Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Złośliwa baba blokuje mi parking

Polecane posty

Gość gość

Parkuje z uporem maniaka na miejscu parkingowym przed moim domem, sama ma parkingi wyznaczone koło siebie z boku. To nie, cały czas staje pod moim domem. Ma do mnie psi węch. Jak tylko odjadę na sekundę ona już stoi na moim miejscu. Podobno sie wyprowadziła - dziwne zjawisko, mieszka gdzie indziej a parkuje na pod moim domem. Wyjaśni mi to ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może tobie się tylko tak wydaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wydaje mi się. Mieszka tu pełno ludzi a tylko ona parkuje na miejscu pod moim domem mimo ze ma kolo siebie wyznaczone miejsca boczne. No i jak wytłumaczyc zjawisko ze odjade na chwilke np do sklepu wracam i widze ze przestawiła samochód? Nie wiadomo dlaczego uparła się na to miejsce, chyba tylko po to by robić mi na złość. Co innego jakby obok mieszkała ale mieszka kawałek dalej i ma obok siebie wolne miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka jest na nią rada żeby przestała uprzykrzać mi życie? Podobno się wyprowadziła daleko a jednak dziwnym zjawiskiem jest że nadal tu parkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko sama dalas sobie odpowiedz:))"zlosliwe babsko": )))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może obok gdzieś ma pracę, rodzinę? Podstaw jej jakieś gwoździe pod koła, po którejś gumie odpuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed naszym blokiem też często parkował taksiarz tzw.złotówa.Nie mieszka w bloku a auto stawiał.Lokatorzy sobie poradzili z nim doskonale.Miał dość uszkodzeń i wyniósł się:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz takiego trojkąta na miejscu parkingowym??? Ja jak wyjezdzam do stawiam go do pionu i nikt nie zaparkuje. Czemu ona parkuje przed twoim domem. idz do kretynki i jej wytlumacz łopatologicznie ze to twoje miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może kupię taki trójkąt ale myślę że go może ktoś ukraśc lub przestawić. Przyjezdza do rodziny ale widuję ją jakieś sześc razy w tygodniu :P czyli tak jakby mieszkała tutaj. Jak jej się zwróci uwagę to i tak zapewne będzie parkowała. Była nawet sytuacja że na dłuższy czas postawiła inny samochód w to miejsce i go nie ruszała. Podobno ktoś jej porysował samochód więc chce miec na niego oko ale pod swoim domem lepiej by go przecież widziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
porozmawiaj z nia normalnie miło zapytaj się. :) Powiedz, że zauwazyłaś, że ona upodobała sobie to miejsce zapytaj się co w nim widzi takiego niezwykłego:) i pytanie brzmi czy to bardzo uprzykrza ci życie? i wytłumacz mi jeszcze to są domy które mają wyznaczone miejsca? jak to wygląda ona zajmuje jakby twój podjazd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takiego trojkata chyba sie nie da samemu kupic. nie wiem czy ty wiesz o jakim ja trojkacie mowie. To taki wbity w ziemie metalowy trojkat ktory sie stawia do pionu i zamyka jak sie wyjezdza z parkingu. Ale ja mam wykupione miejsce dlatego mam takie cos. na zwyklym parkingu takich raczej nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teoretycznie parkingi są przypisane do konkretnych domow bo są tak rozplanowane że pod każdym domem są wolne miejsca ale w praktyce to może tam parkować każdy. Ale to neilogiczne. Bo w praktyce pod domami obok których są parkingi pomyślane dla mieszkańców może sobie przyjechać wycieczka z Poznania i zając wszystkie miejsca. Ponadto ja tej kobiety nie rozumiem, ma pod swoim domem miejsce to woli parkować pod moim. Za nią są kolejne domy jednak nikt oprócz niej nie parkuje tak jak ona.Wszyscy inni sąsiedzi mają najczęściej wolne miejsca pod swoimi domami, nikt im ich nie zajmuje (chyba że jakiś przyjezdny na chwilę). A ja mam ciągle jej samochód pod moim domem. Więc mój samochód mam stawiać pod jej domem albo pod domem innego sąsiada? Ostatnio ktoś z jej rodziny podstawił na tym miejscu samochód i go nie ruszał a teraz tylko czeka aż odjadę żeby na nowo zablokować to miejsce Z tym trójkątem to szkoda, bo to dobra rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makopat
To zacznij parkować u niej pod domem, może nawet tak żeby jej trochę utrudnić swobodne wyjście czy wyjazd z posesji. U mnie było podobnie tyle, że mieszkam w bloku, doszło do tego,że bałam się jechać gdzieś autem bo gdy wracałam nie miałam gdzie zostawić auta. Sytuacja się zmieniła gdy przestawiono śmietniki i zrobiono parking tylko dla nas. A jak ktoś obcy tam nam wjechał to go bezczelnie zastawialiśmy. Był taki pan co wezwał straż miejską ale sam dostał mandat bo zaparkował na naszym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź 4 kumpli wypchajcie jej auto na środek uliczki, wjedź swoim, a jej zostaw :D i tak za każdym razem aż się wyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×