Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Oliv24

Kłótnia rodzinna co robić???

Polecane posty

Cześć Piszę tu by otrzymać od was poradę. Jakis czas temu pokłóciłam się z rodzicami, chce ich przeprosić bo za bardzo poniosły mnie emocje oraz całą sprawę wyjaśnić bo tak naprawde nie chcąc tego ale wyszłam na głupią, fakt jest taki ze poruszyli dosyć delikatny temat w sposób niewłaściwy a ja byłam ogólnie w nie najlepszym stanie pomimo szczerej chęci rozmowy z nimi nie miałam jak sie wybronić bo podsuneli mnie pod mur i spowodowali ze czuje sie winna w 100 % za to co sie stało, a tak naprawdę wina leży po obu stronach... Ja nie mam z jednej strony odwagi poruszyć tego tematu , z drugiej pomimo czasu i tego ze z nimi nie mieszkam na co dzień ciężko mi nawet przećwiczyć te rozmowe do lustra bez łez i emocji jestem za słaba na to, mam wrażenie ze reprezentują postawe pogardy wobec mnie w tej sprawie. Ta cała sytuacja leży mi na sercu bo to moi rodzice i kocham ich bardzo mimo wszystko. Nie miałam z nimi kontaktu przez około tydzień od kłótni a później jakbym to nazwała chłodny kontakt typu: co u Ciebie- "dobrze" widze ze ze strony chociażby mamy mimo wszystko chęć kontaktu i myśle ze chęć zamazania tego co sie stało ale nie wyjaśnienia a ja tak nie potrafie bo uwazam ze zostałam kompletnie nie zrozumiana a to bardzo boli gdyz to rodzina... Myslałam o napisaniu listu do nich bo dzieki temu nie pominęłabym kwesti których moge nie zaznaczyć gdy sie rozpłacze. Jak myslicie list byłby dobrym krokiem? Proszę poradźcie cos ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Było miło
Dlaczego nie porozmawiasz z bliskimi na spokojnie, bez emocji? Nie sądzę żeby list był dobrym rozwiązaniem.Nie traktuj swoich rodziców jak urzędników ale najbliższe Ci osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi głównie o płacz nie chce pokazywać znów swojej słabej strony, musze poruszyć coś co mnie boli i wywołuje u mnie łzy na samą myśl bo jest to bardzo trudne, bałabym sie ze cos pomine nie powiem tego co powinnam, chciałabym by odebrali mnie jako dojrzałą dlatego chce waszych rad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makopat
A ja sądzę,że list to świetny pomysł. Jak go przeczytają, przetrawią to wtedy będzie szansa na konstruktywną dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak myślałam, zresztą mieliby czas na osobności i przemyśleliby to wszystko bo jeśli chodzi o powód całej rozmowy i późniejszej kłótni to tak jak pisałam to jest temat bardzo delikatny i oni sami byli speszeni tym ze w ogóle musieli o tym rozmawiać, dzięki temu by mieli czas na rozmowę o tym między sobą, tym bardziej że na prawdę ja zaraz zaczełabym płakać..ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×