Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aśka252525

Facet po 4 latach związku ... Zapraszam!

Polecane posty

Witam was wszystkich :) Jakbyście zareagowali jakby facet po 4 latach związku, oznajmił, że chce się spotkać z koleżanką, która bardzo lubi. Podkreślam, że dotychczas, nigdy nie oznajmił o jej istnieniu i nie wykazywał żadnych, ale to żadnych chęci do umawiania się z jakimiś innymi dziewczynami. Liczę na szczere odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale w jakim sensie spotykać? napisz coś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz cos więcej o tej koleżance, jak długo się znają, gdzie sie poznali, ile ma lat itp. i ile lat ma Twój chłopak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On ma 20, ona 21, poznali się jak byli gówniarzami, nic na jej temat nie wiem, bo nie chce mi nic powiedzieć ani jej przedstawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty nie masz jakiegoś znajomego, z którym byś mogła się czasami spotkać na luźną rozmowę ,kawę ,do kina , niech zobaczy jak to jest z tą przyjaźnią damsko- męską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy zwariowalam, bo niestety ale dowiedziałam, że on chce się z nią spotkać (bo to on wysunął taką propozycję) czytając jego wiadomość z nią, bo on wszystko przede mna ukrywał (podkreślam, że to co zrobiłam było chu*owe :) ) Pytam się was, bo ja po prostu nie rozumiem tego, że ktoś będący w związku, który nigdy nie dawał sygnałów, że chce się z kimś poznać nagle wyskakuje z czymś takim :) Ja osobiście uważam, że mam faceta i on jest dla mnie ważny i nie odczuwam potrzeby, żeby umawiać się z innymi facetami, bo wg mnie byłoby to w stosunku do niego nie fair ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ygritte_young
Ja byłabym zazdrosna i chyba wprost poruszyłabym temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce się poznać czy spotkać? I nie rozumiem co jest złego w spotkaniu z koleżanką? Jedynie to ukrywanie jest podejrzane, ale może przeczuwał jak zareagujesz. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której będąc w związku nie mogę spotkać się z kumplami. Masakra jakaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie w tym rzecz, poruszyłam ten temat, bo mnie to zabolało, ale on stwierdził, że mu nie ufam i że wrecz umrze jak sie z nia nie spotka :) Probowałam mu wytłumaczyć, ze to mnie troche upokarza, ale niestety jak grochem o ściane ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się tylko pytam, co wy na ten temat sądzicie, nie wyrażam żadnej opinie tylko chce zebrać waszą, bo jestem ciekawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nudzisz mu sue ogranicz kontak do spotkania na tydzien jak zacznie skomlec to spytaj sie czy dalej chce widywac kumpele na kawcie i spacer osobe o ktorej istnieniu przez 4 lata nie wiedzialas... umawiaj sie z kumplem na spacer powiedz ze nie masz czasu bo na kawe idziecie ogolbie toooooo 4 lata razem i on ma teraz 20? Rozgladaj sie powoli za nowym "facetem" bo nie bedziecie razem na 99, 9%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce mi sie tego tlumaczyc ... nie bedziecie i kropka szukajnowego a mozesz mu tylko dziekowac nawet nie wiesz co by cie ominelo gdyby sie okazalo ze jednak i dochowalabys mu wiernosci... umrze jesli sie z nia nie spotka? To jakas bzdura dziecinada parodia zwiazku i policzek w twoj pusty leb on sobie kpi z ciebie widac ze jestes needy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam bardzo, pusty łeb? Pytam się kulturalnie i takich odpowiedzi oczekuje, także jeśli masz jakiś dziwny problem to wyjdź stąd nikt nie karze ci tutaj pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ygritte_young
Dziwne to, że mu tak na tym spotkaniu zależy. Ja nie mam kumpli, a co do mojego faceta, to też nie wyobrażam sobie, żeby chodził na randki z koleżankami. I to, że było w tajemnicy przed Tobą też sprawę przekreśla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie tym bardziej ze nigdy nie mówił o niej ani o tym ze chce sie spotykac z kolezankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młody chłopak, 4 lata razem, więc jesteś jego pierwszą dziewczyną i musisz mieć świadomość, że On szuka 'zieleńszych pastwisk'. Musi być bardzo pewny Twojego uczucia, skoro powiedział Ci o spotkaniu i sie nie boi, że sie od niego odsuniesz. Myslę, że spotkania nie zabraniaj, bo On i tak z niego nie zrezygnuje, najwyżej Cię oszuka. Zachowaj sie spokojnie, zero okazywania zazdrości, chocby w środku Cię skręcało, pokaż że znasz swoją wartość i nie będziesz po 4 latach związku rywalizować o SWOJEGO chłopaka z jakimiś 'koleżankami'. On nie może zobaczyc w Twoim zachowaniu cienia desperacji, bo bardzo wiele stracisz w jego oczach na atrakcjności. Spotkania na kawę, spacer to randka, chłopak się pewnie zauroczył a na pewno koleżanka jest dla niego atrakcyjna seksualnie inaczej by ją spławił a nie myślał o spotkaniu. Powiedz Mu, ze to jego decyzja. Ty uważałaś, że będac w związku nie umawiacie się na randki z innymi 'kolezankami', lecz jeśli zmienia zasady to rozumiesz, że od teraz Ty również możesz się umawiać z 'kolegami' na kawę i spacer... Nie okazuj, że to akceptujesz, powiedz, że musisz to przemyśleć bo jest to sprzeczne z Twoją wizją związku. Po rozmowie sie zdystansuj i zobaczysz co się będzie działo. I pamiętaj: pokerowa twarz, zero okazywania zazdrości, zero desperacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakochał się w innej a ty jeszcze myślisz że wciąż macie związek hahahah. Na jednej stronie będzie ****ał Ciebie, a ta druga jak tylko da mu pozwolenie na coś więcej, to od razu Ciebie zostawi i z nią wyląduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio. Aśka jesteś młoda dziewczyna, wiem, że kochasz i jesteś w szoku bo Twój świat się chwieje, ale prosze posłuchaj starszych koleżanek, kobieta ma się szanować i choćby serce krwawiło to nigdy nie daj sie facetowi poniżyć, nie proś, nie błagaj, pokaż klasę a wróci na kolanach. Mam syna w wieku Twojego chłopaka, dużo rozmawiam z nim i jego kolegami i widzę jak traktują dziewczyny. Dla nich desperatka to najgorszy sort, nie ma kogo zdobywac, ot laska która podpompuje troszkę ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za rady, serio, przemyśle to wszystko i wtedy z nim pogadam. PS. Nie naleze do desperatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój też po 2 latach spotkał się z jakąś koleżanką, raz drugi trzeci... aż w końcu zaczął się o nią starać a we mnie szukał winy dlaczego się nasz związek rozpadł. Dziś jest dla mnie 0 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×