Mój synek strasznie często budzi się w nocy :(

Kochane, mam pewien problem, który spędza mi sen z powiek i to dosłownie, jestem wykończona :( Mój synek ma 8 miesięcy i dwie dolne jedynki. Od urodzenia do czasu wyjścia pierwszych zębów ładnie przesypiał noce i budził się tylko raz na jedzenie. Dopiero potem zaczęły się nocne atrakcje, wstawanie po 20 razy w ciągu nocy. Oczywiście zdawałam sobie sprawę, że to ząbki bo budził się z płaczem. Po ich wyrżnięciu sądziłam jednak, że choć na chwilę będzie spokój. Jakże się myliłam! Jest coraz gorzej, z tym, że teraz Antoś zupełnie inaczej się zachowuje, nie budzi się z płaczem tylko po prostu nie ma już ochoty spać! Siada w łóżeczku i gada gotowy do zabawy. Uśpienie go w takiej sytuacji zajmuje mi czasem godzinę w asyście jego wielkich protestów. Poza tym bez butelki z mlekiem nie da rady. Teraz je dwa razy w nocy, na pewno jest głodny bo potrafi zjeść całą butlę. Najlepsze jednak jest to, że nic nie daje "zatankowanie" go do pełna przed snem, bo i tak potem jest głodny, a bywa, że przed snem po prostu nie chce więcej jeść. Próbowałam dawać mu kaszkę przed snem, a wcześniej częściej go karmić, ale to nie skutkuje. Zastanawiam się, co zrobić, bo czuję się, jak zombie. Dodam, że synek zasypia ok 20, w sekundę po całodziennym szaleństwie, ponieważ jest dzieckiem bardzo aktywnym. W dzień nie śpi dużo, ok 2,5 do 3 godzin i jest to rozbite na dwa razy. Wstaje przeważnie 5, 6 rano. Może któraś z Was miała taki problem ze swoim dzieckiem?? Może to budzenie się i głód są spowodowane skokiem rozwojowym, sama już nie wiem... :(

Myślę, że to zęby. Moja córka też tak miała. Niestety trzeba przeczekać :)

Czasem dzieci mają taką naturę. Moja córcia już od urodzenia budzi się regularnie w nocy po kilka razy. Dzisiaj ma 3 latka i nie pamiętam całej przespanej nocy. Czasem dziwię się skąd bierze energie, ponieważ w dzień jest bardzo aktywna, więc powinna się wymęczyć i spać, a tu psikus... w dzień spała chyba tylko do roku...lekarze mówią, że taka jej "uroda" i widocznie tyle snu Jej wystarcza. Ale jeśli piszesz, że u Ciebie wczesniej było inaczej, że dziecko spało , to wydaje mi się, że po ząbkowaniu wszystko powinno wrócic do normy;-)

ja akurat Tobie zazdroszcze... mój synek ma 10 miesięcy i od jego urodzenia wstaje co godzinę w nocy... fakt faktem, że mały jest na piersi (w tej chwili juz tylko w nocy oczywiscie), ale moje zmeczenie jest juz ogromne i czasami budze sie tak zla, ze az samą siebie przerażam :(... Jeśli chodzi o gotowość do zabawy, to pomiedzy 7 a 9 miesiacem moj maluch tez sie wybudzal na okolo 2-3 godziny i nie chcial zasnac, wstawał w łóżeczku, gadał i czekał, az sie nim zajme... na szczescie to minelo i w tej chwili wybudza sie co godzine ot tak (a ma juz 7 zebów, wiec to nie ich wina, bo zawsze spi tak samo) taki model nam sie trafil :) trzeba to przetrwac innej rady nie ma. Myslalam o tym, zeby wymusic na pediatrze skierowanie na jakies badania, ale to chyba nie ma sensu

Ja też budzę się czasem tak wściekła, że mąż musi przywoływać mnie do porządku :D Ale mój mąż to Anioł i wstajemy na zmianę do małego, ale tak czy owak oboje się budzimy, nieważne czyja to kolej. Mój synek potrafi "dać głos" :)

Moj synek ma 9 miesiecy i osiem zebow. Oj dzialo sie jak mu te zeby jeden po drugim wychodzily. Niestety niewiele mozma poradzic. Mozesz dac paracetamol czasami albo takie granulki homeopatyczne z rumiankiem. Ja w wyjatkowo trudne noce biore mlodego do siebie i karmie na spiocha. Inaczej bym padla ze zmeczenia bo pobudki sa co godzine. U nas sie to sprawdza, nauczylam sie karmic przez sen i budze sie tylko na chwile. Tobie radzilabym odstawic butelke w nocy albo ograniczyc do jednej to moze syn zacznie wiecej jesc w dzien i przesypiac noce.

Czasem, kiedy już naprawdę widziałam, że cierpi, dawałam Ibum w syropie na noc. Ale na mojego synka nawet środki przeciwbólowe działają tylko na chwilę :( A co do jedzenia w nocy, to nie ma możliwości, żeby nie dostał butli, bo drze się tak, że szyby drżą :) Próbowałam herbatki, teraz aktualnie poję go w nocy wodą odkąd wyszły mu ząbki, ale to zdaje egzamin tylko do czasu. Jeśli jest głodny, a jest na pewno, bo zjada całą butlę, to nie mogę go przecież głodzić :(

mojemu szło 6 zęborów jednocześnie jak miał 12 miesięcy i lekarka doradziła żeby podawać przez 3-4 dni pedicetamol lub coś innego 3 razy na dobę = nie doraźnie, chyba torochę pomogło, bo w miarę spał w nocy. Kochana wszak dzieci to nieprzespane noce! Teraz jak ma 14 miesięcy zdarza mu się przespac całą noc, ale i czasami budzi się po 2-3 razy. Podobnie jak poprzedniczki bywam wykończona, bo jak skończył 8 miesięcy wróciłam do pracy. Ach, nadal karmię piersią.

U mojej córeczki jak wychodziły pojedyncze ząbki było ok, gorzej jak zaczęło wychodzić kilka na raz. Znajoma poleciła mi preparat camilię na ząbkowanie, rzeczywiście dobrze się sprawdził, widać że pomagał i moja córeczka spokojnie po nim zasypiała

U mojej córeczki jak wychodziły pojedyncze ząbki było ok, gorzej jak zaczęło wychodzić kilka na raz. Znajoma poleciła mi preparat camilię na ząbkowanie, rzeczywiście dobrze się sprawdził, widać że pomagał i moja córeczka spokojnie po nim zasypiała

u nas podobnie. Córeczka już przesypiała większość nocy do czego się przyzwyczaiłam a tu nagle ząbkowanie i wstawanie w nocy ... i też mieliśmy camilię pomogła właśnie najbardziej w nocy.

dawalam camilię przed snem podczas zabkowania, dzieki temu przesypial nam syn noce, a tak gdy nie ząbkuje to nie ma z tym problemu raczej

mam ten sam problem z synkiem, też przesypiał noce od początku 4 miesiąca a tu nagle gdy skończył 7 miesięcy non stop pobudki w nocy i musi dostać mleko.. też się drze aż głowa pęka.. i wstaje o 4 lub 5 rano.. :(