Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

maz stwierdzil ze corka jest zepsuta gorzej niz ustawa przewiduje jestem zalaman

Polecane posty

Gość gość

A. Ma rok. Jestem zalamana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czym przejawia sie zepsucie i roczniaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzuca k*****i na prawo i lewo, pije browar i jara szlugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg niego uzaleznienie od piersi bo nadal karmie i nie wychodzi mi odstawienie;-(zwyczajnie sobie z tym nie radze on to wie i jakos nie potrafi lub nie chce mi pomoc. Tym ze nie potrafi sama zasnac tzn nawet z kims innym niz ja..zasypia ze mna na piersi. i chyba tym ze wymusza az kladzie sie i okropnie placze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyjdź wieczorem jak mała bedzie szła spać i niech tata ją położy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie tak wczoraj zrobilam i jak wrocilam mala nie spala..a maz wsciekly sypnal mi ten tekst ze jest tak zepsuta ze nawet ustawa tego nie przewiduje i ze nigdy jej nie odstawie.. w****iony wyszedl z pokoju..nawet nie skomentowalam bo zatkalo mnie;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najchetniej spakowalabym sie z mala i wyjechala gdzies daleko ale nie mam jak i gdzie moze wtedy by zrozumial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co on ma zrozumiec?zachowuj sie tak dalej to pojdzie w dluga! lozko to miejsce zony i meza i nie powinno byc tam dziecka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupia jesteś - co to znaczy że nie potrafisz odstawić jej od piersi? ona tupnie nóżką, a ty wywalasz cycka - bo nie rozumiem dylematy niedorozwiniętej matki i twój mąż ma rację - rozpuściłaś bachora to masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ma zrozumiec? Ze nie tylko jawychowuje corke..a nie tylko na kazdym kroku obelgi ze mu sie nie podoba..tlumacze mu i nic..przez to zrobilam sie nerwowa..a dodatkowo klocimy sie miedzy soba..o co?o wszystko i o nic..tak wlasnie jest..on sie czepia mnie o wszystko nawet ze buty krzywo stoja a ja mam dosyc...a najlepsze jest to ze to ja wg niego jestem winna bo sie czepiam a ja proszeo zrobienie czegos..bo ja jestem nerwowa i sie z nim kloce szkoda ze nie widzi jaki on jest..a moje tlumaczenia ze oboje jestesmy wini i powinnysmy porozmawiac olewa..na drugi dzien udaje ze jest ok a ja nie potrafie zyc w zaklamaniu wie o tym dobrze ale tak robi dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np siedzimy w towarzystwie rozmawiamy mala sie bawi a on anka widzisz co robi ala..jakby sam nie mogl wstac i zaaragowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odstawienie to bardzo trudna sprawa i mądrzyć się mogą te, które tego nie przechodziły....facet nie zrozumie tego, choćby nie wiem, co... Jeśli zdecydowałaś, ze nie chcesz karmić to niestety musisz być konsekwentna i musi ktoś Ci w tym pomóc.... Dziecko wyczuwa pokarm itd. dobrze, że wyszłaś. Źle, że mąz nie wytrzymał wrzasków córki...Może jakaś babcia by ci pomogła? Albo próbuj podac coś do picia z butelki w zamian... Mój ma prawie 3 lata, a co noc przychodzi do nas do łózka itd., czyli tez jest "rozpuszczony" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby dlaczego mialabys corke od piersi odstawiac?? rok to jeszcze bardzo malo, mozesz spokojnie 3 i wiecej karmic. jak bedzie chciala to sama wczesniej sie odstawi, poki co karm piersia dziecko bo to najlepsze co mozesz dla malej zrobic, mleko mamy jest najzdrowsze i najcenniejsze dla malucha. ciesz sie ze mala je i mozecie wspolnie spedzac czas przy cycu, przytulac sie, tak powstaje wiez na cale zycie i dla jej rozwoju to bardzo wazne meza olej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż za złote rady....tak powstaje więź, która pozwala mysleć, że męża można olać, bo większa więź z dzieckiem tyle, że z mężem dziecko masz i z nim jestes, choć na chwilę, dziecka dla siebie nie masz, więc ta więź jest wręcz szkodliwa na dłuższą metę, ale karmiąca tego nie widzi, po pijana chodzi laktacją swoją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem chyba gotowa na odstawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej to sie ubierac i zachowywac jak ta panienka z fimika a facet nigdy nie zdradzi i kazdy sie zakocha bez pamieci 333 www.youtube.com/watch?v=w3p-iuXWDXE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kurde, 3-latek biegający do cycka - co za patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukam pocieszenia wsparcia..nie mam sie komu wygadac..obelgi i dolowanie mam w domu;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli mówiszz, ze nie jestes gotowa na odstawienie, to znaczy, że bardziej tobie jest to karmienie potrzebne niż dziecku ty jesteś uzalezniona od tego, nie masz innych źródeł czułości? masz złe relacje z meżem, wiec sobie rekompensujesz w karmieniu, gorzej, ze masz złe z nim relacje, dlatego, że karmisz i 'nie wyobrażasz sobie odstawic', za tym na pewno idą tez inne zachowania kompulsywne, każda chwila poświęcona dziecku, temat do rozmowy- dziecko itd.itd. pewnie śpisz z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak spie z dzieckiem. Chce odstawic ale nie potrafie..tyle razy prosilam zeby dal mi wyjechac i wtedy jakos to pojdzie nie bedzie odwrotu..i wtedy on mowi jedz chociaz mowi bo chce to uslyszec..nie powie szczerze sam z siebie jedz kochanie dam sobie rade ..tyle razy mu tlumaczylam zeby tak zrobic..ale widze ze on nie chce..a jak mowie ze poprosze mame to smieje mi sie w oczy ze ona nieda rady ze jest tak ulegla jak ja;-( ja bardzo chce bo zasem jestem tak wycieczona ze ledwo funkcjonuje ale musze robie wszystko bo nikt za mnie nie zrobi a onmysli ze ja mam tyle sily a tlumacze ze nie ale musze i nic;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym dostala kopa ze musze sie spakowac i jechac to byloby mi latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wtedy właśnie kobietę ch.j strzela... Bo taki baran nie rozumie, że on też dziecko wychowuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo facet przypisuje sobie tylko to co dobre a to co zle to kobiety wina bo ona wiecej czasu z nim spedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha, i to jest właśnie powód, dla którego nie ma sensu zaczynac spane z dzieciakiem, potem tak jest, to, co miało spajać związek i tworzyć rodzinę, dzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się mężem. Zachowuje się jak typowy facet. Mój też krytykuje o wszystko obwinia a g****o wie. Ja sie na niego nie oglądam tylko robie swoje. Dziecko się odstawia od piersi powoluteńku i bardzo stopniowo, nawet na 3 miesiące dobrze to rozłożyć na raty. Przykładowo zacząć od dzienna drzemki bez usypiania na piersi tylko uspokajać na wszelakie inne sposoby. I tak pierwszy miesiąc. Jak nauczy się w dzień zasypiać bez piersi to po miesiącu wieczorem próbować dawać butle na raty. Po kolejnym miesiącu rano butla zamiast piersi itd, itd. Ale mężem to ty sie nie przemuj, mów mu tylko że nie ma racji i że powinien cie wspierać a nie krytykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha i jeśli nie czujesz się gotowa na odstawianie to nie odstawiaj bo to ma być twoja decyzja a nie byle kogo z foruma co myśli że pozjadał wszystkie rozumy. Rób jak ty uważasz. Dziecko ma rok to jeszcze małe jest dziecko i spokojnie może jeszcze na piersi być. Jak poczujesz w środku że zbliża się czas by już kończyć to zaplanuj to sobie w kalendarzu jakimś albo w głowie jak to rozłożyć na raty to odstawianie żeby dziecko szoku nie przeżyło żeby dawać mu stopniowo możliwość uczenia się ssania oraz zasypiania w inny sposób niż dotychczas. To jest tak jak z dorosłym. Każdy z nas ma jakieś określone swoje przyzwyczajenia i że się nie da tak z dnia na dzień to każdy chyba po sobie wie a nie krytykuje o czymś co go nie dotyczy bo co taka laska która od początku wciskała butle może na ten temat wiedzieć ? Wielkie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki nawet nie wiesz ile znacza dla mnie te slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmisz rok i jak sama piszesz, to Ty nie potrafisz dziecka odstawić od piersi, bo jeszcze nie czujesz się gotowa. a to jest samolubne moja droga. ogolnie popełniłaś bledy, bo nauczyłaś dziecko zasypiać przy piersi i śpisz z nim. Pewnie ma to też wpływ na Twoje relacje z mężem. segregujesz odpowiedzi na forum na takie które są po Twojej mysli (tak karm, śpij z dzieckiem aż emocjonalnie do tego dojrzejecie by sie pozegnac) oraz takie które nie daja poklasku twoim działaniom (cała reszta). Wg mnie skoro jest problem z zasypianiem powinnaś sie wziać za siebie, jeśli to karmienie jest Tobie tak potrzebne to karm sobie do kiedy chcesz, ale skoro chcesz uspołecznić dziecko np, tak zeby zasypiało samo bez twojego sutka w buzi, to moze po prostu zabierz sie do roboty i naucz usypiać normalnie. Jeśli jestes zwolenniczka karmienia piersia, to super, to moze odciagaj laktatorem pokarm i podawaj butelką jako przekaskę, bo przecież w tym wieku to juz raczej nie jest posiłek. Radzę Ci tak, bo za jakiś czas to moze stać sie problemem. Będziesz musiała wyjechać na 2 dni, albo zachorujesz, bedziesz musiała wziąć leki i co wtedy....hodujesz sobie problem. I ogarnij relacje z mężem, opisujesz, że mąż nie zajmuje sie dzieckiem tylko palcem pokazuje...bo wie, ze zaraz polecisz, musisz nauczyc męża opieki nad córką, co ty myslisz, ze u wszystkich meżczyzn to samo przychodzi. Postaw granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sklamalam corka ma 16m. Chyba sama szukam na wszystko usprawiedliwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie problemem jest tu karmienie, a uzależnienie dzieciaka od spania razem, od cycka jak od smoka do ciumkania. To ty matko siedzisz z dzieckiem cały czas i ty je wychowujesz. Co jest lepsze dla dziecka na dłuższą metę? uświadom sobie mamuśko, że niedługo to ty masz szansę zostać samotną mamusią bo stary ci pójdzie w peezdu jeśli nie fizycznie to mentalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×