Czy jest tu ktoś kto chodzi chociaż 1 raz w miesiącu do Kościoła?

Jestem katoliczką i chodzę do kościoła na Mszę św. Kocham Pana Jezusa. Mogę z Nim się spotkać na Mszy św w niedzielę,czy w święta, oraz zwykłe dni.Cieszę się, że mogę być na nabożeństwie. Zawsze mogę dowiedzieć się czegoś nowego,Pan Jezus przemawia do mnie przez Słowo Boże. Każde spotkanie z Bogiem w kościele podczas Mszy św. Przez rozmowę, modlitwę z nim, przyjęcie Go w Eucharystii, dodaje mi sił. Powinniśmy chodzić do kościoła, ale nie z przymusu że musimy iść tylko że chcemy, na tacę nie musicie dawać chociaż z tych pieniędzy muszą opłacić rachunek za ogrzewanie i prąd, ja daję 10 zł. Macie jakieś obiekcje iść czy nie iść. Nawet nie zdajecie sobie sprawy wy młodzi, zdrowi ludzie, ile jest osób starszych, chorych, leżących po kilka lat i czekających w domu na przyjście księdza, by wspólnie raz w miesiącu się pomodlić. Ci ludzie byliby wstanie oddać wiele by iść do kościoła usiąść z innymi. A my dopiero kiedy coś się nam dzieje wzywamy Pana Boga......Ostatnio słyszałam koło Kościoła rozmowę dziewczyn żeby nie to Bierzmowanie to nie przyszłabym ale musi mi podpisać ksiądz, bo inaczej nie dopuści mnie do Bierzmowania, jeszcze trochę się pomęczę i koniec, czy to jest dobre podejście? Wszystkie dobre czy złe przyzwyczajenia wynosimy z domu((

lecz sie

Zgłoś się do psychiatry, masz urojenia, to nie jest normalne

Staram się:) jesli nie msza, to choć krótka wizyta w kosciele w ciagu dnia.

niestety nie chodze wiec mnie woza, robi ci to jakas roznice? stopka: wozil wilk razy kilka powiezli i wilka

Ja jestem wierząca ale do koscioła nie chodzę i ksiądz mi nie jest potrzebny w mojm życiu nienawidze facetów w czarnych kieckach działają mi na nerwy ci aroganncy faryzeusi!

Mam siostrę która do spowiedzi nie lubi chodzić nawet przed świętami, rozmawiałam z księdzem czy może opłatkiem się dzielić powiedział jak najbardziej. A co do spowiedzi to ona sama musi poczuć chęć wyspowiadania się żeby nie naciskać. Ważne że do kościoła chodzi. Widzę dużo lud******ościele na wózkach. Moja córcia ma 3 latka i już umie Ojcze nasz łapki składa w kościele głośno się modli ludzie podziwiają ją...

Danutka ty sie wypowiadasz jak stara baba :o ile ty masz lat?

jesteśmy w UE, w NATO, jest Liberalizm i chodzenie do Koscioła i modły nie są trendy, cool ni dżezi

chodze raz w tygodniu, ale to moja sprawa. co o czarnych mysle, to też moja. jak ktoś nie chce, to niech nie chodzi, jego sprawa.

Chodzę w każdą niedziele do kościoła. A przed szkołą czasami jak mam czas to wstępuje na mszę ;-)

Ja też co niedzielę chodzę chyba że byłem na wyjezdzie to byłem w tygodniu. Masz upartą siostrę myślę że nie ma grzechów twoja siostra i nie chodzi do spowiedzi. Chodzę modlę się o zdrowie bo to najważniejsze..

A jest ktoś co raz w miesiącu chodzi na prostytutki?

Chodzę do kościoła co niedzielę.

Chodzę co niedzielę do kościoła z córkami i mężem jest to nasz wyjątkowy dzień niedziela. Też widzę ludzi starszych idących do kościoła a młodym ciężko się zebrać wolą kawiarnię pijalnię wypad z koleżankami i zapominają o panu Bogu....

Powiem tak nie co niedziele ale co drugą staram sie iść a jak święta to obowiązkowo na tacę daję 5 zł raz 2 zł dałem i tyle w temacie pozdrawiam was..

To może autorka i p Danuta30 wyjaśni mi co robi kościół by kłamstwo nie było nagradzane .Dlaczego żony odchodzą od mężów ,by ułożyc zycie z innym ale po drodze tak zniszczą życie mężowi donosami oszczerstwami ,a tylko po to by go pozbawić majątku i samej z innym żyć za tę kasę .Druga sprawa łapanie bogatego na dziecko A inna sprawa odbieranie ojcu kontaktu z dzieckiem ,no chyba że wie że to dziecko nie jest jego a on ma tylko płacić płacić .Czy Bóg pozwala na takie oszustwa .Księza sami tak postępuję kłamią pomagają kobietom niszczyć męża znam to z autopsji .I POWIEDZCIE GDZIE JEST BÓG