Chciałbym się zakochać.

Mam 22 lata. Umaiwałem z trzema dziewczynami i z żadną nie chciałbym być, żadna nie ma tego czego szukam, nie wiem, inne które spotykam to samo, Tylko seks, nic poza tym. Boli mnie to bo chicałbym do nich coś poczuć a momentami jest mi żal że one się tak cieszą a potem i tak rozstajemy się bo mi są obojętne.

Rozumiem cie. Ja byłem zauroczony tylko w jednej dziewczynie, jak byłem nastolatkiem. Gdy widzę jakieś dziewczyny na polu, to jakoś nie przyciągają mnie tak jak ona.

To ty jesteś szczęściarzem że nigdy się nie zakochałeś, uwierz mi po co szkoda wylanych łez

He, jakie życie jest niesprawiedliwe, jedni chcą się zakochać, drudzy nie mogą się odkochać, chociaż bardzo by chcieli :( Nie zakochasz się na siłę, musisz poczekać, poznawać nowe osoby, i zobaczysz, że się zakochasz, zapewne nie będzie to kobieta, która szybko z Tobą pójdzie do łóżka. A stanie się to nagle. Będziesz się cieszył na jej widok i dźwięk głosu, czasem może będziesz trochę speszony z nią rozmawiając, zapomnisz języka w gębie, Twoim jedynym dylematem będzie - jak tu ją zaprosić .... - stracisz połowę swojej śmiałości, jak już się zdobędziesz na odwagę, to ona Ci powie, że nie ma czasu , albo jest zajęta ..potem znowu, i znowu, aż przyjdziesz tutaj na to forum ponownie i napiszesz post " Jak się odkochać " :) ps. na pewno wkrótce się zakochasz - będzie dobrze. Powodzenia ...