Powiedziałam o gwałcie i mnie rzucił.

Powiedziałam chłopakowi o gwałcie, jakoś tak samo wyszło - leżeliśmy przytuleni i poczułam chęć powiedzenia o tym co mnie spotkało. I on.............mnie rzucił. Powiedział, że dla niego zgwałcona kobieta to za duże obciążenie psychiczne. P/a/l//a/n/t przebrzydły. Dodam, że nie mam traumy w głowie, z seksem problemów nie było (jakoś przez pół roku obciążenia psychicznego nie zobaczył), dawno się z tym uporałam. Tak naprawdę jest bardzo mało osób które o tym wie bo nie zdzierżyłabym tych współczujących spojrzeń i litości. aufałam, powiedziałam i jeb! Zastanawiam się czy jest sens jeszcze komukolwiek mówić w życiu. To w sumie smutne i chciałam się "wygadać". Dziękuję :)

d**ek

wygląda na to, że jest opóźniony intelektualnie, poznasz jeszcze kogoś fajnego, trzymaj się :)

ciesz się, że Cię zostawił - dla takiego palanta szkoda życia. Nie jest Ciebie wart ..... znajdziesz kogoś innego.

tez bym nie chciala kogos sprzywdzonego, potem same dramaty

Idiota :O

kobieta po gwałcie jest taka jak po związku z dupkiem w każdym facecie widzi oprawcę więc lepiej się z taką zwichrowana nie wiązać

15:00 myślę, że z taką zwichrowaną osobą jak ty, nie warto się wiązać.

Tutaj autorka: "w każdym facecie widzi oprawcę" - o jak ja uwielbiam takie głupie i niczym nie poparte stwierdzenia :D

po prostu mu sie znudzilas, i to byl tylko pretekst

Zgwałcona na zawsze pozostanie taką, dla mnie same się prosicie a potem lament. Sorry ale normalnej nikt nie gwałci.

Skrzywdził Cię mężczyzna i on ponosi pełna odpowiedzialność. Dziś mogę powiedzieć , byłem ponad 20 lat w szczęśliwym związku z podobną do Ciebie kobietą. I Ty znajdziesz miłość. Zwróć twarz ku słońcu,a cienie będą za Tobą

15:44 wiedziałam,że ktoś to napisze i się doczekałam, pewnie najlepiej zwalić winę na kobietę, nawet nie widząc Cię, wiadomo, że masz mózg wielkości orzeszka laskowego, już nie wspominając o twoim ograniczeniu myślowym, sprowadzającym się do utartych stereotypów.

Jest sens nirmalny facet sie z tym upora i chcialby to wiedziec yo nawet dobry test zeby odrzucac palantow

uporałaś się? dobre sobie. podziękuję za rozchwianie umysłowe, płacze i branie na litość, też bym odszedł.

Niestety taka prawda mimo że mi cię szkoda to że ze zgwałconymi nikt w związki nie wchodzi. Zrozum to a unikniesz rozczarowań.

znieczulica na kafe, :/

nie czytaj tych bzdur trafiłaś na frajera po prostu.Normalny facet któremu zależy nie podszedłby w ten sposób.Nie zawracaj sobie nim głowy... :-)

ja tez przezylam probe g****u. pozniej nie moglam sie pozbierac, przez chwile mialam nieistotnego faceta, bardzo natarczuwie nalegal na sex, szybko sie roztalismy, a pozniej poznalam mojego obecnego meza. opowiedzialam mu o tym, wkurzyl sie okropnie, ale nie na mnie tylko na tego faceta. bardzo mi wtedy pomogl i dzieki niemu trauma przeszla. ale o calym zdarzeniu wie kilka osob

bo grzech zawsze sprowadza cierpienie a gwałt to tylko pretekst by ciebie pozucic