Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Różnica 5 lat między rodzeństwem. Nie za dużo?

Polecane posty

Gość gość

Mam już jedno dziecko, ma 4 lata. Zaczynam myśleć o drugim, ale zanim zajdę w urodzę, to będzie już 5 lat różnicy. Czy jest szansa na to, że dzieci się będą razem bawić i nie będą dla siebie obcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, za dużo. Współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie balam ze 4 lata to bedzie duzo... Jak sie okazalo jak uda mi sie w koncu zajsc to juz bedzie 5 lat.. Tez sie boje ze to duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko są rodziny gdzie róznica to 10- 12 lat i wiecej, a ty przeżywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam ostatnio artykuł, że najlepsza różnica wieku to 3-6 lat. Jak więcej to już przepaść, a jak mniej, to dzieci jeszcze nie czają tego i zbyt rywalizują o względy rodziców. Więc 5 lat to tak akurat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej nie będą się bawić ale już czasu nie cofniesz więc ciesz się z dzieci, nic już nie zmienisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbys szybciej się decydowalato bys mogła już mieć 5latka i np 2,5 latka i już by sie bawiły a tak to od nowa wstawanie w nocy, ząbkowanie, współczuje ale dasz rade, nie masz wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 3l starszą siostre i praktycznie nigdy sie nie bawiłysmy bo np w wieku 10lat ja byłam dzieciakiem ona już nastolatką w dorosłym życiu tez kontaktu nie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu bym nie chciała mieć tak małej róznicy wieku jak ktoś pisze o 5l i 2.5 masakra. Z 6l wyjetych z zycia taaa super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za duża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn że co z obawy że dzieciaki nie beda sie bawić zrezygnujesz z posiadania 2 dziecka?! PADŁAM....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Między mną a bratem jest 5 lat różnicy i to trochę dużo moim zdaniem. Dla 10 latka zabawa z 5 latkiem to mała atrakcja, podobnie dla 15 latka z 10 latkiem. Efekt taki, że ja spędzałem czas ze swoimi kolegami on ze swoimi. Nawet teraz gdy już obaj jesteśmy dorośli i mamy swoje rodziny to częściej widuję się nawet z kuzynami czy kolegami niż z nim. Dlatego różnica wieku moich dzieci to 2,5 r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam nie jeden przypadek gdzie dzieciaki sa rok po roku i nienawidza sie jak mało kto. To zalezy od rodziny i wychowania a nie od róznicy wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam rodzenstWo młodsze o 10 i 15 lat ..tą młodszą kąpałam ,przebierałam ... na moim slubie obraczki niosła .Z obojgiem rodzenstwa super sie dogadujemy .. na imprezy wspolne zawsze sie zapraszamy ..rewelacja wogole nie odczuwam ze jestem ta starszaaaą siostrą .Fakt z srednią jak młode byłyśmy to wiadomo ja 15 lat ona 10 czy pozniej to nieraz wojna była o sprzatanie .i takie tam .A ta młodsza raczej bawiałam i mamie było lżej .Ja miedzy moimi dziecmi mam 4 letnia roznice też ok ale jak małe były to uwazam ze za mała róznica , jednak starszy przedszkole szkoła trzeba poswięcić czas , a młodsze to tylko by sie bawił ..ciezko .Teraz patrząc to 9 nawet 10lat roznicy to ok starsze odchowane na tyle ,ze umie sie juz sobą zając a młodsze nie traci na tym .Takie jest moje zdanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój brat jest starszy o 6 lat ode mnie i od kiedy wyjechał na studia potem za granice kontkt mamy słaby, jak mieszkał w domu wolał kolegów niż młodszą siostrę przy boku Teraz mamy juz swoje rodziny i kontakty są ok ale sama między moimi dziećmi nie chciałabym chyba aż takiej róznicy. Autorko ostatni dzwonek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak urodzisz 2dziecko, to nie będzie ono sprawiało problemu starszemu? przecież w nocy nie będzie spokoju, bo małe będzie płakać. Jak starsze ma się wysypiać, chodzić do szkoły itp? A bawić się nie będą razem, mam przyjaciółkę, która ma 5lat starszego brata... i szczerze mówiąc, od zawsze brała z niego zły przykład. Poza tym starsze może być zazdrosne o uwagę, jaką poświęcają rodzice noworodkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 37 mam dziecko roczne za 4 lata planuje nastepnt-ludzie ciaza to wysilek dla organizmu pocwiczyc odpoczac pojezdzic a nie znow w smierdziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama siostrę 5 lat młodszą i jakoś nigdy nie byłyśmy bardzo z sobą związane, teraz też nie. Ale to raczej sprawa charakteru mojej siostry była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miedzy mna a moja siostra jest 6 lat roznicy. Gdy bylysmy mlodsze to nie mialysmy ze soba dobrego kontaktu, co moglaby robic np.16latka z 10latka. Teraz ja mam 26 a siostra 32 i mamy wspanialy kontakt, spedzamy ze soba kazdy wolny czas, zakupy itd., mozemy porozmawiac ze soba o wszystkim, zwierzac sie z problemów. Miedzy moim mezem a jego bratem jest rok roznicy i nigdy nie spedzali ze soba czasu w dziecinstwie, kazdy mial swoich kolegow; teraz tez tak jakby byli sobie obcymi osobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być "Mam" a nie "Mama" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zastanów się, autorko, czy w posiadaniu rodzeństwa chodzi o to, żeby dzieci mogły się bawić razem, w okresie , z którego i tak mają mało wspomnień ?? Moim zdaniem nie - od zabawy i towarzystwa innych dzieci itp są w końcu przedszkola. Ja mam dwoje dziec*****erwsze, syn, ma teraz prawie 10 lat. córka ma 9 miesięcy. I choć pewnie za jakieś 5 lat syn będzie nieźle poirytowany na chodzącą za nim 5-latkę, co jest raczej nieuniknione, to jednak uważam, że moja decyzja była dobra. Syn nie okazał zazdrości o rodzeństwo, bardzo się cieszył i było mu obojętne, brat czy siostra. Bo od małego mial w sumie więcej koleżanek niż kolegów. bawi się z nią, nawet często karmi, czy kąpie pod moim okiem, bo chce to robić, uwielbia ją a ona za nim szaleje. Moja przyjaciółka ma siostrę starszą o 7 lat. mówi, że tak naprawdę złapały bardzo dobry kontakt jak ona miała okolo 16-stki a siostra tuż po 20stce była. I to są siostry-przyjaciółki. rok temu młodsza bardzo wspierała starszą przy rozwodzie. a ta młodsza dobiega teraz 40-stki. rodzeństwo jest na całe zycie a nie tylko do zabawy. Ja natomiast mam siostrę i brata,między najstarszym a najmłodszym jest 5 lat, nasze relacje jako rodzeństwo-dzieci były raczej standardowe, kochamy sie i potem bijemy się, teraz jako dorosli, średnio. Brat poza Polską, przylatuje raz na rok-półtora, na maila rzadko odpisuje, rzadko dzwoni. siostra 400 km ode mnie. Mała różnica wieku nie jest gwarancją niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czemu wstawiło gwiadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
między moimi wnukami jest 6.5 roku różnicy.Wnuczka bardzo chciała mieć rodzeństwo. w tej chwili ona ma 12 lat, a on 4,5 roku. Jest bardzo opiekuńcza, potrafi wszystko zrobić. Bardzo przy nim wydoroślała. On ją kocha nad życie. Nigdy nie była zazdrosna, pomagałą przewijać, karmić butelką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze, żeby przy robieniu sobie 2, czy tam któregoś z kolei dziecka, pamiętać, że najstarsze NIE jest po to, aby się opiekowało młodszymi... Matki, które robią sobie obrachunek pokroju ,,o, mam już ileś tam letnią córkę, zrobię sobie 2 dzieciaka, niech mi córka pomaga w opiece" są straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie syn 12lat, córka 5 lat teraz nie wiem jeszcze będzie trzecie ( wpadka)... Syn jest super, kocha siostrę, choć też się kluca ( ona wykorzystuje jego dobroć)... teraz też się cieszą ze będzie trzecie.... Syn bawi się z siostra, teraz mówi ze będzie wychodził na spacery, córka mówi ze jak będę karmiła cucusiem to zrobi mi kolacje ;-)... Pewnie nie będą mieli takiego kontaktu jak dzieci rodzone rok po roku.... Ale myślę że jak będą dorośli to wtedy będą się wspierać bo juz teraz bardzo się kochają.... Jak córka miała rok temu gorączkę 39 i leżała bez życia, to syn siedział i glaskal ja po głowie ;-) Aaaa tylko do siostry jest taki, do męża i mnie to typowy nastolatek wiecznie nadonsany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:34 Dokładnie :O Okropne jest takie zachowanie, nie wiem dlaczego bachorki się na to godzą. Ja bym uciekła gdyby ktoś mnie tak traktował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie jest 4 lata i jest oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 3 siostry młodsze o 2,3,i 7 lat róznicy i najlepiej dogaduje sie z młodsza o 7 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dzieci z różnica wieku 6 lat i stars już potrafi trochę zająć siostrą, popilnowac, pobawić się z nią. Sam jest juz samodzielny, więc mam czas dla niemowlaka. Wiadomo, że nastolatek nie będzie się bawił z przedszkolakiem, ale na pewno się dogadają. Mam kuzynkę 6 lat młodszą i się zawsze dogadywałyśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×