Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żona każe mi wybierać pomiędzy nią a moim bratem.

Polecane posty

Gość gość
Nie wiem jak ktoś,kto potrafi byc tak dobry i pomocny i tak bardzo kochac dzieci(wszystkie) moze byc tak podly. Wiem,ze oddaje za darmo ciuszki z ktorego wyrasta nasz synek, w Polsce wspomagala samotne matki, prowadzila wolontaryjnie warsztaty w domu samotnej matki,a z drugiej strony moze tak pluc jadem,zlorzeczyc, posuwac sie do rekoczynow,mowic,ze jestem dzentelmenem na zewnatrz a dla niej ostatnim chamem bo do nikogo w zyciu tak sie nie odzywalem jak do niej itp. Ona potrafi byc naprawde wulgarna,oblesna,agresywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalna Twoja żona nie jest, współczuję Krótko, albo kobieta będzie się leczyć, albo rozwód, innej drogi nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona uwaza,ze juz od wczoraj bylem dla niej niemily,bo wrocilem z pracy i zaczalem sprzatac,a na pytanie czemu tego nie zrobila mowi,ze przeciez ma absorbujace dziecko a zrobila dwudaniowy obiad. ja,ze mam gdzies gotowanie jak tak podloga wyglada. Wiec ona sie rozplakala ,ja poszedlem spac. Dzis ja budze,mowie,ze ma lekarza a ona "ok,ubierz malego i siebie,ja sie ide ogarnac" a ja mowie,ze nie ide a ona "ok to wez go do okulistu"ja,ze nic mu nie dolega i sama ma isc jak tak twierdzi,ajak nie umie sie dogadac to ma nauczke,ze musi sie uczyc. No i wtedy wybuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co? Kiedyś narzekalam na mojego męża, ze to tamto sramto, a teraz pojde chyba go wycalowac i przeprosić, że tak o nim myslalam! W porównaniu do autora, większość facetow to skarby, gdybym ja trafila na kogos takiego jak ty, czlowieczku bez rozumu, nie bylbys szarpany,a dostalbys kopa miedzy nogi! Juz widze jak wszystko klepiesz morda do braciszka pijaka, skoro nawet na forum klepiesz ozorem jak przekupa na rynku. Mam nadzieję, ze twoja Żona pójdzie po rozum do glowy, Zostawi Cie, pozbawi praw do synka i spotka kogos, kto będzie na nia zaslugiwal, a ty zgnijesz jako stare glupie dziadzisko z bratem przy boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mik55
Ale z ciebie gnoj... mój mąż przy tobie to cudo.. zawsze mogę na niego liczyć.. A ty własne dziecko Masz gdzieś.. żonę.. co za beznadziejny koleś.. facet powinien stanąć murem za swoją kobietą i odwrotnie. A ty nawet Masz problem w obcym kraju z dzieckiem do lekarza iść? Powinna cię kopnąć w tyłek.. i zostawić z ukochanym braciszkiem. Koleś olewal ja kilka tyg żeby się umówić, pogodzić, nawet głupiego sms a napisać nie mógł. Widać jak tobą manipuluje a ty jesteś żałosny ze na to pozwalasz. Ps: straszny z ciebie mąż i jeszcze gorszy ojciec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
człowieku zadzwoń do zony lub napisz, że przepraszasz za ten dzień, ze jest Tobie przykro, że pojdziesz z nia do lekarza, ze zadbasz o wszystko tylko prosisz aby ona postarła się uspokoić bo to zabija waszą rodzinę . Ty się zmienisz i prosisz aby ona pomogła Tobie w tym, zrób jak ona chce bo kobieta cierpi, czy ty widzisz tylko to ze ona płacze i wrzeszczy. Ma zaniżoną samoocenę, czuje się opuszczona. Poza tym wyjasnij jejaby dała sobie spokoj z twoim bratem, ze zamykasz temat, facet nie będzie z nia gadał i tyle, nie on tu rozdaje karty i nie on jest najważniejszy, Jednych się lubi innych nie. Z bratem 16 lat starszym to jest przepaśc pokoleniowa nie dojdzie do porozumienia tymbardziej ze kobieta ma kompleksy, najwaniejsze ze jak była potrzeba to potrafili się skrzyknąć:-) Nie układaj sobie zycia z bratem tylko z zoną, ją wspieraj i opiekuj się, skoro od maja jest w obcym kraju to chyba ma prawo nie czuc się swobodnie, ty ile tam siedzisz jak długo uczyłeś się języka? bądź wyrozumiały,i pomyśl rzeczywiście czy ona nie ma depresji bo będzie z tego wielkie nieszczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź już do dziecka albo żony, albo idź spać i po prostu zamknij się już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w biurze,nie przeprosze jej,bo to ona zaczela i nie bede sie przed nia ponizac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś c/i/p/a nie facet. Współczuję twoje żonie ze trafiła na takiego gnoja, dla ktorego wazniejszy jest brat niz ona i wspolne dziecko. Oby doszło do niej z kim sie zwiazala i pokazala ci drzwi, bo takie typy jak ty sie nie zmieniaja. a twoj pozal sie boze braciszek, jest chamem do potegi entej skoro miesza w twoim malzenstwie. zona i tak cierpliwa ze tyle czasu to znosila. jakbrat pijak niedoszly morderca moze byc wazniejszy niz wizyta u lekarza z zona lub dzieciem? tak jak juz inni tu pisali, poczekaj jeszcze troszke zona zmadrzeje a ty zostaniesz sam z braciszkiem i pewnie on wtedy bedzie mial satysfakcje z tego ze udalo mu sie ciebie odbic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytałeś nas o zdanie a nie jesteś nim zainteresowany. Chcesz się tylko wyżalić? Zrozum, ze w małzeństwie jest miejsce na dwie osoby: mąż i żona. Nie ma miejsca na wpiepszajacego się braciszka. To, ze nie kazała Ci wybierać wcześniej świadczy o jej wyjątkowej cierpliwości a to ze musiała ci to powiedzieć świadczy o tym, ze jesteś mężem do d**y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to własnie jest jak kobieta rodzi dziecko i zostaje w domu na utrzymaniu męża- ma ją w d***e, uważa że jest bałaganiarą, że MA obowiązek sprzątać, prać i gotować. A przed dzieckiem pewnie ją na rękach nosił i zabiegał. Tacy są faceci, a baby dalej tylko dziecko i dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzialem jej,ze albo zacznie sie leczyc,albo rozwód. A ona,ze to ja sie powinienem leczyc,bo jestem pod czyims wplywem i brat powinien z psychiatryka nie wychodzic jak w nim juz siedzial( mial fobie spoleczna,bal sie wychodzic z domu,zglosil sie tam dobrowolnie). Powiedziala,ze jezeli ja stawiam brata na 1 miejscu to moze faktycznie lepiej rozwod,ze obydwoje jestesmy z nienajlepszych rodzin(my rowniez) i brat o tym wie jak cierpi dziecko w rozbitej rodzinie i ja tez powinienem,ale ona ma nas w doopie. To powiedziala jak zaoferowalem jej psychiatre. Ja chce pomoc,a ona,zebym brata tam wyslal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalozyles z nia rodzine i powinioenes robic, co w twojeje mocy, zeby zona i dziekco byli szczesliwi! Ogranicz kontakty z bratem, powiedz, ze ona jest twoija zona, partnerka na cale zycie i ze teraz potrzebujecie czasu dla seibie, bo dziecko wprowadzilo nowa dynamike w waszym zwiazku. Popros,z eby to uszanoawal i spotykaj sie z bratem od czsu do czasu. pôdzikuj stanowczo za rady an temet twojego malzenstwa, mowuic, ze jestes dorosly i on powinien usznaowac towje wybory zyciowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loko koko
Brat to pół biedy, najgorsze jest to, że ty nie szanujesz żony, nie jesteś mężem i ojcem tylko braciszkiem swojego braciszka :o masakra jak sześciolatek :o Do terapeuty to powinieneś sie udac TY! Twój brat gada na nia do ciebie a ty zamiast zamknąć mu mordę to naskakujesz na żonę, którą powinieneś wspierać i dzielic z nią życie (w końcu to two żona, sam ja wybrałeś i nie szanowanie jej to PLUCIE CI W TWARZ i kpienie z ciebie) a to zdanie: "Brat wciaz za nia nie przepadal,mowil,ze moglibysmy wychowywac dziecko nie bedac razem ,bo ten czas byl pozniej trudny. Znal nasze problemy.Żona dostala depresji poporodowej," Pokazało jakim gnojem, śmieciem i kur/wą jest twój braciszek..... a ty nie lepszy :o może z nim sobie załóż rodzinę? Jakiś zgorzkniały zgnilec nie ma swojego życia i psuje ci twoje, a ty zamiast go pogonić i cieszyć się swoją rodziną to szukasz problemu w żonie :o Masakra skąd sie takie debile biorą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brat nadaje na żonę to jest OK żona nadaje na brata to już jest wariatka i powinna się leczyć albo rozwód :o hmmmm ciekawe.... serio nie widzisz, że masz problem z głową człowieku? żebys jeszcze nie płakał po tym rozwodzie do którego ulśilnie dąży twój porąbany braciszek. Rozwiedziesz się i co dalej? Poszalejecie z braciszkiem, poklepiecie się po pleckach i tego.... no.... tak że te ten.... co dalej? Brat sobie przygarnie jakąś cizię prędzej czy później i pójdziesz w głęboką odstawkę i w ogóle sie nie bedze liczył z twoją kumpelsko/braterską zazdrością, bo taki egoista, samolub który rozbija rodzinę własnemu bratu nie ma potem skrupułów żeby tego braciszka wystawić i nie mieć czasu nawet na sms do ciebie. Aaa! i nawet nie próbuj mu nadawać na jego pannę w razie czego! bo nawet życzeń na święta nie usłyszysz raz w roku :) Jestem pewna, że twoja żona dziś tak rozbita i załamana ułoży sobie życie z fajnym facetem, a dziecko zyska prawdziwego ojca, bo ty się już raczej nie ogarniesz cioto :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez powiedzialem bratu,ze to nie bylo mile jak ja olal,a on sie obrazil mowiac,ze ma 100 innych spraw niz moja pierdolnieta zona i ,ze sama moglam zadzwonic zamiast czekac na odpowiedz skoro takie to bylo wazne, ja powiedzialem wtedy,zeby jej to powiedzial sam i,ze ja nie ebde juz na ten temat rozmawial,rzucil sluchawka. Potem mnie przeprosil,ze krzyczal. Nawet do niej zadzwonil,ale one nie odebrala bo wg niej to zagrywka bo on sie boi,ze ja zmadrzalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed moim drobnym wypadkiem w styczniu ona juz sie zachowywala jak wariatka. On jej wyslal zyczenia "wesolych swiat" a ona "pyerdol sie" i czy to jest normalna odpowiedz? nie byla tez na naszej rpdzoninnej Wigilii, pozwolila wziac dziecko,ale jak nie wroci taksowka "nie z tym zulem" po godzinie to dzwoni na policje ,bo jest boi sie,ze ebdzie tam alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W trakcie Wigilii mowilem,ze po 1,5 godziny bo czekamy na moja reszte rodzenstwa,a ona,ze ja to nie interesuje i,ze to nie jest maskotka do ogladania i on nie bedzie siedzial poza domem w dymie i alkoholu, byl godzine,kto chcial to zobaczyl i jak nie to policja,albo ona wpadnie i "zrobi porzadek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor to jakis psychol serio, do tego p**********y braciszek szok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze,ciezkie zycie ma ta twoja biedna zona . Od dziecka nieszczesliwa, nie ma nikogo na swiecie poza dzieckiem i szczerze to wierze,ze ono ja trzyma tylko przy zyciu,ale uwazaj,bo moze kiedys w akcie desperacji sobie jednak to zycie odebrac. Ona wie,ze jej nie kochasz,ze nikt na swiecie poza dzieckiem jej nie kocha. W dodatku twoj brat ciagle cie buntuje i okazuje niechec. Wierzysz w to,ze przez 3 tygodnie nie znalazl czasu zeby odpisac na sms? on ma ja w doopie. Mogl dla swietego spokoju sie spotkac na kawe,gdyby mial czyste intencje,ale nawet na tyle jego zdaniem ona nie zasluzyla. I zgodze sie,ze on tak zareagowal,bo widzial,ze zaczynasz myslec a to mu sie nie podoba. Obudzisz sie z reka w nocniku,z jakas bylejaka kobieta bo watpie,ze ktos wezmie kawalera z odzysku w dodatku polaka na emigracji, z braciszkiem i bez zony,ktora jest mloda i ma fajny zawod i dziecka,ktore ci odbierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dziwisz jej się? Za dużo syfu narobiliście, a ona dodatkowo po porodzie dochodzi do siebie z hormonami. Ja miałam dużo wsparcia. Byłam zmęczona fizycznie, miałam mało pokarmu, dużo płakałam ale mój mąż jest facetem i na czas pierwszych miesięcy życia naszego dziecka wyłączył się z różnych rodzinnych spraw, a swojego brata który zawsze ma coś do powiedzenia na mój temat olał totalnie. Zbliżyliśmy się z mężem przez to i oboje zrozumielismy, że nie będziemy się żreć przez jakiegoś zgryźliwego cioła, z którym żadna kobieta nie wytrzymała :) Też mu wywaliłam parę tekstów, bo juz nie wytrzymywałam no i ile można jojczyć! Jak mu pisałam licencjat kilka lat temu to byłam spoko ale jak juz magisterki nie chciałam, bo byłam w ciąży, pracowałam i trochę chorowałam to nagle stałam się szmatą i debilką :( Jestem ciekawa wersji twojej żony, bo znamy tylko twoje gorzkie żale a jestem pewna, że ona to widzi inaczej. Nie koloruj rzeczywistości i sam sobie przemyśl sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor tego watku
Ja jestem psycholem? a odpisalyscie komus na zyczenia swiateczne,zeby sie p****lił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zamiast sie cieciu zająć żoną, to zostawiles ja w takim stanie,ze omal nie odebrala sobie zycia, w poczuciu leku, poczuciu niesprawiedliwosci,gniewie,smutku? Jestes śmieciem. Po prostu. Mysle,ze pewnie juz masz kogos innego na oku i zona ci sie znudzila. Brak mi slow.Plakac mi sie chce na mysl o tej biednej dziewczynie. Siedzisz w biurze,relaksik, kawka i internecik a ona jest sama z dzieckiem w domu i w takim stanie. A moze ty bys chcial,zeby ona sie zabila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytam twój wpis z 22.04 i stwierdzam, że jesteś idiotą :o dajesz się temu frustratowi manipulować jak dziecko, to na kilometr widać :D ale twierdź dalej, że żona to wariatka, bo nie padła do stóp temu kretynowi jak jej wysłał życzenia pan i łaskawca :D hahaha dobrzy jesteście! Ślepy jesteś człowieku dajesz się urabiać zamiast być dorosły, ciekawe czy reszta waszej rodziny też jest taka porąbana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja żona moze ma zanizone poczucie wartosci i jest zalamana ta sytuacja,ale widac,ze w gruncie rzeczy ma w sobie sporo sily i nie da sobie w kasze dmuchac po tym w jaki sposob odpowiada temu bratu. Umie rozpoznac intrygi,nie daje z siebie robic idiotki, poradzi sobie w zyciu. Wspolczuje ci debilu jak ona sie podniesie to cie zniszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem psycholem? a odpisalyscie komus na zyczenia swiateczne,zeby sie p****lił? xxx Twoja żona wie, że to było totalnie nieszczere, bo nie jest taka głupia jak ty zmanipulowana marionetko bez oczu, mózgu, jaj i własnego zdania. Facet ją olewa, potem wyzywa, potem ma spięcie z tobą (sprawdził na ile może sobie pozwolić u ciebie) jak zobaczył, że przegiął to przeprosił, żeby sobie drogi do robienia szamba nie zamykać, wiedział, że się na to złapiesz jak dziecko:P BAJO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha żona wlasnie mi napisala smsa,ze jest pewna,ze z kims sie spotykam(bzdura) i stad te pozne powroty z pracy i to,ze teraz zniknalem i,ze ona nie wierzy,ze jestem w pracy,a nawet jesli to ona tez tam jest,i,ze ten "smiec" dopial swego. Zaczela tez ublizac nieistniejacej osobie,ze musi byc skonczona k*****a i brzydka desperatka,skoro bierze sie za zonatego faceta z malym dzieckiem. Podejrzewa moja kolezanke z pracy z Kazachstanu. Powiedziala tez ,ze mam zrobic sobie test na hiv bo kto z jakiej klasy kobietami sypiam. Padlem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie kobieta umie rozpoznać manipulacje i intrygi, a przyjęcie tych "życzeń" byłoby dla niej poniżające, bo widziała, że typ robi z niej idiotkę. Oj zapłaczesz jeszcze nad swoją głupotą człowieku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja żona chce zwócic uwagę bo jej źle! Leć do niej i ją wytulaj, a najlepiej zamkniesz jej gębe posałunkiem. Wiem bo ja tak mojej robię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda ze uważasz przeprosiny jako drogę do naprawy relacji z żoną jako poniżanie. Jestes dziecinny. Napisała mu aby się pierdolił bo na co jej życzenia świąteczne jak przez cały rok robi jej koło piórek. To brat jest dwulicowy bo ona od zawsze taka sama- nienawidzi go. tak trudno pojąć? czy fakt ze to brat usprawiedliwia wszystko co on robi> w sumie ma rację jak mowi ze ma 100 innych spraw na głowie niż fochy twojej zony ale ty powinieneś mieć tylko to na głowie- ONA POWINNA BYC KOCHANA i mieć w tobie wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×