Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co o tym myślicie??

Polecane posty

Gość gość

Spotykamy się ponad rok, widujemy się codziennie po kilka godzin, czasem zostaje u niego na noc i albo następnego dnia zostaję już cały dzień, albo idę do domu. Sam tego chciał, dążył do jak najczęstszych spotkań. A teraz w nerwach wykrzyczał mi że nie ma w ogóle czasu wolnego dla siebie. Chodzi na siłownie, po pracy nie przyjeżdża od razu, ale ok godziny 19/20. Ostatnio gdy się widujemy praktycznie ze mną nie rozmawia, a jeśli już to z nerwami, denerwuje go dosłownie każde moje słowo. Wychodzić nigdzie nie chce, woli siedzieć w domu, wkurza się o byle co. I zwykle gdy jestem u niego to śpi. Gdy się posprzeczamy kładzie się na rogu łóżka i się do mnie nie odzywa. Raz gdy się pokłóciliśmy prawie z nim zerwałam, poszedł do domu, a następnego dnia zamiast próbować ze mną rozmawiać, zaczął zaczepiać inne kobiety na fb, nie wiedział że to zobaczę. Gdy zapytałam o jedną z nich odpowiedział że to kobieta która mija na ulicy, ale jej nie zna. Za to on wyszukał ją i zaczepkę wysłał. Mówiąc że jak idzie po ulicy i jakaś się do niego uśmiechnie to przecież głowy nie odwróci. Innym razem gdy zapytałam dlaczego odbiera tel z nerwem zamiast spokojnie to zaczął się wydzierać że mu już nie zależy a ja się wszystkiego czepiam. Później oczywiście przepraszał. Rozmawiałam z nim o tym, powiedział że mu zależy, że kocha, ale czuje się jak w więzieniu, bo on nic złego mi nie robi, a ja go kontroluję,a on chce czasem odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnam go sobie odpuścić? nie potrafię obiektywnie spojrzeć na sytuację..ale czuję się wykorzystywana..to nienormalne by facet nie chciał kontaktu z kobietą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość punia56
Witaj .szkoda .że nie napisałaś po ile macie lat, to ważne, mam wrażenie że facet ma dość tego związku, jest duże prawdopodobieństwo ,że ma kogoś na boku . z jakiegoś powodu jednak szkoda mu zerwać z Tobą. Bądź honorowa , nie narzucaj się , do miłości nikt nikogo nie zmusi popatrz w lustro powiedz sobie że jesteś fajną babką i stać Cię na kogoś kto będzie o Ciebie zabiegał, będzie o Ciebie dbał, będzie Ciebie kochał ponieważ jesteś tego warta, facet z którym jesteś cały czas się dąsa i nie okazuje Ci uczuć , podstawiony pod ścianą mówi że kocha to brzmi jak żart . on po prostu nie ma odwagi powiedzieć Ci całej prawdy. Jedyne co możesz z robić to odejść i czekać co będzie się działo, gdyby mu zależało na prawdę, prosił by na kolanach abyś wróciła . jeśli chcesz jeszcze pogadać pisz , będę tu zaglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ogolony
Jestem facetem mam 60 lat i uważam,że sama się nie szanujesz. Jeśli on Cię nie szanuje to co Ty tam robisz.Znajdź sobie kogoś kto będzie Cię szanował i komu będzie na Tobie zależało. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×