelki, albo moje koleżanki na zakupach przymierzające śliczne ubrania z wcięciem w talii, w które ja się nie wbiję... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proporcje ciała każdy ma, jakie ma można je lekko poprawić ćwiczeniami, ale cudów się nie spodziewaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam w biodrach 73 cm, ale nie należę do najszczuplejszych. Może powinnaś iść do jakiegoś specjalisty, ktory doradzi ci co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można mieć w biodrach 73 ? przecież to jak mały chłopiec... ja mam wg siebie wąskie biodra a mam 90 cm.. w talii 59

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAPLET 24 LATA
Brak talii, płasko doopie i brak cyckow to czesty widok na naszych ulicach. Życie jest okrutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boshe
ale co jej niby doradzi? :O slyszalyscie w ogole o roznych typach sylwetek? jak dziewczyna nie ma wciecia w talii zadne cwiczenia jej nie pomoga. pozostaje ci stworzenie iluzji, ze masz talie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
73 cm w biodrach????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ile ty masz w talii skoro w biodrach 73?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaautorka
Ale biust i tyłek mam spoko. Kilka miesiecy temu koleżanka powiedziala mi, że mam fajny tyłek. I nie, nie jest lesbijka. Ten brak talii mnie dołuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zacznij kręcić hula hop a nie mazgaj się jak beksa i niedorajda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od bioder 73 cm. W talii mam 59 cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra, to ty masz biodra węższe chyba niż 15 letni chłopiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty praktycznie nie masz za bardzo różnicy miedzy talią a biodrami. bo tak jak u góry napisała jakaś że ma w biodrach 90 a w talii też 59 to ona ma super różnicę, idealną, a ty to wąska jestes, weż przytyj troche w biodrach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem z wymiarów wynika, że wcięcie w talii jest, ale co najwyżej nieco mniej wyraźne niż u przeciętnej szczupłej dziewczyny. Autorce raczej radzę udać się do psychologa lub terapeuty porozmawiać o wizerunku własnego ciała, żeby przypadkiem nie myślała, że jedyna drogą do wcięcia w talii jest waga 40 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''ale czuję się gruba, brzydka i nieatrakcyjna smutas.gif Nie potrafię zaakceptować swojej figury'' No to masz problem, ale nie z talia, a z glowa. Ja chcialabym miec wielkie oczy, zgrabny nos, duzy biust, godznami moglabym wyliczac, ale i tak nie czuje sie brzydka. Nie uzalezniam tez poczucia wlasnej wartosci od wygladu. Ale doceniam to, co mam, i nie rozpaczam dlatego, ze nie mam wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh, też bym chciała zgrabny nosek :) Niby i nos i talię można przestawić operacyjne, ale nie piszę się na to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chciala miec normalny, a mam jak czarownica, ale i tak nie dalabym go polamac. Lubie siebie taka, jaka jestem, mam na tyle duzo zalet, by nie musiec sie przejmowac jakimis 'niedoskonalosciami'. Szkoda, ze takie dziewczyny jak autorka marnuja dobre lata zamartwiajac sie takimi problemami rodem z fotoszopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaautorka
Nie no aż tak źle ze mna nie jest. ;):) może trochę przesadzilam, ale marzę o talii osy. Wszystkie moje koleżanki są bardzo ładne i mają duże wcięcia w talii, co mi bardzo się podoba. Mam też zalety np. podobają mi się moie oczy, ale co z tego kiedy mam wadę żuchwy i dziąsłowy uśmiech. Moja twarz jest zniekształcona, więc chciałam mieć przynajmniej figurę, której zazdrościłyby mi modelki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co po figurze jeśli twarz zryta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, idziesz prostą drogą w kierunku autoagresji i anoreksji. Przestań stale zajmować się sobą, i wyimaginowanymi brakami urody, czy figury. Więcej pracy, więcej zajęć, więcej aktywności wszelkiej. Owszem, masz problem, z własną głową i własnym wzrokiem ( myślę o talii).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaautorka
Nie jestem i nie zamierzam być anorektyczka. Za bardzo kocham jedzenie :D jest wiele sukienek, których muszę brać większy rozmiar niż mam z powodu brzucha. Pamiętam, jak sprzedawczyni nie mogła się nadziwić, że mnie w brzuch gniecie sukienka idealnie pasująca na resztę ciała. Musiałam wziąć większą :( nie mam żadnych zaburzeń, autoagresji itp. Po prostu (jak i pewnie większości kobiet) nie podoba mi się moje za małe wciecie w talii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też nie mam dużego wcięcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli psychicznie z tobą ok, to jesz nieodpowiednie rzeczy, np. pizze, buły, spaghetti, czipsy, płatki śniadaniowe, może piwko, to wszystko idzie w brzuch i talię. Popraw mnie, jeśli się mylę, ale nic się nie dzieje bez przyczyny. Coś robisz nie tak. Jedz regularnie 5 posiłków, rzeczy energetyczne, mięso, nabiał, a małe objętosciowo. Nie rozpychają żolądka. Odstaw mączne ciasta i słodycze. Da się, wierz mi:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaautorka
Urszak - nie jem fast foodów typu hamburger, chickeny, kolorowe napoje, chipsy może raz na miesiąc, a nawet rzadziej, odrzuca mnie od produktów zawierających na oko dużo chemii np. niebieskie lody albo czerwona orenżada. Pizze mimo, ze lubię jem rzadko, głównie przez moje lenistwo. Alkohol piję tylko okazjonalnie. Jednak bardzo lubię czekoladę i ciasteczka. Postaram się je ograniczyć. Często widzę jak moje koleżanki jedzą hamburgery i inne fast foody, a cola jest u nich na porządku dziennym, kiedy ja ją ostatnio piłam kilka miesięcy temu. One mają figury modelek, mimo iż 2 z nich nie ćwiczą, a 1 kilka razy w tygodniu. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam wciecie, a nie mam biustu. Mowi sie trudno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×