Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niemowlak i psychiczny pies

Polecane posty

Gość gość

Moi rodzice mają psa o bardzo ciężkim charakterze. Nie jest w ogóle agresywny po prostu to 9letni pies który waży 40 kilo i zachowuje się jak roczne szczenie. Skacze na wszystkich, wali ogonem, oblizuje, łapie za nogawki i ciągnie. Przy nim nie mozna spokojnie posiedzieć,bo cały czas szaleje i się nie słucha. Przez 5 miesięcy jak mały się urodził w ogóle nie chodziliśmy do rodziców, wczoraj zdecydowaliśmy się na zapoznanie z psem. Pies jak zobaczył małego zaczął się rzucać ja opętany ze szcześcia, ledwo mąż go utrzymał, jak zbliżyłam się to szczekał bardzo głośno i ciągle się rwał i próbował go łapiskiem dotknąć i skoczyć. Tak jak weszliśmy tak szybko stamtąd wyszliśmy. Jestem teraz wściekła, bo przez tego durnego psa nie będziemy mogli nigdy zajść do rodziców, ani na święta ani na obiad, dopóki nie zdechnie. Ja wiem, że on raczej nie ugryzłby dziecka ale to bydle z łatwością niechcący mogłoby mu zrobić mu krzywdę. Miałam nadzieje, że zrozumie że to małe dziecko i będzie przy nim spokojne, koleżanka tak miała ze swoim, pies się położył i czołgał do dziecka cały czas patrząc czy właścicielka pozwala i jak się doczołgał to się położył i leżał obok ciągle i łaził wszędzie gdzie brała niemowlaka, ale akurat moich rodziców pies musi być psychiczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak bo przecież pies jest najważniejszy na świecie i niech zrobi krzywdę dziecku, niech podrapie, zrani, wystraszy,co tam dziecko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musisz tam lazic z bachorem czego ty oczekujesz ze oddadza psa do schroniska bo bachora se zrobilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oczekuję, nie jestem sadystką. Ale nie oznacza to także, że nie czuję się zawiedziona i wściekła taką sytuacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no to musi być prowo. Nie wierze,że są tacy ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie chodz tam masz cos z glowa jak myslisz ze twoj bachor jest jakis swiety i wszystko mu wolno ogranij sie pies byl pierwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies nie jest psychiczny, to wy tacy jesteście, bo nie potrafiliscie go wychować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ci zal ze nie bedziesz miec darmowej opiekunkii w postaci rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pies nie jest durny tylko ma taki charakter,no i nie został odpowiednio 'wychowany' od razu rezygnowac z odwiedzin u rodzicow? a nie mozna na ten czas psa po prostu odizolowac? prowo albo znowu jakas nawiedzona mamuska z klapkami na oczach co to tylko widzi koniec wlasnego nosa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odizolowywać to trzeba te wszystkie karmiace nachalnie mamuski w miejscach publicznych i przewijajace dzieci na stolach w restauracjach p********ilo sie juz wszyskim wszystko,chyba z nudow do roboty lochy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech rodzice przychodzą do ciebie, ale bez psa. Pies pewnie wykastrowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze - nie my go wychowaliśmy, tylko rodzice. Po drugie - oczywiście że dla mnie dziecko jest świętością i nie dam jakiemuś psu zrobić mu krzywdę, jeśli wy byście pozwoliły to coś z wami jest nie tak. Po trzecie - czytać ze zrozumieniem, czy ja napisałam że chce żeby zdechł albo chce żeby go oddali do schroniska? Ich pies, ich sprawa. Jestem zła i zawiedziona tą sytuacją, oczekiwałam rad typu psi behawiorysta, albo u nas było podobnie i poradzilismy sobie w taki albo taki sposób, ale czego się spodziewać forum troli i sfrustrowanych mamusiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie mysla ze im wszystko wolno bo daly d**y i bachora urodzily pies nie jest winien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty oczekiwalas ze rodzice beda sie zajmowac bachorem a pies ci w tym przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To rodzice będą odwiedzać Was, trudno się mówi. Na czas waszych wizyt, pies będzie zamykany w innym pokoju. 9-letniego psa trudno bedzie wychowac. Pofolgowaliscie sobie z nim za mlodu- wam dorosłym nie przeszkadzlo jego zachowanie i teraz sa tego skutki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj odizolować psa z takim charakterem i wagą w mieszkaniu w bloku - gwarantuję rozwalone drzwi. A wiem coś o tym bo rodzice próbowali jak hydraulik przyszedł i kazał zabrać psa do innego pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dev666, bachorze, Twoja stara dała D.U.P.Y Opowiedz gdzie się puściła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję zapewnić psu zabawę, po której nie będzie miał siły na głupotę. I psychiczna jest Pani. Pozdrawiam. Nie ma za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość - pomimo zbędnego komentarza, w końcu jakaś przydatna odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to nie można zamknąć psa??? ja miałam goldena 45 kg tez wariat, a dało rade....a balkon? a łazienka???? najpierw go na spacerze wybiegac tak żeby był unarniety a potem zamknąć z dużą micha jedzenia zje i pójdzie spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz, nie da się zamknąć - gdzie są jacyś ludzie tam musi być on. Jak zamkniesz, będzie drapał w drzwi, coraz mocniej i mocniej wraz z brakiem reakcji. Nie zainteresują go żadne zabawki ani micha z jedzeniem, ani nawet wielka kość, dopóki nie wydostanie się do ludzi. Jedyna opcja to taka, że ktoś musiałby w tym drugim pokoju razem z nim być i go zabawiać, ale to zupełnie bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łazienkę za mała i rozwali a na balkonie będzie drapał i wył na zmianę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wynajmij se opiekunke bo tobie tak naprawde o to chodzi a nie o psa i zal ci ze nie beda sie zajmowac rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem. Przecież rodzice na czas waszej wizyty mogą izolować psa na dworze lub w zależności od warunków np. w innym pomieszczeniu. Dlaczego ty się nie potrafisz komunikować z rodzicami ? Albo oni jacyś niedomyślni lub nieodpowiedzialni w stosunku do niemowlęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz bedziecie gadac ze powinni psa oddac bo ksiezniczce przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dev666 ogarnij się. Wyżywanie na forum sprawia że czujesz się lepsza? Jak potrzebuje się wyżyć to se kup wibrator. Jeśli potrzebowałabym opiekunki to mam teściów, siostrę, szwagierkę, mogę poprosić rodziców żeby do mnie przyjechali i stać mnie też na opiekunkę. Szukaj dalej jak się nudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sie wyzyj, na wychowanie psa jest za pozno trzeba sie bylo za to wziac jak byl szczeniakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×