mąż uzależniony od gier komputerowych, zdrada

Witam, zacznę od początku...byłiśmy razem przez 7 lat, w tym 2 po ślubie. Mąż odkąd pamiętam grał w Counter Strike, ale nigdy mi to nie przeszkadzało-każdy ma prawo mieć swoje hobby. Mąż zawsze potrafił podzielić czas na granie i na mnie, jednak do czasu... W rok po ślubie postanowił założyć sieć serwerów Counter Strike i administrować siecią. Od tamtej pory wszystko się zaczęło.Ponieważ nie ma zbyt zajmującej pracy, całe 8 godzin przesiadywał na serwerze i gadał z ludzmi, wracał do domu i od razu do komputera i tak do momentu, aż kładł się spać. Dla mnie nie miał wogóle czasu. Weekend wyglądał bardzo podobnie, jak tylko się obudził od razu włączał kompa i tak do nocy.Moje groźby, rozmowy, krzyki nic nie dały. Mówiłam, że to nie jest normalne, ale on mnie ignorował. On w jednym pokoju, ja w drugim, musiałam sama organizować sobie czas, no ale ile można!!! Po niedługim czasie oświadczył mi, że jednak nie chce mieć dzieci, co mnie trochę zaskoczyło bo je planowaliśmy.Kilka miesięcy temu oświadczył mi, że już do mnie nic nie czuje i chce rozwodu... To był dla mnie totalny szok.okazało się, że na Counter Strike poznał inną, która też ciągle gra. W chwili obecnej jesteśmy po rozwodzie...wyprowadziłam się z domu(to nie było moje mieszkanie) Od razu do mojego byłego wprowadziła się ta nowa (jest z drugiego końca Polski) , a on z tego co widzę dalej całe dnie siedzi na serwerze, teraz chyba z ukochaną. Nie dość że zdradził mnie z kompem to jeszcze z inną...Nie wiem jak się z tego ogarnąć...