Gość gość Napisano Luty 28, 2015 Witam, zauważyłam, że nie przypadłam do gustu przyjaciołom, mego mężczyzny... po prostu widzę, to po spojrzeniach jego koleżanek na mnie, dziwnie się patrzą, i prawie w ogóle ze mną nie rozmawiają, kiedyś tylko raz jedna się odezwała gdy była pod wpływem alkoholu... No ale nie w tym rzecz. Po prostu dziwnie się czuje w takim towarzystwie, gdzie praktycznie nikt ze mną nie rozmawia np na imprezach prócz mojego faceta, i czasami jego przyjaciela... Mam ochotę wtedy stamtąd wyjść bo czuje się zbędna. Oni znają się po 19 lat.. mają wspólne tematy o szkole,studiach itd... Rozmawiałam o tym ze swoim chłopakiem, a on stwierdził, że zna ich bardzo długo, i jego przyjaciele sa dla niego jak rodzina... i chciałby abym ja ich poznala... ale ze moje nastawienie jest buntownicze co do nich. Wyznalam mu ze nie przypadla mi do gustu pewna osoba... i tak zaczal sie temat, uznal ze nawet ich nie znam a juz oceniam. Stwierdzil takze ze zalezu mu i wolalby isc na impreze razem ze mna niz np sam... Tylko ze ja nie czuje sie tam dobrze, co radzicie?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach