Bół oczu, skurcze powiek, zadyszka podczas mówienia, zawroty głowy

Witam, od jakiegoś czasu, powiedzmy 2 miesięcy mam objawy jak w temacie. Bolą mnie oczy i chyba są wrażliwe na światło, natomiast zarówno ból jak i wrażliwość oceniłbym na 2/10- subtelnie ale uciążliwie. Do tego co jakiś czas mam skurcze powiek, celowo nie używam terminu drżenie, ponieważ to mi bardziej podchodzi pod lekkie skurcze. Gdy mówię, muszę co jakiś czas brać głęboki wdech, bo brakuje mi powietrza i czasami pojawiają się dziwne zawroty głowy (też niezbyt mocne 2/10). Do tego jest lekka senność. Oczywiście umówiłem się do lekarza ale brakuje mi już cierpliwości, a poza tym do tej pory żaden mi w niczym nie pomógł. Niemal całe ostatnie półrocze 2014 byłem przeziębiony. Skończyło się paciorkowcem w migdale i 2 antybiotykami. Rzuciłem palenie, przestałem pic kawe, a kazdy prysznic kończę zimną wodą (najzimniejsza), pod ktora stoje z 5 min. Efekt rewelacyjny, nie bylem przeziebiony od 3 miesiecy, a przy -20 moge bez problemu stac na mrozie bez koszulki. Niestety w miejsce przeziebien pojawily sie w/w objawy. Oczy mialem badane 6 miesiecy temu i wszystko bylo w nalezytym porzadku. Z racji przeziebien itd zrobielm stos (chyba wszystkie mozliwe, bo poszedl na to stos hajsu) badan i wszystko jest wrecz wzorowo. Duzo trenuje (pływam na basenie) i z kondycją jest wszystko ok ale gdy mówię, co chwilę brakuje mi powietrza. Wcześniej też pływałem, więc to nie uczulenie na chlor ani nic z tych rzeczy. Zakladam tutaj temat, bo z dotychczasowego doswiadczenia widz,e ze najtrafniejsze diagnozy to te, ktore sam sobie postawilem i zastosowane przeze mnie leczenie tez przynioslo najleposze skutki ,w trakcie gdy lekarze za kazdym razem dawali ciala. Do glowy przychodzi niedobor elektrolitow ale miewalem w przeszlosci takie problemy przez kawe i wygladalo to nieco inaczej. PRzede wszystkim objawialo sie mocnym poddenerwowaniem itd, a teraz tego nie ma. No może poza stresem wywolanym przez kolejne problemy zdrowotne. Pozdro i dzieki

Może masz hipochondrię po prostu. A tak serio to zrób badania krwi podstawowe, morfologia z rozmazem, nie wiem co to znaczy, że miałeś "stos" badań, powiedz dokładnie co, bo może czegoś ważnego nie sprawdziłeś, np. hormonów, niektóre choroby gruczołów tarczycy i innych mogą powodować dolegliwości z różnych układów i nerwowego i krwionośnego i oddechowego.

Nie uroilem sobie problemu, bo nigdy podobnych stanow nie miewalem. Morfologii mialem chyba z 3 przez ten czas, wszystkie wzorowe, tarczyca byla badana i tez wszystko w najlepszy porzadku. Nie pamietam nazw tych badan ale mialem badane hormony, poziomy elektrolitow, no doslownie wszystko co lekarzom przyszlo do glowy, gdy szukali przyczyny tak czestych przeziebien ALAT, ASPAT, ANA, Bialko calkowite, CRP, Ige calkowite, OB, plytki krwi, prolaktyna, T3, T7 itd. Wszystkie badania (nawet w czasie przeziebienia) wyszly wrecz fantastycznie.