Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak czesto robicie obiady rodzinne i kto zaprasza?

Polecane posty

Gość gość

Jak często zapraszacie swoich rodziców i teściów do siebie na rodzinny obiad domowy? Ile macie dzieci i w jakim wieku? Ja nie zapraszam rodziców ani teściów i mam wyrzuty sumienia ponieważ widzę że oni by tego oczekiwali,mam małe dzieci. Wychodzi na to iż mimo że mieszkamy praktycznie obok siebie,nie spotykamy się na rodzinnych obiadach ( może raz na rok jeden wypadnie)... Dodam że rodzeństwo które mieszka z rodzicami młodsze je praktycznie co niedziela obiad z rodzicami.jak to widzicie,powinnam zapraszać i rodziców i teściów jeśli potrzebuje rodzinnych spotkań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zapraszam w ogóle
ani rodziców ani tesciów, bo doskonale wiedzą, że nie gotuję. Do restauracji zapraszamy jak jest jakaś okazja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak często Ciebie z rodziną goszczą na rodzinnym obiedzie albo zwykłym rosole w niedzielę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkamy od tesciów 5 min drogi i przez 6 lat małżeństwa ani razu nie zaprosiła nas na jakikolwiek obiad, ja się wpraszać nie będę, ani mąż który twierdzi, że woli zjeść to co ja ugotuję jego matka nie ma zielonego pojęcia o gotowaniu mimo 40-letniego stażu przy garach, kompletnie nie ma smaku, wali tyle soli do potraw,że cała ich rodzina ma wrzody żołądka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa gotuje świetnie i zaprasza na te jedzenie swoje koleżanki ale naszej rodziny nie,więc o ja nie robię.dupa nie rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Średnio raz w miesiącu spotykamy się na rodzinnym obiedzie, zazwyczaj z jakiejś okazji [u różnych członków rodziny]. Mam 2 dzieci [5 i 9 lat], teściów mieszkających niedaleko, rodzinę męża w tej samej miejscowości[2 braci z rodzinami i siostrę z rodziną]. Moja rodzina [rodzice i brat z rodziną] mieszkają na drugim krańcu Polski. Ze swoją rodziną widujemy się 4-5 razy w roku, z rodziną męża dość często. Zapraszamy wszyscy po kolei, ale najczęściej u teściów - najlepsze warunki lokalowe , najlepsi kucharze i gawędziarze. My dostarczamy produkty, robimy za kuchcików, choć najchętniej wyrzucili by nas z kuchni. Teściowa - specjalistka od sałatek, wszelkich dań ziemniaczano - mącznych, teść wśród mięsiw, ryb i nalewek sprawnie się porusza. Ciasta przygotowuje młodsze pokolenie, a wszelkie słodkie desery i torty to domena mojej szwagierki. Jest miło, dzieciaki - 7 sztuk:D, z czego 5 w podobnym wieku roznoszą chałupę. Sprząta młodsze pokolenie. I tu najczęściej dochodzi do konfliktu, bo jakoś wszyscy łapią się za zmywanie[choć zmywarka jest sprawna], ale teść od czasu do czasu pracowitym polewa po naparsteczku. Lubię te rodzinne spotkania, obojętnie w którym domu się odbywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa ta powyżej to mitomanka która tylko pięknie pisać umie i myśli ze nie wodza jak zmyśla hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffifu
Nie robimy rodzinnych obiadów. Gdy widzę tę osobę która przygotowała taki obiad "rodzinny", to ona zawsze ma jakąś panikę w oczach. Za co tego kogoś karać, że gości zaprosił? Odwiedzamy się więc w innej porze niż obiadowa, bez szczególnych przygotowań. Mąż i ja mieszkamy razem od około 10 lat i jeszcze nikt u nas nie był na obiedzie a my u rodziców bywamy na obiedzie w święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety u nas rodzinnych obiadów jest aż nadto... chciałabym takich kilka dni kiedy moglibyśmy zjeść sami w spokoju. www.MartynaG.pl - blogująca mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zapraszam ani jednych ani drugich, nie mam na to czasu ani ochoty po tygodniu pracy, do tesciów nie jestesmy zapraszani do moich rodziców bardzo rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martaaaaa82
My zapraszamy i to dość regularnie, nie mamy problemów z tym. A skąd bierzecie przepisy na pyszne ciasta? Ostatnio odkryłam bardzo fajny blog http://e-torty.pl/blog/2015/04/11/owocowe-desery-na-twoim-stole/ na którym znajduje się wiele ciekawych przepisów. Zainspirował mnie i czekam już na świeże truskawki! :D Wtedy zaproszę swoją rodzinkę na kawę do ogrodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praktycznie co tydzień jest obiad rodzinny w niedziele,mi to pasuje bo u mnie wypada co 1,5 miesiaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×