o co chodzi z ta pielucha przy buzi do zasypiania?

Serio pytam, bo czytałam tu kilka razy, że dajecie dziecku pieluche koło twarzy, żeby zasnelo. Mija znajoma też tak robi. O co w tym chodzi? Moje dziecko ma 3 miesiące i nigdy nie próbowałam tego

ja tez nie probowalam i tez mnie to zastanawia.

Pielucha "pachnie"mama- o to chodzi.

niekoniecznie pielucha, mój siostrzeniec musi mieć kocyk, inne dziecko misia, niektóre nic -P każde dziecko jest inne

ja dawalam pileuche jak karmilam. pozniej kladlam kolo buzi,bo tak sie lepiej spalo. lubila tez ja "macac". szkoda mi sie jej robilo jak probowala bawic sie paluszkami. teraz ma misia przytulanke i maca uszka i czapeczke. taki tik jakis :) ale bez tego ciezko zasypia

Moj synek zawsze zasypia z pieluszka i to taka "niepierwszej swiezosci" ze tak to ujme :) Poradzila mi tak polozna jak byl malutki, ze dzieci lubia czuc swoj zapach i przynajmniej w naszym przypadku zdaje to egzamin. Od samego poczatku klade go do lozeczka i daje do przytulenia pieluszke, synek wycisza sie i zasypia sam.

Moj synek śpi z kocykiem wszędzie go ciąga jak przytulanie i jak jestem smutna to daje mi przytulić:)

*Przytulankę

I przy zasypianiu skubie go rączkami i przytula róg do noska

U nas sie to nazywa nynuś

J a mam przedszkolaki w grypie które na leżakowania używają jeszcze pieluchy do spania ;-)

podkładam mu pieluchę przy karmieniu, żeby sobie nie ubrudził ubrania, a ostatnio tą pieluszką podtrzymywałam smoczek, żeby nnie wypadał... i łatwiej zasypia ;) ufff...