Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Akceptacja narzeczonego mojej córki.

Polecane posty

Gość gość

Pisałam już tu kiedyś. Jesteśmy teraz z mężem u mojej córki. Zostajemy do końca tygodnia. Nie umiem go zaakceptować chociaż bym chciała. Nie podoba mi się jego styl, włosy ułożone na p**dusia, jest sportowcem często go w domu nie ma, nie umie gotować, nie sprząta, bo mu się nie chce. Ma taki styl trochę na geja, ka wiem, że w Niemczech mają całkiem inny styl niż w Polsce, ale dla mnie to trochę styl geja. Jest strasznie chudy z tego co wiem waży 67-70 kg przy wzroście 182cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wychowałaś tak masz,baby nie myslą głowa a tym co maja w majtach.Co wychowałaś to masz,jaka mać taka nać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dopóki go na sobie nie wypróbuje , to nie będę umiała go zaakceptować. muszę złapać moment byśmy zostali sam na sam. już ja go sprawdzę czy się nadaje na męża mojej córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajny podszyw. Dzięki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o co chodzi? Przecież to narzeczony córki a nie twój... Skoro jest tak beznadziejny to na jaką cholerę tam pojechałaś i się męczysz? Wracaj do domu i przestań krytykować bo i z córką stracisz kontakt przez takie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to jej narzeczony , ale ja chcę dla mojej córki bezpieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×