Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowa żona

Jego była żona chce nam zniszczyć życie

Polecane posty

Gość nowa żona

Jestem żoną mężczyzny, który jest ode mnie starszy o 20 lat, ale wiek nie ma dla nas znaczenia, bo liczy sie uczucie. Gdy go poznałam był już po rozwodzie, ma córkę. Jego była od kiedy tylko dowiedziała się o naszym związku próbuje nam niszczyć życie. Mąż już ją przywoływał do porządku, mówil by się uspokoiła i pogodziła z naszym związkiem. Co kiewsze gdy mąż był wcześniej w związku z kobieta w jej (byłej zony) wieku to jej to nie przeszkadzało. Ale jak się dowiedziała, że jest z młodszą to ciągle nam miesza w zyciu. Ostatnio nabuntowała cókę, że ja chce jej zabrać majątek. Bzdura:O Córka męża ma 15 lat i wczoraj przyszła z wielką pretensją do ojca, że ma jej dać kwotę X, mąż odmówił, bo płaci alimenty plus kupuje jej wiele rzeczy, a ona, ze skoro mi kupił samochód, kupuje biżuterie i inne rzeczy to jej tez ma tyle dawac. Ewidentnie widać, że matka ją buntuje, bo mąż córki nie zaniedbuje nawet pod względem finansowym, niczego jej nie brakuje. Mąż jest osoba majętna, ale ja wcale nie chcę jego pieniędzy, nie o to mi chodzi. jego żona zaś chyba myśli, ze odbieram to co jej córce się należy. Jak sobie poradzić z nastolatką, która pod wpływem matki staje się małą materialistką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic z tym nie zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zamiast zajmować się JEGO córką, zajmij się SWOIM mężem, bo coś dużo tych kobiet w jego życiu, słoneczko :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa żona
niestety, ale jego córka ma wpływ na moje życie, ciągle ma do mnie pretensje, wypytuje np. "a skąd masz te kolczyki, co ojciec ci kupił" chociaż nie zawsze to prawda, po prostu prowokuje różne sytuacje. Mąż staje po mojej stronie, ale pracuje dużo i czasem ona specjalnie przyhcodzi jak jestem sama i mnie prowokuje głupimi tekstami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ją wpuszczasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa żona
głupio mi nie wpuścić jego córki... Poza tym przed ślubem miałyśmy dobry kontakt, dziewczyna mnie lubiła dopóki matka jej właśnie nie zbuntowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat zakochalas sie w starym pryku, wiadomo pewnie facet ma kase i pozycje dlatego na niego polecialas , niech was pierwsza zona niszczy jak ty zniszczylas ich malzenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:57 przed nią miał inną, więc nie ona to małżeństwo robiła. Nauczyć się czytać ze zrozumieniem bo tylko idiotkę z siebie robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa żona
nie poleciałam na kasę, ale nie mam zamiaru tego udowadniać nikomu. Ty zaś masz braki w wykształceniu skoro czytanie ze zrozumieniem sprawia ci taki problem. Pisałam, że poznałam go już po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak poznalas go po rowodzie to inna sprawa w takim razie nie pozwol zeby jego pierwza star**** zartuwala wam zycie mozesz ostro ja potraktowac, bez sentymentow bo inaczej od takiej sie nie uwolnisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
probuj unikac jej towarzystwa,ignoruj jej zachowanie:)))daj jej stanowczo do zrozumienia kto rzadzi w twoim domu:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TYLKO DZIŚ! UNIKALNY KOD RABATOWY! :D Wpisz hasło "OTIANNA" przy finalizacji zamówienia w sklepie http://otien.com/ a otrzymasz rabat 15%!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
dziewczyna teraz przezywa trudny okres dorasta, hormony, a do tego jest tak na prawdę miedzy młotem a kowadłem. Spróbuj z nią po prostu szczerze porozmawiać, zapytaj się wprost o co chodzi, powiedz, że kiedy miałyście taki dobry kontakt dlaczego to się zepsuło? Może matka nie tyle ją buntuje co wciaga ja w jakies emocjonalne gireki. Ma żal i przelewa to na córkę a ona nie wytrzymuje i obwinia ciebie tak na prawde ta dziewczyna musi być w okropnej sytuacji, a jeśli matka dodatkowa gra na jej emocjach, może ona myśli, że ojciec juz jej tak nie kocha tylko kocha ciebie. Ojciec jest zapracowany i nie poświęca jej pewnie za wiele czasu, a jak znajduje czas to poświęca go Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa żona
próbowałam z nią rozmawiac, ale ona mówi, że jej chcę ukraść mieszkanie albo, że dostanę wszystkie pieniądze jej ojca i nic jej nie zostanie:O to aż niesmaczne. Mówiłam jej, że to nieprawda, że to jakieś chore wymysły, ale ona to podpiera śmiesznymi argumentami, które wcisnęła jej matka, bo raczej 15 latka pewnej wiedzy nie posiada. Przypominałam jej, że wcześniej miałyśmy dobry kontakt, ale ona uparcie twierdzi, że po ślubie ja czyham już tylko na majątek jej ojca. Mąż poświęca jej tyle czasu ile może, wychodzi z nią, spędzają czas razem u nas. To po prostu chodzi o ten wpływ matki na nią. Ja nawet powiedziałąm mężowi, że może ona u nas zamieszkać jesli chce, ale jeszcze jej tego nie proponowaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze spróbujcie coś porobić razem, zbliża się wiosna idźcie razem na zakupy zaproponuj jej, moze pojeździjcie rowerami, idxcie na basen do kina zaproponuj jej coś. Może warto pomyśleć nad spotkaniem z jej matką taka konfrontacja a jesli to nie przyniesie skutku to może terapia rodzinna, bo ta była żona strasznie m,iesza córce w głowie a to niezdrowe jest. Może niech ją jakiś psycholog uświadomi co robi własnemu dziecku na pewno sa prawne sposoby aby ją do takiej terapi zmusić, zainteresujcie się i poszukajcie poczytajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w życiu nie chciałabym mieć do czynienia z kobietą mojego ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To raczej nie proponuj,bo będziesz tego szybko żałowała.A córeczka tatusia jest bardzo rozczeniowa,więc myślę,że na tym nie koniec.Aż strach pomyśleć co będzie się działo,jak urodzisz jej rodzeństwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie jest jasne o co tutaj chodzi: byla zona myslala, ze po jego smierci caly majatek dostanie sie corce. Teraz boi sie, ze urodzisz mu jeszcze kilkoro dzieci i corka dostanie tylko ulamek. Nie przeszkadzala jej nowa partnerka w jej wieku, bo wtedy byla mniejsza szansa, ze urodzi mu dzieci. Nic tu raczej nie zrobisz, wiadomo ze corka zawsze bedzie po stronie matki i nie ma sensu, zebys na sile probowala byc jej przyjaciolka. Musisz ją olać i zagryzc zęby na razie. Dziewczyna za pare lat wydorosleje, przywyknie do sytuacji i sie uspokoi. Najwazniejsze, ze maz stoi po twojej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to jest taki wielki rpoblem usiąść w trójkę i ustalić co córka dostanie w razie co? na pewno mąż tez o tym myslał... taka sytuacja powinna spowodować że córce zrobi się głupio, a mężowi tez może być przykro, że o jego kasę są darte koty. Ale sytuacja wytraciłaby ex zonie argumenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ci radze trochę pogrywać z nią tak jak i ona z tobą zamiast się tłumaczyć ciesz się prezentami, na pytanie "a skąd masz te kolczyki " odpowiadaj "ze sklepu dziecko" i ucinaj temat z uśmiechem na buzi. Powiedz że, czy tego chce czy nie, teraz jesteś ty jego zoną a majątek wasz jest wspólny, i powiedz jej ze kiedyś jak będzie miała męża to to zrozumie, a teraz swoim zachowaniem zachłannej materialistki, tylko odsuwa od siebie wszystkich, bo takie zachowanie jest skandaliczne. I ze właśnie tym udowodniła że to jej zależy tylko na pieniądzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nowa żona dziś nie poleciałam na kasę, ale nie mam zamiaru tego udowadniać nikomu. Ty zaś masz braki w wykształceniu skoro czytanie ze zrozumieniem sprawia ci taki problem. Pisałam, że poznałam go już po rozwodzie. gość dziś to jak poznalas go po rowodzie to inna sprawa xxxx jak się idzie do bogatego starego żonatego pryka to się leci na kasę - a jak się idzie do rozwiedzionego bogatego starego pryka to już nie chodzi o kasę, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozwiązanie ? zrobić swoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im mniej z młodą rozmawiasz, tym lepiej dla ciebie. Tego się nie da wyjasnić i tyle, bo jej zarzuty są echem wypowiedzi matki. Po prostu musisz nauczyć się stawiać granice. Mówić jasno "nie mam ochoty rozmawiać na ten temat" i tyle. Nie powinnaś się z nią spotykać sam na sam - dziecko ma ojca, ty jesteś kimś obcym - a w tej chwili po prostu rywalką (do atencji ojca, majątku, czasu, wszystkiego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tez się zgadzam nie ma co w niej szukać przyjaciółki bo dla niej matka jest najważniejsza, a ta ja nastawia przeciwko tobie, to się nie zmieni. Stanowczo właśnie stawiaj granice, daj jej do zrozumienia, że to twoja sprawa a ty jej tłumaczyć się nie będziesz, szczególnie z prezentów, i tak cie już nie polubi, do póki matka jej nie będzie nakręcać. No i wyjście to myślę, że wasze wspólne dziecko, może się trochę ogarną zrozumieją ze nie są już pępkami świata, i ze ty i dziecko to jego nowa rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znaj swoje miejsce i nie daj sobą manipulować, nie będziesz przyjaciółką 15 latki bo jesteś jej macochą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×